Hokej.net Logo
MAJ
7

NLA: Zurych wygrał w dramatycznej końcówce (WIDEO)

ZSC Lions Zurych odrobił straty do EV Zug i w serii jest remis 1-1. „Lwy” zapewniły sobie wygraną na 100 sekund przed końcem meczu, po tym jak roztrwoniły w czasie trzeciej tercji trzybramkowe prowadzenie.

Ćwierćfinały play-off


Drugi miecz pomiędzy „Lwami” a EV Zug został rozegrany w Zurychu. Gospodarze przegrywali po pierwszym meczu 0-1 i za wszelką ceną chcieli wyrównać straty w serii spotkań ćwierćfinałowych. Zaczęli w 5.minucie od bramki Fabrice’a Herzoga, ale goście po niespełna 60 sekundach wyrównali za sprawą Davida McIntyre’a. To oczywiście nie zniechęciło „Lwów” do poszukiwań kolejnych bramek, a świetną okazją ku temu było wykluczenie z gry na 2 minuty jednego z graczu Zug, który musiał powędrować do boksu z uwagi na karę zespołową za nadmierną ilość zawodników na lodzie. W takich okolicznościach Ronalds Kenins zdobył swojego drugiego gola w bieżącej edycji play-off. Po pierwszej tercji podopieczni Hansa Kossmanna prowadzili 2:1. Kolejna część gry tylko potwierdziła ich dominację. Najpierw Patrick Geering podwyższył na 3:1 w momencie, gdy jeszcze przewinienie z pierwszej tercji odsiadywał Lino Martschini (gra wysokim kijem). W połowie meczu czwartą bramkę dla gospodarzy, a swoją drugą w tym spotkaniu zdobył Herzog. Wydawało się, że mecz jest już ułożony i nic zaskakującego nie powinno się wydarzyć, ale taka teoria to nic bardziej mylnego. W trzeciej tercji najpierw Martschini zrehabilitował się za sytuację, kiedy osłabił swój zespół i w efekcie rywale zdobyli gola. Tym razem to ona sam trafił do siatki. Po dwóch i pół minucie Garrett Roe (drugie trafienie w tych play-offach) strzelił kontaktowego gola na 3:4, a w 56.minucie wyrównanie gościom przyniósł McIntyre, który już po raz drugi wczoraj pokonał Lukasa Flüelera. Wśród gospodarzy zaczęło być nerwowo, w końcu dali sobie wydrzeć z rąk trzybramkowe prowadzenie. Na szczęście na 100 sekund przed końcem podstawowego czasu gry Fredrik Pettersson (Szwed miał już na koncie asystę) rozstrzygnął losy spotkania na korzyść Zurychu. Goście próbowali jeszcze zmienić ten rezultat zdejmując z lodu bramkarza, Tobiasa Stephana, ale ten manewr nie przyniósł rezultatu. Dla „Lwów” po dwie asysty zdobyli: Kevin Klein, Chris Baltisberger i Reto Schäppi.


Wyrównanie w serii miało też miejsce w Davos. Wydawało się, że gospodarze, którzy odnieśli cenne wyjazdowe zwycięstwo nad EHC Biel-Bienne wygrają u siebie i będą mieli połowę drogi do półfinału już za sobą. Okazało się, że w tej parze ćwierćfinałowej, jak na razie, własne lodowisko nie jest żadnym atutem. Goście rozpoczęli od gola w pierwszej tercji, którego zdobył Benoit Jecker, a w kolejnej części meczu Biel podwyższyli prowadzenie po trafieniu Philippa Wetzela (w meczu zdobył również asystę). Gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Jonasa Hillera. Dopiero w 57.minucie Broc Little podczas gry w przewadze zdobył kontaktowego gola, a jak się niebawem okazało również honorowego. Davos mając bardzo mało czasu na doprowadzenie do remisu, ściągnęli z lodu swojego bramkarza, Gillesa Senna, ale ten manewr stał się przysłowiowym gwoździem do trumny. Beat Forster na 18 sekund przed końcową syreną strzelił do pustej bramki gospodarzy, ustalając końcowy wynik na 3:1 dla Biel-Bienne. Hiller wybronił w tym spotkaniu 24 strzały z 25 oddanych, co przełożyło się na 96% skuteczności obron.


„Wilki” z Berna wygrały w Genewie 5:2, co dało im już drugi punkt z 4 potrzebnych do awansu do następnej rundy. Tim Grossniklaus z Servette został odesłany na ławkę kar za podcinanie, co spowodowało, że goście grali przez dwie minuty w liczebnej przewadze. Właśnie w tym czasie Andrew Ebbett (zdobył w meczu jeszcze asystę) dał berneńczykom prowadzenie 1:0. Ale ich radość trwała ledwie 16 sekund. Johan Fransson wyrównał porachunki i po pierwszej tercji był remis 1:1. Podopieczni Kari Jalonena mocno naciskali, aby ponownie wyjść na prowadzenie i udało im się to w 28.minucie meczu po golu Gaëtana Haasa. Ostatnie 10 minut tego spotkania wynagrodziło kibicom niewielką ilość goli, którą mogli do tej pory zobaczyć. W tym fragmencie gry najpierw Yanik Burren (zdobył w meczu jeszcze asystę), a potem Simon Bodenmann podwyższyli prowadzenie „Wilków”. Przy stanie 1:4 Romain Loeffel zmniejszył rozmiary porażki gospodarzy, ale sytuację do stanu poprzedniego przywrócił ponownie Bodenmann (czwarty gol w tych play-offach), ustalając końcowy rezultat na 5:2 dla SC Berno.


We Fryburgu liczono na odrobienie strat z pierwszego meczu z Lugano. Na własne oczy chciało to zobaczyć 6336 widzów, którzy zjawili się w BCF Arena. Niestety już pierwsza tercja przekonała ich, że łatwo nie będzie. Po 20 minutach goście prowadzili już 2:0. Gole zdobyli Raffaele Sannitz (zdobył w meczu także asystę) i Maxim Lapierre. Po przerwie hokeiści Marka Frencha ruszyli do odrabiania strat. Już po półtorej minuty gry złapali kontakt z Lugano po trafieniu Nathana Marchona i kiedy wydawało się, że jest już pięknie, na 40 sekund przed kolejną przerwą, gola do szatni zdobył dla gości ponownie Lapierre (trzecie trafienie w tych play-offach). Z resztki marzeń zespół gospodarzy odarł Kanadyjczyk Ryan Johnston, który strzelił na 4:1 dla Lugano. Fryburg starał się jak mógł, ale stać ich było tego dnia tylko na zdobycie dwóch bramek, z czego drugą strzelił Michal Birner. Podopieczni Grega Irelanda przybili do reszty gospodarzy piątą bramką, która padła w czasie gdy swój posterunek opuścił już bramkarz Fryburga, Barry Brust. Zdobył ją Stefan Ulmer, ustalając końcowy rezultat na 5:2 dla przyjezdnych. Najskuteczniejszymi graczami tego meczu zostali dwaj hokeiści Lugano, Lapierre, który oprócz dwóch goli zaliczył też asystę i król drugiego planu, czyli człowiek, który trzykrotnie celnie obsługiwał swoich kolegów, Jani Lajunen.


Wyniki meczów ćwierćfinałów play-off z wtorku (13 marca):


Servette Genewa - SC Berno 2:5 (stan rywalizacji: 0-2)

ZSC Lions Zurych - EV Zug 5:4 (stan rywalizacji: 1-1)

HC Davos - EHC Biel-Bienne 1:3 (stan rywalizacji: 1-1)

HC Fryburg Gottéron - HC Lugano 2:5 (stan rywalizacji: 0-2)


Runda rankingowa


Dobre wieści dla hokeistów z Lozanny napłynęły z Kloten, gdzie miejscowy EHC wygrał 4:3 z Langnau Tigers, przez co pomiędzy Lozanną a „Tygrysami” zmniejszyła się dzieląca je różnica punktowa. Gospodarze, choć pozbawieni już szans za zapewnienie sobie ligowego bytu po tej fazie rozgrywek, podjęli rękawicę i ambitnie walczyli do końca. Po 55 minutach tego spotkania był remis 3:3, ale właśnie wtedy decydujące trafienie dla gospodarzy zadał Tomi Sallinen.


Również bardzo bliski remisu wynik był na lodowisku w Lozannie. Tam gospodarze najpierw przespali pierwszą tercję, dając sobie wbić dwie bramki, a potem poderwali się do odrabiania strat co z nawiązką jednej bramki dokonali w ciągu 12 minut drugiej tercji. Więcej goli nie padło, dzięki czemu Lozanna ma już tylko 4 punkty straty do prowadzących w tabeli Langnau Tigers i 6 „oczek” zapasu nad niebezpieczną strefą, w której walka o utrzymanie będzie trwała jeszcze po zakończeniu rundy rankingowej. Najskuteczniejszy zawodnik sezonu zasadniczego, Kanadyjczyk Dustin Jeffrey w tym meczu dopisał do swojego konta dwa punkty (1G + 1A), przyczyniając się do wygranej gospodarzy. Wśród rywali identycznym dorobkiem może pochwalić się w tym spotkaniu Diego Kostner.


Wyniki 2.kolejki rundy rankingowej (wtorek 13 marca):


EHC Kloten - Langnau Tigers 4:3

HC Lozanna - HC Ambri-Piotta 3:2


Tabela


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Langnau Tigers

2

70

2.

HC Lozanna

2

66

3.

HC Ambri-Piotta

2

60

4.

EHC Kloten

2

50


Zespoły grają z zaliczeniem punktów z sezonu zasadniczego. Dwie najlepsze ekipy zapewnią sobie utrzymanie i zakończą rywalizację już po rundzie rankingowej, a dwie ostatnie zagrają ze sobą w fazie play-out, która będzie przedostatnim etapem walki o ligowy byt. Zwycięzca play-out zostaje w lidze, a przegrany rozgrywa baraż z najlepszą z drużyn ligi NLB, stawką którego jest właśnie ostateczna kwestia utrzymania się bądź awansu do NLA.

Zespoły, które zmuszone będą do rywalizować dalej w fazie play-out oznaczone zostały pochyłą czcionka.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe