Hokej.net Logo
MAJ
7

NLA: Ostatki ligowe przed przerwą olimpijską. Puchar dla Rapperswil (WIDEO)

Od wczoraj nastał w kraju Helwetów czas reprezentacji narodowej w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi. W piątek i sobotę rozegrane ostatnie mecze w NLA, a w niedzielę finałowy mecz Pucharu Szwajcarii, który zdobyła drużyna SC Rapperswil-Jona Lakers.

W piątkowo – sobotniej kolejce ligowej rozegrano osiem spotkań, z czego połowa kończyła się jednobramkowym zwycięstwem którejś z drużyn W piątek rozegrano sześć spotkań, a w sobotę tylko cztery ekipy wyjechały na lód. Na tym zakończyła się ligowa rywalizacja przed Igrzyskami Olimpijskimi. Dalsze gry zostaną wznowione dopiero w ostatnim dniu bieżącego miesiąca. Wtedy każdej z drużyn zostaną do rozegrania trzy mecze, a następnie rozpocznie się faza play-off.


EHC Biel-Bienne - HC Lugano 3:1


Na tafli spotkały się czołowe drużyny ligi. Zespoły miały przed przystąpieniem do tego meczu po 79 punktów. Spotkanie miało decydować, który z nich znajdzie się na drugim miejscu w tabeli. Gospodarze wypracowali sobie odpowiednią przewagę w pierwszej tercji, którą później tylko odpowiednio pielęgnowali. Marco Pedretti i Jacob Mickflikier dali Biel-Bienne wynik 2:0 po pierwszych 20.minutach meczu. Co prawda Lugano golem Juliana Walkera złapało kontakt z „niebiesko-kasztanowymi”, ale ci wykorzystali grę w liczebnej przewadze i zdobyli trzecią bramkę autorstwa kapitana zespołu, Philippa Wetzela. Tylko raz w bramce Biel-Bienne pomylił się piątkowego wieczoru Jonas Hiller.



HC Davos - HC Ambri-Piotta 2:3


Goście przybyli opromienieni dwoma zwycięstwami z rzędu, natomiast gospodarze od dwóch spotkań nie wygrali. Ich trzecia z rzędu porażka nie napawała optymizmem przed dzisiejszym finałem Pucharu Szwajcarii, w którym przeciwnikiem była ekipa z Rapperswil. Po dwóch tercjach wynik był remisowy 1:1. Najpierw dla gości strzelił Lukas Lhotak, a gospodarzom wyrównanie dał Tino Kessler. W trzeciej tercji Davos wyszło na prowadzenie po golu Marca Wiesera (13-te trafienie w sezonie). Straty odrobił Dominik Kubalik podczas gry jego zespołu w przewadze. Zawodnik ten zanotował również asystę na swoim koncie. Na dwie minuty przed końcem decydujący cios wyprowadził Dominic Zwerger (15.gol w sezonie), co pozwoliło ekipie Ambri-Piotta wygrać cały mecz 3:2. Dwie asysty dla zwycięzców zapisał Marco Müller. Były to kluczowe podania numer 16 i 17 tego hokeisty w obecnym sezonie. Davos pomimo tej porażki zapewniło sobie awans do fazy play-off.



HC Fryburg Gottéron – SC Berno 3:2


Fryburg po pierwszej tercji prowadził już 2:0. Była to zasługa Andrei Glausera i Michala Birnera. W drugiej tercji losy meczu obróciły się dokładnie odwrotnie i to Berno wygrało 2:0 tę partię. Strzelali, Mika Pyörälä i Luca Hischier, brat Nico występującego na taflach NHL w zespole New Jersey Devils. W trzeciej tercji triumf Fryburgowi zapewnił niezawodny Roman Cervenka, który trafił po raz trzynasty w tym sezonie. Dwa kluczowe podania w zwycięskiej ekipie zanotował Killian Mottet i ma ich obecnie 15 na koncie. Gospodarze są na 7.miejscu w tabeli z prawie pewnym awansem do ćwierćfinałów play-off, ale istnieją jeszcze matematyczne szanse na to żeby w tej części sezonu nie zagrali o końcowy triumf w NLA.



EHC Kloten - HC Servette Genewa 3:4 po rzutach karnych


Dla Servette mecz miał szczególne znaczenie. Drużyna ta wciąż walczy o zapewnienie sobie miejsca w play-offach. Gospodarze postawili przybyszom z Genewy trudne warunki i nie pozwolili zgarnąć pełnej puli punktowej, choć wszystko zaczęło się zgodnie z planem gości. To oni wywalczyli pierwszego gola w meczu. Strzelił go Noah Rod. Potem jednak Kloten wyszedł na prowadzenie 3:1 po bramkach Angolczyka ze szwajcarskim paszportem, Edsona Harlachera, dla którego było to premierowe trafienie w tym sezonie oraz Tomi Sallinena i Vincenta Praplana. Czas mijał a Genewa nie potrafiła sforsować obrony gospodarzy. Udało się to dopiero na dwie i pól minuty przed końcem meczu. Kevin Romy strzelił na 2:3, a 25 sekund później był już remis 3:3 po golu Damiena Riata. Piorunujący finisz hokeistów Servette sparaliżował zawodników Kloten do tego stopnia, że pozwolili sobie wydrzeć z rąk zwycięstwo w konkursie rzutów karnych. Decydujący najazd wykonał Henrik Tömmernes, który jako jedyny trafił w tym konkursie karnych, a na koncie miał dwie asysty zdobyte w tym spotkaniu. Również dwa kluczowe podania, tyle że w ekipie gospodarzy uzbierał Tommi Santala. Genewa zajmuje 8.miejsce w tabeli, ale tuż za nią jest Langnau z dwoma punktami straty, a zatem nie można jeszcze mówić o spokoju w szeregach Servette.

20-letni szwajcarski napastnik, Damien Riat golem zdobytym na 3:3 pożegnał się z genewskimi kibicami, bowiem przenosi się do ligowego konkurenta, EHC Biel-Bienne. W Servette rozegrał w tym sezonie 45 spotkań, w których zdobył 24 punkty (12G + 12A).


ZSC Lions Zurych - HC Lozanna 8:4


Festiwal strzelecki w Zurychu zakończony wygraną gospodarzy, którzy strzelili dwa razy więcej bramek niż goście. Łącznie padło ich aż dwanaście. Pierwsza tercja zakończyła się wygraną „Lwów” 3:2, a kluczowa dla losów spotkania była następna część, w której gospodarze wygrali aż 4:0. Gola i dwie asysty dla Zurychu zdobył ich strzelec wyborowy Fredrik Pettersson, który w tym sezonie uzbierał 48 punktów (24G + 24A) i zajmuje drugie miejsce w lidze. Takim samym dorobkiem zamknął mecz Pius Suter, drugi w klasyfikacji klubowej z 38 „oczkami” na koncie (11G + 27A). Po golu i asyście zdobyli Chris Baltisberger, Patrick Geering (26 asyst w sezonie) i pozyskany w trakcie sezonu Kanadyjczyk Linden Vey. Grono strzelców po stronie Zurychu uzupełniają, Roman Wick (20 bramek w sezonie), Jérôme Bachofner i Reto Schäppi. Z dwiema asystami mecz z Lozanną zakończyli natomiast, Ronalds Kenins i Inti Pestoni. W drużynie gości najskuteczniejszym był Nicklas Danielsson, który zdobył gola i asystę. Szwed jest na 3.miejscu w lidze z 47 punktami (24G + 23A). „Lwy” zapewniły sobie tą wygraną udział w fazie play-off.


EV Zug - Langnau Tigers 3:2


Carl Klingberg dał prowadzenie gospodarzom, po czym wyrównali goście po golu Nilsa Bergera, dla którego było to premierowe trafienie w tym sezonie. Ponownie na prowadzenie zespól z Zug wyszedł po golu Dominica Lammera, który w meczu dołożył też do swojego dorobku asystę. W trzeciej tercji wynik podwyższył Sven Senteler, a na 33.sekundy przed końcem meczu gola na 2:3 dla „Tygrysów” strzelił Aaron Gagnon.



SC Berno – EV Zug 2:0


W sobotnim meczu w Bernie pomiędzy czołowymi ekipami NLA lepszymi okazali się liderzy tabeli z Berna, którzy bez straty bramki pokonali przybyszy z Zug. Bezbłędnie bronił Leonardo Genoni, a gole zdobywali Alain Berger, dla którego było to dopiero drugie trafienie w sezonie oraz Simon Bodenmann do pustej bramki na sekundę przed końcem meczu. Przez trzy kwadranse nie padła w tym spotkaniu żadna bramka. Gospodarze lepiej rozegrali samą końcówkę meczu, co zapewniło im kolejne trzy punkty.


HC Lugano – EHC Kloten 2:7


Pewne awansu do play-off Lugano „wrzuciło na luz” i w sobotnim meczu było tylko tłem dla outsiederów z Kloten. Goście wygrali każdą z tercji, przy czym drugą w rozmiarze 5:0. Lugano strzeliło gola kontaktowego na 1:2, będąc na tafli w przewadze liczebnej. Dokonał tego Luca Fazzini, a drugi ich gol zamknął wyczyny strzeleckie obu ekip tego dnia. Zdobył go Bobby Sanguinetti.


Tabela (po 47.kolejkach)

1.SC Berno 95 punktów, 2. EV Zug 86 pkt., 3. EHC Biel-Bienne 82 pkt., 4. HC Lugano 79 pkt., 5. ZSC Lions Zurych 75 pkt., 6. HC Davos 73 pkt., 7. HC Fryburg Gottéron 72 pkt., 8. HC Servette Genewa 66 pkt., 9. Langnau Tigers 64 pkt., 10. HC Lozanna 59 pkt., 11. HC Ambri-Piotta 51 pkt., 12. EHC Kloten 44 pkt.


Osiem najlepszych drużyn po sezonie zasadniczym przystąpi do walki w fazie play-off, a 4 ostatnie zagrają o utrzymanie się w lidze. Każda z ekip w sezonie zasadniczym rozegra 50 spotkań. Drużyny z zapewnionym awansem do fazy play-off wyróżnione zostały podkreśleniem, a te które pozbawione są szans na udział w rozgrywkach najlepszej ósemki zostały zaznaczone pochyłą czcionką.


Finał Pucharu Szwajcarii: SC Rapperswil-Jona Lakers – HC Davos 7:2


Davos po trzech z rzędu ligowych porażkach, również w niedzielę zjeżdżał pokonany z lodowiska w hali St.Galler Kantonalbank Arena w Rapperswil, gdzie miejscowa drużyna w obecności 6100 widzów podniosła w górę Puchar Szwajcarii. Gospodarze na co dzień występują w NLB, ale jak mówi znane porzekadło ….puchary rządzą się swoimi prawami. W 3.minucie meczu Rapperswil-Jona Lakers byli na prowadzeniu po golu Jareda Aulina. Goście wykorzystali grę w przewadze i wyrównali po strzale Broca Little. Na półtorej minuty przed końcem pierwszej tercji „Jeziorowcy” odzyskali prowadzenie, co stało się za sprawą Diona Knelsena. Kluczowe były wydarzenia kolejnej części gry. Gospodarze podwyższyli prowadzenie na 5:1. Bramki zdobyli, Michael Hügli, Jan Mosimann i ponownie Knelsen. Davos odpowiedziało tylko jednym trafieniem, bramkę na 2:5 zdobył Felicien Du Bois. Rapperswil świetnie wykorzystywał wykluczenia hokeistów gości, bowiem dwie z trzech bramek w tej części zdobyli grając w przewadze. Podczas ostatnich 20.minut meczu gospodarze udokumentowali swoją przewagę dwoma golami zdobytymi przez Josha Primeau i Steve’a Masona. Po meczu wybuchła prawdziwa feta, kibice i zawodnicy świętowali pokonanie Davos 7:2 i zdobycie Pucharu Szwajcarii.

331881094.JPG


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
  • narut: to był chyba najlepszy mecz naszej kadry w ostatnim 30 leciu...
  • Ixat: @Zaba. Święte słowa, trzeba budować mocną I Ligę z normalną ilością rund by tam mogli się ogrywać młodzi. Do tego łatwa możliwość przenoszenia się mlodych zawodników między I ligą a ekstraklasą (kontrakt na dwie ligi).
    Podniesienie minimum Polaków może nieść za sobą pułapkę finansową - polscy gracze (szczególnie teraz, przy małej ich podaży) będą oplacani powyżej rynkowej wartości bo kluby będą "na musiku".
  • szop: limit powinien zostac wole 6 Polakow w skladzie ale majacych pojecie o grze a nie po 15 i jeden gorszy od drugiego ligi Open tez nikt nie chcial a jakby nie ta liga nie byloby Nas dzis w Ostravie
  • PanFan1: To skąd weźmiemy hokeistów z przyzwoitymi umiejętnościami za lat parę Szopie ?
  • uniaosw: Ale że Jacuś juz be
  • PanFan1: Weź taką Unię - Oświęcim tylko bez urazy, podaje was za przykład, bo dobitnie dowodzi on mojemu stwierdzeniu że "minimum sześciu to zbyt mało", nie wyzłośliwiam się, bo skład macie taki a nie inny ponieważ wam przepisy pozwalają na to - mistrz Polski który do obecnej Repry dostarczył całego JEDNEGO zawodnika i to jeszcze wychowanka Podhala ...
  • PanFan1: ... gdzie są, jak za dawniejszych lat nowe oświęcimskie Wielochy, Klisiaki, Kotońscy, Garbocze itd. ?
  • narut: o tak, to były nazwiska.. faktycznie, gdzie są ich następcy ...?
  • PanFan1: Od początku byłem i nadal jestem zwolennikiem ligi open, w warunkach jakie zaistniały w naszym hokeju, żeby utrzymać, albo zbudować dobry poziom ligi, liga open jest niezbędna, ale będę się upierał że: "doors are open too wide", a "minimum sześciu to mało"
  • Arma: I ok, w czym masz problem ? Każdy klub ma dać reprze 20 grajków ? Jedni prowadzą klub tak, inni tak. Skoro chcesz rozmawiać o wychowankach do kadry to zadajmy pytanie ilu grajków do lat załóżmy 22 dało Podhale, Kato, Tychy. Okaże się wtedy że Unia niewiele odstaje od reszty
  • PanFan1: Czytałeś dokładnie co napisałem Arma ?
  • Arma: Odnoszę się do pierwszej wiadomości.
  • Paskal79: Panfan te nazwiska były temu możliwe bo Unia miała taki budżet w tamtych latach jak teraz Kato czu Tychy i mogła sobię pozwolić ściągnąć praktycznie każdego reprezentamta jakiego chciała, i w latach 90do przełomu 00miala dużo wychowanków z lat dużo wcześniejszych, gdzie miała mnóstwo chłopaków co grali w Uni od dziecka i był mega wybór,bo po pierwsze to były dzieci z roczników 76-83 gdzie Sport był praktycznie jedyna rozrywka i odskocznia od szarego życia,a po drugie rodzice za nic
  • Luque: A ja Wam powiem że kwota transferowa w wysokości 250 tyś i kluby nie będą tak sobie podkupywać, a i młody zawodnik bardziej będzie musiał próbować w lepszej lidze, no i kluby zaczną się przykładać do kształcenia sobie graczy
  • Paskal79: Nie płacili,no i nie było komputerów , smartfonów PS i innych zabijających życie podwórkowe zabawek
  • Paskal79: Lugue a skąd wzioles te 250 tys?
  • Luque: A stąd że zakładam jakieś minimum na wyszkolenie gracza...
  • Luque: No chyba że te 35 tyś. czy ile teraz tam jest to wg Ciebie odpowiednia kwota ;)
  • Paskal79: Teraz jest 50 chyba? No wiadomo że to chore, choć kogo na to stać ?Tychy i Kato
  • Luque: I jeszcze bym tą kwotę podzielił 50% rodzice, 50% klub ;)
  • Paskal79: Tychy stać zapłacić za wyszkolenie te 35 tys przykładowo i dać wysoki kontrakt, jest mało polskich zawodników ,i zarabiają więcej niż nie gorsi Szwedzi i Finowie , przykładowo Unia by z wami walczyć musi pojawić na2-3 składu z zagranicy
  • narut: Zegras, w 3 formacji razem z Farabee i młodym Smithem, póty co w USA rej wiodą ci bardziej doświadczeni, młode gwiazdki nie powalają (m. in. Zegras, czy Caufield, Hughes, Sanderson), zobaczymy jak dzisiaj będzie ze Słowacją
  • Prawdziwy Kibic Unii: Panowie nie mamy zadnych nastepcow bo u Nas Mariusz nie bedzie sie zajmowal programem szkolenia dzieci i mlodziezy na pytanie gdzie sa ? Odpowiadam znikneli w czekusciach tej calej kadry trenerskiej ktora zyje sukcesami sprzed 25 lat a od tamtej pory nikogo nie wyszkolila nie zachecila do przyjscia na lodowisko sa poukladani na sztucznych stolkach nauczycieli - trenerow i tyle w temacie, no koze poza bombardowaniem kazdego pomyslu ktory zmusilby ich do zakomczenia tej pozorowanej pracy
  • Paskal79: Wy możecie mieć 5-7 reprezentantów Plus obco 10 i kilku młodych, wyciąg. Tyche kadrowiczów i gdzie będzie na4-6 miejscu...?
  • Paskal79: Myślę że z tego cię wiem pierwsi wychowankowie mogą być w Uni za4-5 lat bo niee wcześniej,takie są fakty
  • Luque: Paskalu ja tylko mówię co mogłoby spowodować lepszą pracę z dzieciakami w klubach i zainwestowanie w trenerów dla nich
  • Luque: Prokopiak chyba by już powinien być w składzie? Tak mi się rzuciło jedno nazwisko
  • Prawdziwy Kibic Unii: Natomiast co do kadry to chyba nikt nie wierzy w to co widzi gramy hokej ktory powinien obudzic ludzi z kasa na poczatek w naszym rzadzie i w koncu zadbac wprowadzic program kilkuletni dla wszysykich istniejacych i nowych - zainteresowanych osrodkow proponuje 2 -3 mld jak na tvp bylo.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Paskalu nie mamy w ukh zawodnikow serio zero sprawdz wyniki w kategoriach w ktorych wogole mozemy skleic druzyne ….
  • Prawdziwy Kibic Unii: A jak juz znajdzie sie jednostka to niestety nie gra wiec pomysl Zaby mocna poerwsza liga dla mnie 👍🏻 najlepiej polaczona z obowoazkiem nauki czyli de facto hokejem akademickim i wtedy to ma sens dla calej Polski
  • Hokejowy1964: Hej oświęcimioki przestańcie dupcyć na klubowe tematy bo Polacy grają tak że duma rozpiera i dzieją się rzeczy niezwykłe. W swoich spekulacjach budżet przekroczyliście znacznie już . Zajmijcie się Reprezentacją
  • Oświęcimianin_23: Będziemy rozmawiać na co tylko mamy ochotę i nic Ci do tego:)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, co tam na CH4? Jakieś ruchy so?
  • Paskal79: Są są ruchu,a bardziej trwają rozmowy... Raz lepiej raz gorzej,nie którzy chcą z dużo....:-) i trwają rozmowy ogonie wzmocnienia będą 🇸🇪
  • PanFan1: Według mnie już od nadchodzącego sezonu w każdym składzie meczowym powinno być minimum 10ciu Polaków.
  • Paskal79: Jest dobrze kluby muszą się przygotować teraz 6 za rok 8 bo inaczej znów będziemy mieć ligę 2 drużyn i finał można przewidzieć już we wrzy
  • Arma: Oj tak tak. Karuzela finansowa za 35 latków którzy będą pykać na jednej nodze, już lece
  • PanFan1: No to może w ogóle znieśmy minimum, właściwie po diabła nam ta Repra ;)
  • J_Ruutu: Hahaha, znów te cudowne recepty na sb. Panowie, to wszystko już było.
    A fakty są takie że tylko sukces reprezentacji może pociągnąć w górę w Polsce dyscyplinę inną niż kopana.
    Tak było z piłką ręczną, ze skokami (tu wystarczył sam Małysz), z siatkówką...
  • Hokejowy1964: Kufa chopy wyście już 2 budżety Pardubic wydali ;))))
  • J_Ruutu: Bo niestety wszystko rozbija się o kasę. Możemy sobie wprowadzać dowolne "limity, minimalne ilości itp itd.. Gdy nie będzie dzieciaków chętnych by ciężko trenować, to nawet 15 Polaków w składzie nie wywoła wzrostu poziomu, a wręcz przeciwnie. Będą grały różne ofermy bo "musi być X Polaków". I tyle w temacie.
  • Paskal79: No tak rutu już to było,nasze mądrości:-)
  • Arma: Czyli rozumiem że wprowadzamy ligę gdzie jest wymóg przynajmniej 10 Polaków w zespole mając najemników w lidze którzy pójdą gdzie indziej bo dostaną odrobinę więcej na wypłacie, chyba już to gdzieś widziałem
  • botanick: Słowaki cisno Amerykonów
  • PanFan1: Z tego co wiem to do tego dążymy, tak zapowiadał prezes, ja jedynie proponuję żeby to nieco przyspieszyć
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe