Nils Hoglander zostaje w Vancouver
22-letni napastnik zdecydował się podpisać nowy, dwuletni kontrakt z klubem z Kolumbii Brytyjskiej. Zgodnie z ustaleniami, zarobi rocznie 1.1 miliona dolarów.
Szwed, który z dniem 1 lipca stał się wolnym agentem, gra w Vancouver od początku swojej kariery w NHL, czyli od drugiej rundy draftu 2019. W ubiegłym sezonie wystąpił w 25 meczach, w których zdobył 9 punktów (3 gole, 6 asyst). 17 grudnia przeszedł do afiliacyjnej drużyny Abbotsford Canucks, gdzie w 45 spotkaniach rundy zasadniczej jego łupem padło 14 goli i 18 asyst. Wyjechał też na lód w sześciu spotkaniach play-off ligi AHL, w których zdobył 3 bramki i zanotował 3 asysty.
– Nils bardzo się rozwinął w tym sezonie. Nie jest łatwo rozpocząć rozgrywki w NHL i potem zostać przeniesionym do AHL, ale jesteśmy pod dużym wrażeniem jak Hoglander poradził sobie z tą sytuacją i jak przekuł ją na swoją korzyść. Bardzo ciężko pracował, za co podziękowania należą się też trenerowi Jeremy’emu Collitonowi i jego sztabowi. Dzięki doświadczeniu gry w Abbetsford, Nils ma narzędzia do tego, żeby wywalczyć sobie podczas letniego obozu miejsce w naszej drużynie – mówi Patrik Allvin, manager Canucksów.
22-letni napastnik rozegrał dotąd 141 spotkań w najlepszej lidze świata, inkasując przy tym 26 bramek oraz 28 asysty.
Komentarze
Lista komentarzy
Norbert Panek
Świetna sprawa bardzo dobry gracz który nigdy nie odpuszcza to typ zawodnika którego wielu trenerów zawsze chciałoby mieć w składzie. Nils ma w dodatku wyczucie hokeja oraz bardzo duże umiejętności techniczne,myślę że ok 50 punktów na sezon jeśli będzie grać z odpowiednim czasem jest jak najbardziej w jego zasięgu.😉