Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: Weteran pokonał byłych kolegów (WIDEO)

2018-11-18 07:05 NHL
NHL: Weteran pokonał byłych kolegów (WIDEO)

To był dzień pościgów w NHL. Cztery zespoły odrobiły we wczorajszych spotkaniach przynajmniej dwubramkowe straty. W St. Paul taki skuteczny pościg Buffalo Sabres podsumował zwycięskim golem w końcówce Jason Pominville, który pokonał swoich byłych kolegów.


Minnesota Wild już w 8. minucie meczu z Buffalo Sabres prowadzili 2:0. Najpierw Zach Parise wykorzystał fatalną zmianę gości i otworzył wynik, a później Matt Dumba w przewadze potężnym strzałem z dystansu podwyższył na 2:0, strzelając swojego 8. gola w tym sezonie. To drugi najlepszy wynik wśród ligowych obrońców. Jeszcze w pierwszej tercji Jake McCabe zredukował straty do jednego gola, ale po dwóch odsłonach gospodarze prowadzili 2:1. Pościg "Szabel" okazał się jednak skuteczny. W 53. minucie w zamieszaniu podbramkowym najsprytniejszy okazał się kolejny obrońca Rasmus Dahlin. Szwed wybrany z numerem 1 tegorocznego draftu NHL dopadł do leżącego na lodzie krążka i pokonał Devana Dubnyka, doprowadzając do remisu.


Bohaterem decydującej akcji został jednak były partner klubowy Dubnyka i wielu innych graczy Wild. Jason Pominville na 90 sekund przed końcem trzeciej tercji dostał krążek odwrócony tyłem do bramki i z backhandu oddał strzał, po którym "guma" wylądowała w siatce, dając gościom prowadzenie 3:2. A później trzeba było jeszcze tylko utrzymać je przez półtorej minuty. Udało się i Sabres wywieźli z St. Paul 2 punkty, odnosząc jednocześnie już piąte zwycięstwo z rzędu. W dużej mierze stało się to dzięki bramkarzowi Linusowi Ullmarkowi, który obronił 37 strzałów.


Pominville został do NHL wybrany w drafcie 2001 z numerem 55 przez Sabres. Pozostawał w tym klubie do 2013 roku, gdy jako jego kapitan został oddany w wymianie do Minnesota Wild. Dla "Dzikich" rozegrał łącznie 363 mecze, nim przed poprzednim sezonem wrócił do Buffalo. Rok temu, w pierwszym sezonie po powrocie, zajął ze swoją nową-starą drużyną ostatnie miejsce w tabeli całej ligi. Teraz sytuacja podopiecznych Phila Housleya wygląda zupełnie inaczej. Wczorajsze zwycięstwo było już ich piątym z rzędu. W ciągu ostatnich pięciu dni Sabres odnieśli trzy zwycięstwa z samymi zespołami z czołówki ligi - Tampa Bay Lightning, Winnipeg Jets i wreszcie Wild. To ich najdłuższa seria zwycięstw od marca 2012 roku. O dobrej grze niech świadczy fakt, że goście zaliczyli wczoraj tylko jedną niewymuszoną stratę krążka. To ich najlepszy wynik w tym sezonie.


I choć po drużynie było widać zmęczenie trudnymi meczami w krótkim odstępie czasu, to Pominville mówi, że fakt, iż udało się odnieść zwycięstwo pokazuje, że jest to dziś inny zespół niż choćby w poprzednich rozgrywkach. - To dużo mówi o tej grupie. Mamy dzisiaj inny zespół, inne nastawienie psychiczne i inne podejście do meczów - skomentował. Jego drużyna zajmuje w tabeli dywizji atlantyckiej trzecie miejsce z dorobkiem 26 punktów. Rok temu na tym samym etapie rozgrywek miała na koncie aż o 12 "oczek" mniej.


Wild także mają 26 punktów po 20 meczach i są na drugiej pozycji w dywizji centralnej. Po raz pierwszy w tym sezonie przegrali w regulaminowym czasie mecz, w którym prowadzili po dwóch tercjach. Bardzo nie spodobało się to trenerowi Bruce'owi Boudreau. - Jeżeli na 7 minut przed końcem prowadzisz, to musisz z takiego meczu mieć chociaż punkt - skomentował doświadczony szkoleniowiec.


Minnesota Wild - Buffalo Sabres 2:3 (2:1, 0:0, 0:2)

1:0 Parise 04:00

2:0 Dumba - Niederreiter - Koivu 07:45 (w przewadze)

2:1 McCabe - Dahlin - Okposo 14:52

2:2 Dahlin - Eichel - Pominville 52:58

2:3 Pominville - Eichel - McCabe 58:30

Strzały: 39-29.

Minuty kar: 2-6.

Widzów: 18 947.




Detroit Red Wings także odrobili dwa gole straty i wygrali z New Jersey Devils 3:2. O zwycięstwie "Czerwonych Skrzydeł" zdecydowała dogrywka, w której gola strzelił Dylan Larkin. To jego drugie w tym sezonie zwycięskie trafienie i drugie w dogrywce. W jednym meczu dał drużynie również zwycięstwo w rzutach karnych, co do statystyk indywidualnych się nie wlicza. W trzech poprzednich sezonach w NHL Larkin nie strzelił gola ani w dogrywce, ani w karnych. Dla Red Wings trafiali wczoraj także: Luke Glendening i Michael Rasmussen, a Jonathan Bernier obronił 38 strzałów. Glendening wygrał także aż 15 z 17 wznowień. Skuteczność 88,2 % jest jego najlepszą w tym elemencie w obecnych rozgrywkach. Red Wings w pierwszej tercji stracili kontuzjowanego Darrena Helma, który według słów trenera Jeffa Blashilla wypadnie z gry "na jakiś czas". Wygrali za to 8 z 10 ostatnich meczów, podczas gdy w pierwszych 10 w tym sezonie ponieśli 9 porażek.

Jeszcze bardziej efektowny pościg zaliczyli wczoraj gracze Philadelphia Flyers. Tyle tylko, że nie zakończył się happy endem. "Lotnicy" zostali pierwszym w historii zespołem NHL, który w ostatnich 10 minutach trzeciej tercji odrobił 4 gole straty i wyszli w meczu z Tampa Bay Lightning z 1:5 na 5:5, ale w dogrywce Anthony Cirelli dał drużynie z Tampy zwycięstwo 6:5. Dla Cirellego to pierwszy zwycięski gol w NHL. Dwukrotnie do siatki Flyers trafił Brayden Point, który dwa dni wcześniej popisał się hat trickiem w odstępie 91 sekund przeciwko Pittsburgh Penguins. Adam Erne strzelił gola i zaliczył dwie asysty, a dla zwycięzców trafiali także: Cédric Paquette i Tyler Johnson. W drużynie Flyers Claude Giroux dwukrotnie asystował i ma już 701 punktów w NHL. Jego zespół trzeci raz z rzędu przegrał u siebie. Lightning z 29 punktami awansowali na pierwsze miejsce w konferencji wschodniej.


Już piąty mecz z rzędu przegrał zespół Vancouver Canucks. Podopieczni Travisa Greena tym razem ulegli Montréal Canadiens 2:3. Zwycięskiego gola dla drużyny z Montrealu strzelił w przewadze w 58. minucie Jonathan Drouin. Wcześniej trafili także: Tomáš Tatar i Andrew Shaw, a Carey Price obronił 36 strzałów. Na pocieszenie zawodnikom Canucks został 11. w sezonie gol najskuteczniejszego gracza drużyny i najskuteczniejszego debiutanta NHL Eliasa Petterssona oraz 23 wygrane wznowienia Bo Horvata. Tylko jeden gracz w tym sezonie wygrał równie dużo wznowień w jednym meczu. Był nim... Bo Horvat przed dwoma tygodniami w spotkaniu z Colorado Avalanche. Środkowy Canucks stawał w obecnych rozgrywkach w kołach bulikowych 557 razy, 306 wznowień wygrał, a 251 przegrał. W każdej z tych kategorii jest liderem NHL. Canadiens mają na koncie 25 punktów i zajmują piąte miejsce w dywizji atlantyckiej. Canucks z 22 "oczkami" są trzeci w dywizji Pacyfiku.


Trzeciej porażki z rzędu doznali grający ciągle bez kontuzjowanego Sidneya Crosby'ego Pittsburgh Penguins. "Pingwiny" na wyjeździe uległy Ottawa Senators 4:6. Dla zwycięzców dwa gole i asystę zaliczył Matt Duchene, który tym samym przekroczył granicę 500 punktów w NHL. Także dwukrotnie do siatki trafił Mark Stone, a listę strzelców uzupełnili: Cody Ceci i Brady Tkachuk. Z zawodników wybranych w drafcie NHL w 2009 roku więcej punktów od Duchene'a zdobył dotąd tylko John Tavares. Gol Ceciego był już 18. strzelonym w tym sezonie przez obrońców Senators. To obok defensorów Minnesota Wild największa liczba w lidze. Zespół ze stolicy Kanady zablokował 16 strzałów. W całym sezonie ma najwięcej w NHL, bo 363 bloki. 21 punktów daje mu szóste miejsce w tabeli dywizji atlantyckiej. Penguins przegrali 8 z ostatnich 9 meczów i z dorobkiem 17 "oczek" zamykają klasyfikację dywizji metropolitalnej. Wczoraj, po wpuszczeniu w pierwszej tercji 3 goli na 10 strzałów, na drugą część meczu nie wyjechał już Matt Murray, którego w bramce zmienił Casey DeSmith. Wpuścił 3 bramki na 15 uderzeń.


New York Rangers pokonali Florida Panthers 4:2. Chris Kreider strzelił dla zwycięzców gola i zaliczył dwie asysty, a trafiali także: Filip Chytil, Brendan Smith i Władisław Namiestnikow. Jednym z bohaterów wieczoru był również Henrik Lundqvist, który nie tylko obronił 39 strzałów, ale jeszcze zaliczył swoją pierwszą asystę w tym sezonie. Szwed ma w NHL najwięcej wśród wciąż grających w lidze bramkarzy, bo 24 asysty. Drugi w tej klasyfikacji jest jego wczorajszy rywal Roberto Luongo. Obaj także mogą się pochwalić największą liczbą zwycięstw ze wszystkich aktywnych bramkarzy NHL. Luongo ma 475, a Lundqvist wczoraj wygrał po raz 438. W klasyfikacji wszech czasów wysunął się na samodzielne siódme miejsce, spychając z niego Jacquesa Plante'a. Dla Panthers jednego z goli strzelił Mike Hoffman, który wydłużył do 15 najdłuższą w tym sezonie NHL serię meczów ze zdobytym punktem. Rangers mają 22 punkty i zajmują trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej. Panthers z 17 "oczkami" są ostatni w dywizji atlantyckiej.


Cam Atkinson poprowadził Columbus Blue Jackets do zwycięstwa nad Carolina Hurricanes. Skrzydłowy "Kurtek" popisał się piątym w NHL hat trckiem i dołożył asystę przy golu Zacha Werenskiego w meczu wygranym przez jego zespół 4:1. Atkinson swoim piątym hat trickiem wyrównał rekord klubu z Columbus. Także 5 meczów z trzema golami zaliczył dla Blue Jackets Rick Nash. Wczoraj 30 strzałów graczy Hurricanes obronił Siergiej Bobrowski. Podopieczni Roda Brind'Amoura już tradycyjnie strzelali częściej od rywali. Tak było w 18 z 19 meczów w tym sezonie, ale 11 takich spotkań "Huragany" przegrały. Są najczęściej strzelającym zespołem NHL (41,1 razy na mecz) i drużyną, która pozwala rywalom na najmniejszą liczbę strzałów (25,9), ale nie przekłada się to pozytywnie na wyniki. Ich 19 punktów daje dopiero szóste miejsce w dywizji metropolitalnej. Blue Jackets z 26 punktami są jej liderami.


Boston Bruins pokonali na wyjeździe Arizona Coyotes 2:1. To już 13. z rzędu zwycięstwo drużyny z Bostonu nad tym rywalem. Swojego pierwszego w NHL gola strzelił Jakob Forsbacka Karlsson, a zwycięskie trafienie było dziełem Jake'a DeBruska. Stojący w bramce Bruins Jaroslav Halák obronił 32 strzały. W pierwszej tercji krążek do bramki "Kojotów" skierował również Matt Grzelcyk, ale trener Rick Tocchet zgłosił "challenge" i sędziowie po analizie wideo uznali, że doszło do przeszkadzania bramkarzowi. Bruins z 25 punktami zajmują czwarte miejsce w dywizji atlantyckiej. Ich wczorajsi rywale zdobyli dotąd 19 "oczek" i są na szóstej pozycji w dywizji Pacyfiku.


Nashville Predators wrócili na prowadzenie w tabeli całej NHL dzięki zwycięstwu 5:3 nad ligowym outsiderem Los Angeles Kings. Bohaterem wieczoru był Calle Järnkrok, który popisał się nietypowym pierwszym hat trickiem w NHL. Szwed strzelał gole w równych składach, w przewadze i w osłabieniu. To właśnie jego gol w osłabieniu był zwycięskim. Dla zwycięzców bramki zdobyli także: Kyle Turris i Nick Bonino. Järnkrok w poprzednich 16 meczach tego sezonu łącznie strzelił również 3 gole. Jego wczorajszy hat trick był pierwszym w tym sezonie NHL złożonym z goli zdobytych w równych składach, w przewagach i w osłabieniu. Grający ciągle bez Viktora Arvidssona i P.K.'a Subbana Predators przerwali serię trzech meczów bez gola w przewadze (wczoraj 2 gole) i trzech porażek, która pozbawiła ich prowadzenia w ligowej tabeli. Teraz wrócili na pierwsze miejsce z 29 punktami, a legitymujących się identycznym dorobkiem punktowym Lightning wyprzedzają większą liczbą zwycięstw w regulaminowym czasie gry i po dogrywkach. Jutro obie drużyny zmierzą się w Nashville w meczu na szczycie. Kings, których obrońca Dion Phaneuf rozegrał mecz nr 1 000 w NHL, pozostają z 13 punktami "czerwoną latarnią" ligi.


Jednym z zespołów, które wczoraj odrobiły dwa gole straty byli najlepsi w tym sezonie specjaliści od pościgów Calgary Flames. "Płomienie" w derbach prowincji Alberta przegrywały z Edmonton Oilers 0:2 i jeszcze 1:2 po dwóch tercjach, ale wygrały 4:2. Dwa ostatnie gole strzelił Elias Lindholm, Sean Monahan strzelił gola i zaliczył asystę, a do siatki Oilers trafił także Derek Ryan. W odniesieniu zwycięstwa drużynie z Calgary zupełnie nie przeszkodził fakt, że zaliczyła aż 26 niewymuszonych strat. W tym sezonie NHL jedyny gorszy pod tym względem mecz dwa tygodnie temu rozegrali także Flames, którzy oddali wówczas Chicago Blackhawks 30 krążków. W całych rozgrywkach tylko Detroit Red Wings uzbierali więcej strat niż podopieczni Billa Petersa. Już po raz szósty w tym sezonie drużyna Flames wygrała mecz przegrywając po dwóch tercjach. To najlepszy wynik w NHL. 23 punkty dają im drugie miejsce w dywizji Pacyfiku. Oilers przegrali 5 z ostatnich 6 spotkań i z 19 "oczkami" są w niej na piątej pozycji.


W tej dywizji najlepszy jest zespół San Jose Sharks, który ostatniej nocy pokonał 4:0 St. Louis Blues. Joe Pavelski strzelił dwa gole, Erik Karlsson wreszcie zdobył swojego pierwszego w barwach "Rekinów" i zaliczył asystę, a identyczny dorobek uzyskał Evander Kane. Logan Couture asystował trzykrotnie, z kolei Aaron Dell zachował pierwsze "czyste konto" w tym sezonie broniąc 30 strzałów. Karlsson na swojego gola czekał od 24 meczów. Pavelski trafił do siatki już w czwartym meczu z rzędu. Drużyna z San Jose ma 25 punktów i utrzymała prowadzenie w swojej dywizji. Blues, z kolei, z 17 "oczkami" pozostają ostatni w dywizji centralnej. W poniedziałek w meczu na dnie konferencji zachodniej podejmą ostatnich w dywizji Pacyfiku Los Angeles Kings.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Jamer, no to czekamy na te strzelby:)
  • Paskal79: Jedna piątka,🇫🇮jedna,🇸🇪to 10 będzie niedźwiedź 🐻....:-)
  • Oświęcimianin_23: Czyli co, 1 SWE, 2 FIN, 3 i 4 mix międzynarodowy?:)
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
  • Oświęcimianin_23: Jamer, Loraine będzie się wliczał do tej pełnej piątki SWE? :)
  • KOS46: Ostatni raz utrzymaliśmy się w elicie w... 1975 roku. Potem w Katowicach (1976) mimo zwycięstw nad ZSRR (6-4) i NRD (5-4), zostaliśmy zdegradowani, bo 21 sekund przed końcem straciliśmy bramkę z RFN (1-2) a remis dawał nam utrzymanie. W 2002 utrzymalibyśmy się po zwycięstwach z Włochami (5-1) i Japonią (5-2), ale regulamin sprawił, że musieliśmy ustąpić miejsca w elicie niżej sklasyfikowanej w MŚ Japonii.
  • zakuosw: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj

    Analiza łotewskich mediów. Translator daje radę
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe