Hokej.net Logo
MAJ
7

NHL: "Kaczory" potężne na starcie sezonu (WIDEO)

2018-10-09 07:04 NHL
NHL: "Kaczory" potężne na starcie sezonu (WIDEO)

Dokładnie 25 lat minęło wczoraj od debiutu drużyny Mighty Ducks of Anaheim w NHL. Z okazji rocznicy tego wydarzenia rywalem "Kaczorów" (już nie "Potężnych" z nazwy) znów byli Detroit Red Wings, stroje znów były podobne, ale wynik tym razem znacznie lepszy.



8 października 1993 roku historia kalifornijskiej drużyny w NHL rozpoczęła się od przegranego z kretesem 2:7 meczu z Detroit Red Wings. Dla uczczenia tej rocznicy władze ligi w terminarzu znów umieściły mecz Ducks z "Czerwonymi Skrzydłami" 8 października, a klub przygotował stroje retro z legendarnym logiem z tamtego czasu, wypromowanym wcześniej przez film "Potężne Kaczory". To było więc w Anaheim święto nie tylko dlatego, że Amerykanie obchodzili wczoraj Dzień Kolumba na pamiątkę odkrycia kontynentu. Tym razem gospodarzom poszło znacznie lepiej niż ćwierć wieku temu i tej nocy pokonała Red Wings po rzutach karnych 3:2.


W tamtym meczu jednego z goli dla pokonanej drużyny strzelił kapitan Troy Loney. Wczoraj o wyniku rozstrzygnął wykonujący swój pierwszy rzut karny w NHL 21-letni napastnik o tym samym imieniu, Troy Terry. Ale to, że trener Randy Carlyle wybrał go do strzelania karnego w drugiej rundzie nie było przypadkiem. Terry na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata juniorów zasłynął najpierw wykorzystując wszystkie 3 karne, które musiał strzelać w półfinale z Rosją, co dało reprezentacji USA awans do finału, a później także strzałem z karnego rozstrzygając finał z Kanadą. - Wybranie go było dość proste, bo znałem jego historię. Wiedziałem, że potrafił wykorzystywać karne w sytuacjach pod dużą presją, więc był drugi na naszej liście - skomentował później Carlyle.


Żaden inny gracz tej nocy z karnego nie trafił, a zawodnicy Red Wings dwukrotnie nie zdołali nawet zmusić bramkarza rywali Johna Gibsona do interwencji. Zanim doszło do decydującej rozgrywki ekipa z Detroit jednak dwukrotnie prowadziła. Zaczęła się od gola Tylera Bertuzziego, którego wuj Todd grał w NHL zarówno w Red Wings, jak i Ducks. Bramkę poprzedziła seria pięknych zagrań. Najpierw Frans Nielsen stojąc tyłem do bramki podał z backhandu między nogami do Michaela Rasmussena, ten przedłużył równie efektownym backhandem, a Bertuzzi przed swoim strzałem ładnie obrócił się z krążkiem. Wyrównał strzałem z nadgarstka w 31. minucie Hampus Lindholm, jednak niespełna 3 minuty później Darren Helm znów dał prowadzenie gościom. W trzeciej tercji Jakob Silfverberg ponownie doprowadził do remisu i - jak się później okazało - dogrywki.


Kibice w Anaheim mogli się wczoraj cieszyć nie tylko z klubowego jubileuszu, ale także z trzeciego zwycięstwa ich ulubieńców w trzecim meczu tego sezonu. A początek rozgrywek miał być dla drużyny trudny z powodu kontuzji czołowych graczy. Wczoraj do nieobecnych już wcześniej z powodu urazów Coreya Perry'ego Ryana Keslera, Ondřeja Kaše i Patricka Eavesa dołączył zmagający się z urazem "dolnej części ciała" kapitan Ryan Getzlaf, którego miejsce w składzie zajął 18-letni debiutant Isac Lundeström. "Kaczory" zagrały w ogóle z sześcioma tegorocznymi debiutantami w zespole, podobnie zresztą jak Red Wings, którzy jednak pierwsze 3 mecze w sezonie przegrali.


- To jest dla nich chrzest bojowy. Są rzuceni na głęboką wodę, bo grają w sytuacjach, w których grali już w niższych ligach, ale to jest NHL - najlepszy hokej na świecie. Na razie pokazują, że są w stanie przetrwać, więc czapki z głów przed tymi młodymi chłopakami - skomentował po meczu trener Carlyle.


Anaheim Ducks - Detroit Red Wings 3:2 (0:1, 1:1, 1:0, 0:0, 1:0)

0:1 Bertuzzi - Rasmussen - Nielsen 11:06

1:1 Lindholm - Cogliano - Sherwood 30:57

1:2 Helm - DeKeyser - Howard 34:56

2:2 Silfverberg - Henrique - Comtois 48:29

3:2 Terry (decydujący rzut karny)

Strzały: 27-21.

Minuty kar: 4-6.

Widzów: 17 436.




Wczorajszym wczesnym popołudniem miejscowego czasu Patrice Bergeron pokazał, że po jego problemach zdrowotnych nie ma już śladu. Zawodnik, który latem przeszedł operację pachwiny, a w okresie przygotowawczym z powodu urazu pleców nie mógł trenować na 100 % popisał się hat trickiem, a do tego zaliczył asystę i wraz z Davidem Pastrňákiem, który strzelił dwa gole i miał dwie asysty poprowadził Bruins do zwycięstwa 6:3 nad Ottawa Senators. Dla Bergerona był to czwarty mecz z trzema golami w najlepszej lidze świata. Pierwszą bramkę dla Bruins strzelił wczoraj Chris Wagner pozyskany latem jako "wolny agent", a po 3 asysty uzyskali Brad Marchand i Charlie McAvoy.

Po raz drugi pod wodzą Barry'ego Trotza mecz ligowy wygrali New York Islanders. Tym razem "Wyspiarze" pokonali 4:0 San Jose Sharks. Najlepszy na lodzie był debiutujący w ich barwach Robin Lehner, który obronił wszystkie 35 strzałów. Szwed w lipcu podpisał z Islanders kontrakt jako wolny zawodnik, a wczorajsze "czyste konto" było jego 9. w NHL. Wcześniej dwukrotnie nie dał się w meczu pokonać jako bramkarz Ottawa Senators, a 6 razy grając w Buffalo Sabres. Bramkę i asystę zaliczył Casey Cizikas, a na listę strzelców wpisali się także: Anders Lee, Scott Mayfield i znany raczej z twardej gry Matt Martin. Sharks zagrali bez zmagającego się z kontuzją kolana Joe Thorntona.

Drugi mecz w tym sezonie wygrał także najsłabszy zespół poprzednich rozgrywek. Buffalo Sabres wygrali 4:2 z Vegas Golden Knights. Dwoma golami poprowadził ich do zwycięstwa Jack Eichel, a swoje bramki zdobyli także: Marco Scandella i Jason Pominville. 35 strzałów finalistów poprzednich play-offów obronił z kolei Carter Hutton. Golden Knights we wczorajszym meczu tylko trzykrotnie odbierali rywalom krążek. W ubiegłym sezonie pod względem odbiorów byli drugim najlepszym zespołem w lidze. Sabres zaliczyli jednak wczoraj zaledwie 2 odbiory, ale nie przeszkodziło im to w odniesieniu zwycięstwa. "Szable" poprzedni sezon zaczęły od 5 porażek. 2 z pierwszych 3 spotkań rozgrywek wygrały po raz pierwszy od skróconego przez lokaut sezonu 2012-13.


WYNIKI MECZÓW NHL

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Foxxy: Nawet to 5-1 wygląda Super
  • thpwk: Szkoda tej kary, wynik na wyrost w stosunku do tego co się działo
  • botanick: Jaaa pier..
  • botanick: Ale akcja
  • Zaba: Ze Frachu teraz nie trafił
  • Paskal79: Przekombikowali nasi:-)
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe