Hokej.net Logo

NHL: Blaski i cienie początków pracy Reirdena w Washington Capitals

2018-07-04 09:39 NHL
NHL: Blaski i cienie początków pracy Reirdena w Washington Capitals

Przed Toddem Reirdenem stoi nie lada wyzwanie. W końcu wziął pod swoje skrzydła nie byle jaki zespół. Podjął wyzwanie prowadzenia drużyny, która zdobyła Puchar Stanleya. W takiej sytuacji cel postawiony przed trenerem może być tylko jeden.

- To będzie niepowtarzalne wyzwanie. Nie ma mowy o innym planie, niż powtórzenie tegorocznego sukcesu – powiedział nowy szkoleniowiec Washington Capitals.

47-latek dołączył do elitarnego grona trzech trenerów, którzy w ostatnim 30-leciu podjęli pracę z zespołem, który dopiero co wywalczył Puchar Stanleya. Taka sytuacja dotyczyła Scotty’ego Bowmana w 1992 w barwach Pittsburgh Penguins, Colina Campbella w 1995 w New York Rangers i Dave’a Lewisa w 2003 w Detroit Red Wings.

- Przychodzę w czasie, w którym klub świętuje swój największy sukces i jednocześnie najlepszy sezon. Wiele rzeczy zostanie na tym samym miejscu, na którym są obecnie, ale wprowadzę również pewne zmiany. Trzeba lekko „podostrzyć” ten zespół, tak by był gotów na powtórzenie triumfu – nakreślił swój plan postępowania z drużyną jej nowy trener.

Znalezione obrazy dla zapytania todd reirden

Todd Reirden z Pucharem Stanleya wywalczonym w bieżącym roku przez Washington Capitals.

Reirden został asystentem Barry’ego Trotza w 2014 roku, a dwa lata później awansował na stanowisko trenera współpracującego. Trotz odszedł z klubu zaledwie 11 dni po tym, jak Washington Capitals zakończyli swój sezon końcowym triumfem, a Reirden powołany został na jego miejsce 29 czerwca.

- Moim zdaniem Todd jest w takim punkcie kariery, w którym powinien rozpocząć już pracę głównego szkoleniowca. On wie wszystko o tej robocie i ma odpowiednie doświadczenie. Teraz potrzebuje tylko wdrożyć to wszystko w życie i przejąć na siebie całą odpowiedzialność. Z całego serca wierzę, że poradzi sobie z tym zadaniem. Musi zacząć po prostu działać – w ten sposób ocenił kwalifikacje nowego szkoleniowca generalny menadżer waszyngtończyków Brian MacLellan.

Okoliczności wskazywały Reirdenowi, że przyszłość może przynieść różne niezapowiedziane zmiany. Szkoleniowiec przed startem minionego sezonu był świadomy tego, że Trotz rozpoczyna ostatni rok kontraktu w Capitals, a gra zespołu na początku rozgrywek nie gwarantowała utrzymania przez niego posady, aż do końca kampanii. Przypomnijmy, że po pierwszych dwudziestu spotkaniach waszyngtończycy mieli na koncie równo połowę wygranych.

- Między mną a Barrym wielokrotnie odbywały się w pełni szczere rozmowy analizujące tę sytuację. Ale każda z nich kończyła się szukaniem przez nas sposobów na wykonanie zadania i zdobycie wreszcie Pucharu Stanleya. Zawsze dochodziliśmy do przekonania, że musimy zrobić wszystko, żeby go mieć, a wtedy cała reszta się poukłada – Reirden tymi słowami opowiada o rozmowach, które w niełatwych momentach toczyły się między nim a poprzednim trenerem.

Nowy szkoleniowiec przejął zespół z ugruntowanym, stabilnym składem. John Carlson 24 czerwca podpisał z klubem nowy 8-letni kontrakt o wartości 64 milionów dolarów, a w zespole zdecydował się też pozostać Michal Kempný, który pojawił się w stolicy USA 19 lutego, przybywając z Chicago Blackhawks. Wraz z Carlsonem stworzyli szybko doskonałą parę obrońców, mając swój wkład w świetną końcówkę sezonu zasadniczego, w której Capitals na 15 ostatnich spotkań, wygrali aż 12, a później bardzo dobrze poradzili sobie w play-off, kończąc go bilansem 16-8.

Czeski defensor podkreśla zasługi nowego trenera w procesie jego aklimatyzacji w „Stołecznych”: - Reirden pomógł mi uwierzyć w siebie i jestem mu za to bardzo wdzięczny. Moja pewność siebie była mocno zachwiana kiedy tu przychodziłem. Nie miałem jej wystarczająco dużo, by coś osiągnąć, ale teraz jest zupełnie inaczej i moja wartość we własnych oczach jest coraz większa. Plan trenera zafunkcjonował i działa dobrze.

Znalezione obrazy dla zapytania michal kempny

Michal Kempný gorący zwolennik Todda Reirdena.

Kempný wierzy w sens pracy z Reirdenem, dlatego zdecydował się 29 czerwca na zawarcie 4-letniego kontraktu z Capitals, który pozwoli mu zarobić 10 milionów dolarów. Oprócz niego i Carlsona pewne jest również pozostanie w drużynie dwóch kolejnych czołowych defensorów. Matt Niskanen i Dmitrij Orłow swoje umowy mają ważne do końca przyszłego sezonu. Ponadto klubowi 28 czerwca udało się przedłużyć o rok współpracę z napastnikiem Devante Smith-Pellym, za co wynagrodzony zostanie okrągłym milionem dolarów.

Po stronie strat należy odnotować odejście 22 czerwca do Colorado Avalanche obrońcy Brooksa Orpika i bramkarza Philippa Grubauera, z tym, że nie jest wykluczone, iż Orpik, którego kontrakt został przez „Lawiny” wykupiony nie wróci jednak do gry w Waszyngtonie. Zainteresowane strony właśnie są w trakcie rozmów w tym temacie. Generalny menadżer Capitals, MacLellan powiedział: - Rozmawiamy z Brooksem, który musi poukładać sobie kilka spraw i mam nadzieję, że jego powrót będzie możliwy.


Reirden zna dobrze klub, którego drużynę przyszło mu prowadzić i nie boi się stojącego przed nim wyzwania: - Myślę, że to będzie bardzo płynne przejście, a to dlaczego mogę tak powiedzieć, to fakt, że jestem z tym zespołem już o 4 lat. Znam tu wszystkich, począwszy od samego wierzchołka tej organizacji aż do jej podstaw i mam z tymi wszystkimi ludźmi dobre relacje zawodowe.

Znalezione obrazy dla zapytania todd reirden

Todd Reirden dobrze zna zespół Washington Capitals, bowiem pracuje w nim już od 4 sezonów.

Najbliższym zadaniem Reirdena jest uporządkowanie spraw kontraktowych z Tomem Wilsonem, który posiada status zależnego wolnego agenta. Jak na razie odbyły się wstępne rozmowy pomiędzy menadżerem MacLellanem a agentem zawodnika Markiem Guyem, których efektem jest zaplanowanie kolejnego spotkania.

- To jest naprawdę priorytetowa sprawa. Tom jest ważną częścią naszej drużyny, jednym z kluczowych elementów sukcesu, jaki udało nam się odnieść. Dlatego to jest na dziś sprawa numer 1 do załatwienia – powiedział MacLellan podkreślając ważność negocjacji prowadzonych z 24-latkiem.

Wilson jest jeszcze stosunkowo młody i rozwojowy. Wystarczy spojrzeć na to, iż w ostatnim sezonie osiągnął swoje najlepsze jak dotychczas wyniki jeżeli chodzi o ilość zdobytych punktów, bramek oraz asyst. W poprzedniej kampanii rozegrał 78 spotkań fazy zasadniczej, w których zdobył 35 „oczek”, w tym 14 bramek i 21 kluczowych podań. W 21 spotkaniach play-off dorzucił jeszcze 5 goli i 10 asyst. Napastnik miał swój niemały wkład w pierwsze w 43-letniej historii klubu mistrzostwo ligi.

Znalezione obrazy dla zapytania tom wilson

Przedłużenie kontraktu z "hokejowym zabijaką" Tomem Wilsonem (z prawej) jest priorytetem Washington Capitals. Na zdjęciu w walce z Braydonem Coburnem z Tampa Bay Lightning.

Czasu na załatwienie sprawy z Wilsonem wcale nie ma tak dużo, bowiem w czwartek o godzinie 17 czasu wschodnioamerykańskiego (23:00 czasu polskiego) upływa termin zgłoszenia swoich roszczeń do ligowego arbitrażu płacowego. MacLellan wyjawił swój punkt widzenia na dalszą współpracę z tym zawodnikiem: - Chciałbym, żebyśmy zawarli umowę długoterminową, ale nie wiem, czy tego samego będą chcieli jego przedstawiciele. Będę dążył do tego, żeby kontrakt był możliwie jak najdłuższy.

Przy okazji generalny menadżer mistrzów NHL zdradził, że prowadzi rozmowy z dwoma niezależnymi agentami na temat ich dołączenia do Capitals oraz jednym bardzo doświadczonym obrońcą, którym wedle domysłów może być wspomniany wyżej 37-letni Orpik. Defensor ma obecnie status wolnego agenta, bowiem jego ostatni rok kontraktu z Waszyngtonem wykupił zespół Colorado Avalanche, powodując, że w limicie wynagrodzeń Capitals zrobiło się trochę luźniej, co było konieczne, by móc dokończyć temat przedłużenia umowy z Carlsonem.

Znalezione obrazy dla zapytania brooks orpik

Być może uda się, by Brooks Orpik, którego kontrakt wykupili Colorado Avalanche, spędził następny sezon w Waszyngtonie.

W chwili obecnej MacLellan z Reirdenem dogrywają jeszcze jeden bardzo istotny aspekt funkcjonowania drużyny, a mianowicie kompletują sztab trenerski. Do klubu wracają asystent Blaine Forsythe i opiekun bramkarzy Scott Murray. Natomiast inny z asystentów, Lane Lambert dołączył do Barry’ego Trotza w New York Islanders. MacLellan widzi w sztabie miejsce dla następcy Lamberta, ale nie postrzega tego jako warunek bez którego nie da się funkcjonować: - To byłoby perfekcyjne rozwiązanie. Nie jest to konieczność, ale jeśli znajdziemy kogoś, kto lubi tę robotę i odpowiada mu taka rola, to zaprosimy go do współpracy.

Capitals chcieliby także podjąć temat dotyczący pozostania w klubie dyrektora do spraw bramkarzy Mitcha Korna, którego umowa wygasła z dniem 1 lipca. Mówi się, że 60-latek jest zainteresowany współpracą z „Wyspiarzami”, gdzie tworzy się już wokół Trotza taka „filia” waszyngtończyków. O tej sprawie MacLellan powiedział: - Rozmawiamy z Mitchem. On potrzebuje wiedzieć co dalej chce robić w swojej karierze, jaki ma plan. Daliśmy mu jasno do zrozumienia, że chcemy by został. Ma od nas teraz chwilę czasu, żeby zastanowić się i podjąć decyzję.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe