Następny Puchar Świata za 4 lata. Nadal nie wiadomo, co z igrzyskami

W czwartek w Toronto zakończył się pierwszy od 12 lat Puchar Świata. Na następny mamy czekać znacznie krócej. Na razie nie wiadomo z kolei, co z udziałem gwiazd NHL w dwóch kolejnych turniejach hokejowych Zimowych Igrzysk Olimpijskich.

Następny Puchar Świata będzie w 2020 roku, chyba że zdarzy się coś naprawdę niezwykłego Teoretycznie kwestia odstąpienia od CBA może mieć wpływ, tak jak każde negocjacje mogą mieć wpływ na sezon NHL, ale nie można tego planować. Musimy planować normalne operacje i przygotować się do ich wprowadzenia Początkowo wielu ludziom się ten pomysł nie podobał, ale później zmieniali zdanie. Musimy to przeanalizować. Będziemy oczywiście rozmawiali z zawodnikami i zobaczymy, jakie były na to reakcje na różnych rynkach, w tym tych, które miały zawodników w drużynie Europy. Weźmiemy pod uwagę twarde dane. Na razie nie chcę niczego przesądzać

Trzeba pamiętać, że igrzyska to impreza sama w sobie - wydarzenie wielodyscyplinarne, którego się z niczym nie da porównać Jeśli chodzi o Puchar Świata to mamy jeden sport, który mówi: "Patrzcie, chcemy mieć święto dla siebie. Chcemy mieć wszystkich najlepszych". A uważam, że możemy tu mieć wyższy poziom niż na igrzyskach, tak jak golfowy US Open ma wyższy poziom niż turniej golfowy igrzysk olimpijskich kiedykolwiek będzie miał. Ale nie uważam, że jedno wydarzenie musi wykluczać drugie



Ważne tu są trzy rzeczy Po pierwsze: nie ma wątpliwości, że zawodnicy chcą grać na igrzyskach, pod warunkiem, że będą podpisane odpowiednie porozumienia. Po drugie: mamy już długą historię związaną z pokrywaniem pewnych kosztów, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w środku sezonu zamykamy wart 4 miliardy dolarów biznes. Po trzecie nie znam żadnych magicznych dat ostatecznych dla osiągnięcia porozumienia, ale pamiętam, że w sprawie ZIO w Soczi porozumieliśmy się chyba 7 czy 8 miesięcy przed. Staram się być optymistą w tej sprawie, mam nadzieję, że wszystko się uda.

Ta data ma znaczenie ze względu na planowanie terminarza, ale nie oznacza, że nie można pewnych rzeczy załatwić w późniejszym terminie