Nasi rywale w HLM: Olimpijczyk z Pjongczang dołączył do Vienna Capitals
Ryan Zapolski, reprezentujący USA na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich przeszedł z Jokeritu Helsinki do spusu Vienna Capitals, którzy 15 października w ostatniej kolejce fazy grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów zawitają do Tychów.
Amerykanin jak dotąd był zawodnikiem rodzimych klubów, a od 2013 roku również ekip z Finlandii. Po raz pierwszy zatem grać będzie w Europie w drużynie spoza krainy tysiąca jezior, choć na naszym kontynencie przebywa już sześć lat.
Nie oznacza to jednak, że 32-latek nie miał styczności z hokejem innym niż w wydaniu Suomi. Ostatni trzy sezony spędził w Jokericie Helsinki, do którego przyszedł z Lukko Rauma. „Dżokerzy” rywalizują w lidze KHL, a to oznacza grę przede wszystkim w Rosji, ale również w innych krajach takich jak Kazachstan, Łotwa, Białoruś, Chiny, czy wcześniej Słowacja i Chorwacja.
Zapolski w KHL najlepiej zaprezentował się w edycji 2017/18. W 39 meczach fazy zasadniczej obronił ponad 93% strzałów, co dało mu miejsce w top10 ligowych golkiperów. Średnio w każdym spotkaniu wpuszczał tylko 1,76 gola, a to oznaczało 5. lokatę w klasyfikacji wszystkich bramkarzy tamtego sezonu. Żaden z jego rywali nie mógł wtedy poszczycić się aż 9 czystymi kontami. Postawa Zapolskiego została odpowiednio dostrzeżona i nagrodzona zaproszeniem do Meczu Gwiazd KHL.
- Wiele nauczyłem się przez trzy sezonu gry w tamtej lidze – wspomina Zapolski. – To bardzo intensywne rozgrywki, gdzie o zwycięstwie często decyduje jedno trafienie. W KHL trzeba być cierpliwym, spokojnym i skupionym. Tam nie ma miejsca na słabość. Zawsze wymagana jest najwyższa gotowość. Ale dla mnie to dobrze, ponieważ zgada się to z moim pojmowaniem hokeja.
Kolejnym wyróżnieniem była nominacja do kadry narodowej USA na Igrzyska Olimpijskie w Pjongczang, gdzie w 5 meczach obronił 90,4% strzałów i średnio wpuszczał 2,32 gola. Łącznie w reprezentacji swojego kraju zaliczył 14 występów.
W północnoamerykańskiej części kariery Zapolskiego trudno doszukiwać się jakich znaczących sukcesów, czy też nazw klubów związanych z NHL. Choć był na wypożyczeniach w dwóch ekipach AHL to nigdy nie zadebiutował w tej lidze. Po zakończeniu gry w uczelnianej NCAA przeniósł się na kilka lat do ECHL, uważaną za trzecią najważniejszą ligę Ameryki Północnej.
W swoim trzecim sezonie w niej, a pierwszym z poważną liczbą spotkań na koncie, zebrał wszystkie wyróżnienia, które tylko były możliwe. Miał najniższą średnią wpuszczonych goli (1,64), najwyższą skuteczność obron (94,2%), został uznany najbardziej wartościowym graczem ligi, wybrano go bramkarzem roku i najlepszym pierwszoroczniakiem (rookie) za co otrzymał Trofeum Johna A. Daleya. Jego występ w Meczu Gwiazd zakończył się tytułem MVP. Znalazł miejsce w Drużynie Gwiazd ECHL i Drużynie Debiutantów ligi. Zaraz potem ruszył na podbój Europy.
- Zawsze pozostawałem trochę w tyle, a poza tym w młodym wieku nigdy nie dostałem swojej szansy – Zapolski tłumaczy przebieg swojej kariery w ojczyźnie. - Często byłem pomijany. Trenerzy mnie nie zauważali, ale to jeszcze bardziej motywowało do ciężkiej pracy. Cieszę się z tego co udało mi się osiągnąć i oczywiście dalej chcę się doskonalić.
Wiedeńczycy dokonali również innych wzmocnień tego lata, choć nie były one tak głośne jak w przypadku Zapolskiego. Od lokalnych rywali ściągnęli trzech zawodników, z czego godnych uwagi jest dwóch doświadczonych Amerykanów. C.J.Stretch był najlepiej asystującym hokeistą Orli Znojmo, a jego rodak Ty Loney to król strzelców Graz 99ers i drugi najskuteczniejszy zawodnik tej drużyny. Obaj dysponują doświadczeniem z AHL, będącej bezpośrednim zapleczem najlepszej ligi świata.
spusu Vienna Capitals sięgnęli również po wsparcie kanadyjskie. Z fińskiej Liigi przywędrowali defensorzy Mark Flood i Brenden Kichton. Pierwszy z nich zaliczył nawet 39 spotkań w NHL i spędził trzy sezony w KHL, a Kichton zagrał 335 gier w AHL i… był dwa razy draftowany do NHL, co nie zdarza się często. Nigdy jednak w tej lidze nie wystąpił. Z północnoirlandzkiego The Stena Line Belfast Giants przyszedł dobry znajomy hokeistów GKS-u Katowice, 27-letni Kyle Baun. Były gracz Chicago Blackhawks (5 meczów) to drugi najskuteczniejszy hokeista „Gigantów” w poprzednim sezonie.
Finalista ostatniej edycji EBEL zaplanował w ramach przygotowań do zbliżających się rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów i rodzimej ekstraklasy trzy sparingi. Pierwszy z nich odbędzie się 16 sierpnia z węgierskim MAC Újbuda Budapeszt grającym w słowackiej Tipsport Lidze, a jednocześnie będącym uczestnikiem następnej edycji Pucharu Kontynentalnego. Cztery dni później Capitals staną naprzeciwko czeskiego Mountfield HK Hradec Králove, podobnie jak wiedeńczycy uczestniczącego w Hokejowej Lidze Mistrzów. Równo tydzień przed inauguracyjnym meczem w tej rywalizacji, czyli 23 sierpnia spusu Vienna Capitals w próbie generalnej zagrają u siebie z Eisbären Berlin, kolejnym klubem biorącym udział w tym elitarnym europejskim współzawodnictwie.
Komentarze