Nahunko: Stale kreowaliśmy sobie sytuacje
W ostatniej, zaległej 28. kolejce Polskiej Hokej Ligi Zagłębie Sosnowiec zmierzyło się z JKH GKS-em Jastrzębie. Podopieczni Grzegorza Klicha w niedzielne popołudnie zdołali urwać jeden punkty jastrzębianom ulegając 3:4 po rzutach karnych, co było sporą zasługą Dominika Nahunki.
– Pomysł na ten mecz był taki, by nie dawać przeciwnikowi czasu na rozgrywanie krążka – podkreślił 27-letni napastnik.
Sosnowiczanie dobrze weszli w to spotkanie i objęli prowadzenie już w 5. minucie spotkania właśnie po bramce Dominika Nahunki. Goście odpowiedzieli w osłabieniu w 15. minucie spotkania, ale Zagłębianie na dwie sekundy przed końcem tercji ponownie wyszli na prowadzenie.
– Szybko zdobyta bramka zdecydowanie podniosła morale zespołu, jak i to, że dzisiaj mogliśmy powalczyć o pełna pulę – zaznaczył wyróżniający się w tym spotkaniu sosnowiecki hokeista.
Druga tercja obyła się bez bramek, jednak tuż na początku trzeciej tercji stracili prowadzenie. Odzyskać je udało im się nieco ponad cztery minuty później. Po jej zdobyciu można było odnieść jednak wrażenie, że gospodarze za bardzo cofnęli się do obrony, co skończyło się stratą bramki na 63 sekundy przed końcem tercji.
– Według mnie przy stanie 3:2 nie chcieliśmy grać już tylko defensywnie, bo stale kreowaliśmy sobie sytuacje bramkowe – zakończył.
Komentarze