Na zwycięskiej ścieżce

Trwa dobra passa hokeistów Polonii Bytom w rozgrywkach I ligi. W miniony weekend drużyna prowadzona przez Mariusza Puzio odniosła dwie kolejne wygrane, tym samym przedłużając zwycięską serię do siedmiu spotkań.

W rozegranym w sobotę na lodowisko im. Adama "Rocha" Kowalskiego w Krakowie meczu 8. kolejki, bytomianie okazali się lepsi od miejscowej MKS Cracovii, zwyciężając 4-3. Sędzia główny zawodów Nikifor Szczerba nałożył łącznie na obie drużyny aż 112 minut kar, a dwóch zawodników Radosław Krztoń (Cracovia) oraz Adam Borowiak (Polonia) nie dograli spotkania do końca, otrzymując kary meczu.

Pierwsza tercja należała do gości, którzy dwukrotnie znaleźli sposób na krakowską defensywę. Prowadzenie niebiesko-czerwonym zapewnił w 9. minucie Piotr Bajon. 38 sekund przed zakończeniem premierowej odsłony do kapitulacji golkipera "Pasów" Jacka Szczepanika zmusił Sebastian Wicher, ustalając rezultat pierwszych dwudziestu minut. Wynik mógł być jeszcze bardziej korzystny dla przyjezdnych, jednak w 17. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Karol Wąsiński.

W drugiej tercji gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania, wykorzystując kary łapane przez bytomian. Kontaktową bramkę - tuż po zakończeniu "odsiadki" Piotra Bajona - w 23. minucie zdobył Igor Augustyniak. 19-letni wychowanek RTH Zryw Ruda Śląska, w przeszłości także gracz zespołów młodzieżowych Polonii Bytom, jako pierwszy w tym sezonie pokonał Oskara Prokopa. Bramkarz gości zachowywał czyste konto w sumie przez 142 minuty i 44 sekundy. W 37. minucie gdy na ławce kar przebywał Klaudiusz Cuber, Augustyniak raz jeszcze dał się we znaki bytomskiej drużynie, ponownie posyłając krążek do siatki. Na drugą przerwę zespoły udały się do szatni przy wyniku 2-2.

Decydujący dla losów potyczki okazał się początek trzeciej odsłony, kiedy to Polonia pomiędzy 41. a 42. minutą, w odstępie 55 sekund, dwukrotnie ulokowała gumę w krakowskiej bramce. Na listę strzelców wpisali się po raz drugi tego dnia - Piotr Bajon oraz Dawid Wróblewski. Cracovia nie zamierzała jednak odpuszczać i w 46. minucie, po golu Radosława Krztonia w przewadze (wykluczenie Krzysztofa Bryka), złapała kontakt. Ostatecznie do końca meczu wynik pozostał już bez zmian i z trzech punktów cieszył się lider z Bytomia. W jego barwach wystąpiło tym razem ośmiu hokeistów z Jastrzębia.

Sobota:

MKS Cracovia - KH Polonia Bytom 3-4 (0-2, 2-0, 1-2)

0-1 Piotr Bajon - Patryk Pelaczyk, Krzysztof Bryk (08:02)

0-2 Sebastian Wicher (19:22)

1-2 Igor Augustyniak - Kirył Jastrabau (22:44)

2-2 Igor Augustyniak - Kirył Jastrabau, Nikita Szatiłow (36:12, 5/4)

2-3 Piotr Bajon - Patryk Pelaczyk, Krzysztof Bryk (40:50)

2-4 Dawid Wróblewski (41:45)

3-4 Radosław Krztoń - Oskar Kuczek (45:37, 5/4)

W 16:30 rzutu karnego nie wykorzystał zawodnik KH Polonia Bytom - Karol Wąsiński.

MKS Cracovia: Szczepanik (Rospond n/g) - Gosztyła, Pluciński; Jastrabau (2), Augustyniak, Szatiłow - S. Brzozowski (4), Gawlik; Hadowski, Kuczek (2), Krztoń (34) - Jaracz (2), Wróbel; Kiełbicki, Rogos, W. Brzozowski (2) - Surma, Procenko; Bieniek, Kozioł, Kapa. Trener: Dominik Salamon.

KH Polonia Bytom: Prokop (Kołodziej n/g) - Matusik (2), Borowiak (32); Pelaczyk (4), Wcisło, Bryk (2) - Cuber (2), Dworaźny; Bodora (2), Bajon (2), Wąsiński (4) - Faska, Proczek (2); Wróblewski (2), Płachetka, Wicher (12) - Zawiła. Trener: Mariusz Puzio.

Sędziowali: Nikifor Szczerba - Filip Dudek, Wojciech Fus

Kary: 46 min. (w tym 10 min. za niesportowe zachowanie oraz 20 min. kary meczu za niesportowe zachowanie Radosław Krztoń) - 66 min. (w tym 10 min. za niesportowe zachowanie Sebastian Wicher, 10 min. za niesportowe zachowanie oraz 20 min. kary meczu za niesportowe zachowanie Adam Borowiak)

Strzały: 27 - 34

Widzów: 40

---

W pojedynku 9. kolejki I ligi Polonia Bytom rywalizowała na lodowisku w Oświęcimiu, gdzie za przeciwnika miała UKH Unię. Niebiesko-czerwoni do grodu nad Sołą zawitali mając w składzie sześciu graczy JKH GKS Jastrzębie. Podopieczni Mariusza Puzio triumfowali 4-1, a hat-tricka zapisał na swoim koncie Patryk Pelaczyk.

Spotkanie rozpoczęło się od szybko zdobytego gola przez gości. Już w 4. minucie rezultat meczu otworzył Patryk Pelaczyk. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było czekać aż do 34. minuty, kiedy to do protokołu wpisał się Adrian Prusak, pokonując Mateusza Kołodzieja. Napastnik Unii wykorzystał grę swojej drużyny w pięciu na czterech, gdy na ławce kar odpoczywał Patryk Pelaczyk. Ten ostatni szybko jednak, bo już po minucie i 44 sekundach, zrehabilitował się za osłabienie Polonii i w konsekwencji stratę przez nią bramki, ponownie wyprowadzając bytomian na prowadzenie.

W ostatniej tercji Poloniści przypieczętowali swoje w pełni zasłużone zwycięstwo kolejnymi dwoma trafieniami. W 44. minucie do świątyni Filipa Płonki krążek wpakował w przewadze Patryk Pelaczyk, kompletując w ten sposób hat-tricka. Wynik starcia ustalił w 58. minucie Krzysztof Bryk.

Niedziela:

UKH Unia Oświęcim - KH Polonia Bytom 1-4 (0-1, 1-1, 0-2)

0-1 Patryk Pelaczyk - Mateusz Dworaźny, Krzysztof Bryk (03:46)

1-1 Adrian Prusak - Adam Kot, Krzysztof Dudkiewicz (33:07, 5/4)

1-2 Patryk Pelaczyk - Tomasz Wcisło, Krzysztof Bryk (34:51)

1-3 Patryk Pelaczyk - Krzysztof Bryk, Marcin Płachetka (43:41, 5/4)

1-4 Krzysztof Bryk - Bartłomiej Stępień (57:59)

UKH Unia Oświęcim: Płonka (Kaczkowski n/g) - A. Kot (14), Guzik; Prusak, Kusak (12), Dudkiewicz - P. Kot (4), Lichota; Filipowicz, A. Noworyta, Tarłowski - Ptaszkin, Klimczyk; Zabawski, Hornik, Kandracenka. Trener: Witold Magiera.

KH Polonia Bytom: Kołodziej (Prokop n/g) - Zawiła, Proczek (2); Pelaczyk (4), Wcisło, Bryk (4) - Stępień, Dworaźny; Bodora (2), Bajon, Wąsiński - Faska (2); Cuber, Wróblewski (2), Płachetka. Trener: Mariusz Puzio.

Sędziowali: Sajmon Grelich - Wojciech Czech, Mateusz Gwiozda

Kary: 30 min. (w tym po 10 min. za niesportowe zachowanie Patryk Kusak oraz Adam Kot) - 16 min.

Strzały: 20 - 47

Widzów: 70