Muštukovs i Robertson odchodzą. Kontrakty rozwiązane
Szefostwo KH Energi Toruń rozwiązało kontrakty z dwoma zawodnikami. Barw „Stalowych Pierników” nie będą już reprezentować bramkarz Ervīns Muštukovs (na zdjęciu) i obrońca Riley Robertson.
Słaba postawa toruńskiego zespołu i seria ośmiu porażek z rzędu sprawiły, że szefostwo klubu zdecydowało się rozwiązać kontrakty z dwoma zawodnikami.
Pierwszym z nich jest Ervīns Muštukovs. Doświadczony Łotysz miał być solidnym wzmocnieniem i zagwarantować spokój w bramce. Nie da się jednak ukryć, że nie był „jedynką” na miarę Antona Svenssona, który wielokrotnie ratował swój zespół ze sporych opałów.
Nic więc dziwnego, że „na cenzurowanym” znalazł się już pod koniec października. To właśnie wtedy Bogdan Rozwadowski powiedział nam, że wewnątrz klubu odbyły się „pewne rozmowy” i coraz poważniej zaczęto zastanawiać się nad korektami.
– Zanim nie podejmę takich kroków, to nie będę informował o tym publicznie. Nastąpią one niedługo. Ale najpierw muszą się dowiedzieć o tym poszczególni zawodnicy – wyjaśnił prezes toruńskiego klubu.
Dziś wiemy już, że 38-letni Łotysz pożegnał się z toruńskim klubem. W barwach „Stalowych Pierników” rozegrał 16 meczów, w których interweniował ze skutecznością oscylującą w granicach 90,9 procent i wpuszczał średnio 3,96 bramki na mecz. Raz zakończył mecz z czystym kontem i zaliczył też jedną asystę.
Z ekipą z KH Energą Toruń pożegnał się też Riley Robertson, który również nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Rosły kanadyjski obrońca rozegrał 11 spotkań, ale nie zdobył w nich żadnego punktu. Jego statystyki uzupełnia bilans -4 oraz 27 minut na ławce kar.
Komentarze