MŚ IB Tychy: Estonia z pierwszą wygraną na MŚ. Serbia wraca do domu bez punktów
Estonia zdobyła pierwsze punkty na turnieju w Tychach, pokonując Serbię 4:2. Estończycy mają szanse powiększyć swój dorobek w jutrzejszym spotkaniu z Ukrainą. Natomiast drużyna Serbii wraca do domu bez punktu i ze spadkiem do Dywizji IIA.
Obie drużyny od pierwszego rzucenia krążka na lód grały bardzo dynamicznie. Wysoka i zacięta gra opłaciła się ekipie Jussiego Tupamäkiego, która już w 2. minucie zdobyła pierwsze trafienie w tym spotkaniu, a na listę strzelców wpisał się Vadim Vasjonkin. Była to druga bramka dla tego napastnika w tym turnieju. Cztery minuty po nim kolejną bramkę dla Estończyków zdobył Daniil Kulnitsev. Młody obrońca „Esti” został obsłużony świetnym podaniem od Kombe Kristjana i w sytuacji sam na sam nie pomylił się i umieścił gumę przy dalszym słupku. Serbowie potrzebowali jednakże zaledwie 9 sekund, aby odpowiedzieć na trafienie Estończyków. Trzecią bramkę Serbii na tym turnieju zdobył Mirko Djumić. Do końca tercji oba zespoły uspokoiły swoją grę i pierwsza odsłona tego spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Estonii.
Kolejną odsłonę tego meczu obie ekipy zaczęły z bardziej spokojniejszą grą niż to miało miejsce w pierwszej tercji. Obie ekipy zagrały bardzo ostrożnie i z głową konstruowały swoje ataki, co niekoniecznie mogło przynieść efekty. Dopiero w 29. minucie padła kolejna bramka, którą zdobyli Estończycy, a autorem tego trafienia był Robert Rooba. Kapitan „Esti” został dobrze obsłużony podaniem od Kulnitseva, wyciągnął bramkarza przed pole bramkowe i umieścił gumę w siatce. Do końca tercji obydwie kadry grały zachowawczo i to Estonia ostatecznie wygrała drugą tercję 1:0.
Trzecią tercje Estonia zaczęła grać bardzo impulsywnie i wysoko, nie wypuszczając Serbii z ich tercji. W 45. minucie spotkania, krążek w tercji środkowej przejął Kevin Parras i w indywidualnej akcji pokonał Rankovicia. Estonia grała swój hokej i kontrolowała grę Serbów. Dopiero w 58. minucie Djumić ponownie wpisał się na listę strzelców, strzelając krążkiem pod poprzeczkę, zdobywając czwartego gola na tym turnieju, a drugiego w tym meczu. Pod koniec spotkania Serbom został przyznany rzut karny, którego nie wykorzystali. Wykonawcą był Djumić, który już nie dał rady podwyższyć wyniku spotkania. Ostatecznie Estonia wygrała mecz 4:2 i po raz pierwszy usłyszała swój hymn na tym turnieju.
Estonia po dzisiejszej wygranej, ma szanse zdobyć kolejne punkty oraz bramki w jutrzejszym spotkaniu z reprezentacją Ukrainy. Obydwóm drużynom nie grozi spadek, więc rozegrają mecz, którego stawką będzie trzecie miejsce.
Natomiast Serbia kończy Mistrzostwa Świata dywizji IB w Tychach z dorobkiem bramkowym 4:29 i z brakiem punktów. Kolejny turniej Mistrzostw Świata w Dywizji IIA i na pewno nie będą dobrze wspominać tyskiego czempionatu.
Miejsce ekipy z Bałkanów za rok zajmą Chińczycy, którzy zwyciężyli w turnieju Dywizji IIA, który był rozgrywany w Chorwacji.
Estonia - Serbia 4:2 (2:1, 1:0, 1:1)
1:0 Vadim Vasjonkin - Andre Linde, Silver Kerna (01:32),
2:0 Daniil Kulintsev - Kristjan Kombe, Robert Arrak (05:30),
2:1 Mirko Djumic - Marko Dragović, Pavle Podunavac (05:46, 5/4),
3:1 Robert Rooba - Daniil Kulintsev, Lauri Lahesalu (28:08),
4:1 Kevin Parras (44:17),
4:2 Mirko Djumic - Marko Dragović, Mateja Popovic (57:32).
Sędziowali: Michał Baca, Andrij Kicza (główni) - Mateusz Bucki, Agris Ozolins (liniowi).
Minuty karne: 6-10.
Strzały: 28-10.
Widzów: 110.
Estonia: V. Koitmaa - D. Kulintsev, L. Lahesalu; K. Kombe (2), R. Arrak, R. Rooba - S. Kerna, A. Ossipov; A. Linde, A. Sibirtsev, V. Vasjonkin - E. Slessarevski, S. Novikov (2); K. Jõgi, K. Parras, N. Puzakov - K. Jõgi, P. Kookmaa, A. Rozinko, M. Appelberg (2), F. Hast.
Trener: Jussi Tupamäki.
Serbia: A. Ranković - P. Podunavac, U. Novaković, M. Popović (2), M. Dragović (2), M. Djumić - D. Tomasević, L. Pejčić (2), V. Savić, N. Vučurević, S. Subotić - M. Mladenović, A. Spanjević, D. Janković (2), D. Grković, A. Racić - N. Pusac (2), I. Anić, I. Mitrović, V. Kravljanac, M. Pusac.
Trener: Spiros Anastas.
Komentarze