Hokej.net Logo
MAJ
7

MŚ elity 2019: Olbrzym z Finlandii zgasił gwiazdy największych faworytów. "Suomi" na tronie (WIDEO)

MŚ elity 2019: Olbrzym z Finlandii zgasił gwiazdy największych faworytów. "Suomi" na tronie (WIDEO)

Mierzący ponad dwa metry Marko Anttila najpierw pozbawił udziału w finale Rosjan, a następnie zdobył dwie bramki w meczu o złoto. „Suomi” byli skazywani na porażkę, bowiem nie powołali do składu ani jednej gwiazdy z NHL. Tymczasem wyjechali z Bratysławy ze złotymi medali po zwycięstwie 3:1 nad Kanadą.

„Klonowe Liście” rozpoczęły spotkanie od zdecydowanych, mocnych ataków. Finowie zostali stłamszeni przez nich we własnej tercji, z której nie potrafili wydostać się przez pierwsze dwie minuty pojedynku.

 

„Suomi” pomimo takiego początku mieli szansę objąć prowadzenie 1:0 po rzucie karnym podyktowanym za rzekomy faul Thomasa Chabota na Jere Sallinenie. Defensor Ottawa Senators wybił krążek nie przekraczając przepisów, a decyzja sędziowska była błędna. Oliwa nieżywa, ale… i tym razem to porzekadło sprawdziło się, bowiem Oliwer Kaski nie wykorzystał najazdu, trafiając w Matta Murraya.

 

Kanadyjczycy dostali wyraźny sygnał, iż muszą wreszcie sforsować sprawnie działającą obronę Finów. Nie udało się to Seanowi Couturierowi, mającemu przed sobą już tylko Kevina Lankinena. Chwilę później zawiódł również Pierre-Luc Dubois.

 

W 11. minucie krążek rywalom odebrał Anthony Mantha, podał go Shea Theodorowi, a ten zdecydował się na indywidualny rajd od linii niebieskiej. Jego odważna akcja zakończyła się golem podopiecznych Alaina Vigneaulta.

 

Na półtorej minuty przed przerwą kolejne trafienie mógł zadać Darnell Nurse, ale jego potężny strzał z dystansu odbił się tylko o słupek fińskiej bramki, co było słychać w całej hali.

 

Druga tercja należała zdecydowanie do Finów. Swoją dominację w środkowej części meczu hokeiści z krainy tysiąca jezior udowodnili już w po 2,5 minucie gry. Na ławkę kar powędrował obrońca Vegas Golden Knights – Theodore, który otworzył wynik bramkowy tegorocznego finału. Ten, który zapewnił Finom udział w decydującej rozgrywce, autor jedynego trafienia w meczu półfinałowym z Rosjanami, zapewnił też swojej reprezentacji wyrównanie w pojedynku z Kanadą. Marko Anttila umieścił „gumę” między nogami Murraya, po czym rozpoczęło się na trybunach Ondrej Nepela Areny prawdziwe święto, bowiem przeważająca część publiczności to kibice przybyli z kraju leżącego na północy Europy.

 

Anttila nie zwalniał tempa i za chwilę mógł mieć na koncie kolejnego gola. Tym razem na przeszkodzie stanął słupek. Kapitan Finów dobijał strzał bardzo aktywnego w tej tercji Juho Lammikko, napastnika czwartej formacji.

 

Doskonałej okazji nie wykorzystał Joel Kiviranta, który miał odsłoniętą bramkę, ale nie trafił łopatką w krążek lecący w jego stronę. Tym samym po dwóch tercjach wynik był nierozstrzygnięty, a wskazanie faworyta graniczyło z cudem.

 

Antilla w ciągu dwóch dni zdobył trzy bramki. Zaliczył zwycięskiego gola w półfinale z Rosją, po czym dołożył dwa trafienia w meczu o złoto. W 43. minucie Veli-Matti Savinainen obsłużył go podaniem zza bramki, a fiński olbrzym z Jokeritu Helsinki zdobył gola, który zadecydował o mistrzostwie świata dla „Suomi”.

 

 

 

Kanadyjczyków dobił Harri Pesonen. Napastnik szwajcarskiego Langnau Tigers trafił na 3:1, co pogrzebało szanse „Klonowych Liści”. Bohaterem Finów był obok Anttili również bramkarz Kevin Lankinen, który obronił 43 strzały. W trzeciej tercji bilans uderzeń wyniósł 21-3 dla Kanady, a 24-letni golkiper Rockford IceHogs z ligi AHL poradził sobie z nimi wszystkimi. Był niesamowity, zatrzymał całą nawałnicę strzałów, jak najlepsi bramkarze z NHL. Swoją drogą ciekawe, czy słowacki turniej będzie dla niego trampoliną, która pozwoli mu wreszcie zadebiutować na taflach najlepszej ligi świata?

 

Kanadyjczycy atakowali do samego końca z furią, szukając choć jednego trafienia, które pozwoliłoby przedłużyć ich nadzieje. Może gdyby na 2,5 minuty przed końcem meczu krążek po strzale Damona Seversona wpadł do siatki, zamiast obić się o słupek, ostatnie sekundy decydowałyby o ewentualnej dogrywce?

 

Tak się nie stało i Finlandia skazywana przez wszystkich przed turniejem na pożarcie zabrała główne trofeum, rozprawiając się po kolei z wszystkimi największymi kandydatkami, których kadry naszpikowane były gwiazdami światowego formatu. Przed tą zimną nawałnicą z północnej Europy musieli ukorzyć się kolejno Szwedzi, Rosjanie i na końcu Kanadyjczycy.

 

Jukka Jalonen powrócił w miejsce, w którym Finlandia świeciła swój ostatni triumf w czempionacie globu. Było to dokładnie osiem lat temu, w tym samym miejscu i pod wodzą tego samego szkoleniowca. Jalonen okazał się mesjaszem fińskiego hokeja.
 

 

Kanada – Finlandia 1:3 (1:0, 0:1, 0:2)

 

1:0 – Shea Theodore – Anthony Mantha, Jared McCann (10:02)
1:1 – Marko Anttila – Sakari Manninen, Niko Ojamäki (22:35, 5/4)
1:2 – Marko Anttila – Veli-Matti Savinainen (42:35)

1:3 - Harri Pesonen - Juhani Tyrväinen, Jani Hakanpää (55:54)

 

Strzały: 44-22
Kary: 6-8
Widzowie: 9085

 

 

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe