Mistrzostwa Świata: Austria pokonała Czechów pierwszy raz w historii [WIDEO]

Ten dzień na długo zapamiętają kibice hokeja nad Dunajem. Reprezentacja Austrii po raz pierwszy w historii na mistrzowskiej imprezie pokonała Czechów, choć jeszcze w ostatniej minucie trzeciej tercji przegrywała.

Austriacy w rozgrywanym dziś w Tampere meczu grupy B Mistrzostw Świata elity pokonali Czechów 2:1 po rzutach karnych. Od 18. minuty przegrywali 0:1 po golu czeskiego kapitana Romana Červenki, ale na 38 sekund przed końcem trzeciej odsłony, już po wycofaniu bramkarza, Brian Lebler wepchnął krążek do czeskiej bramki i doprowadził do remisu. Austriak najpierw kopnął "gumę" łyżwą, ale na linii bramkowej zdążył dobić ją kijem, więc po analizie wideo sędziowie gola zaliczyli, co doprowadziło do dogrywki. W niej nie było rozstrzygnięcia, ale w rzutach karnych skuteczniejsi byli Austriacy.

Jako jedyny karnego wykorzystał Peter Schneider, którzy przed dwoma laty spędził sezon w czeskiej Komecie Brno. Schneider w niedzielę miał na kiju zwycięskiego gola w dogrywce meczu z USA, ale trafił w słupek. Tym razem po jego efektownej serii zwodów i strzale z bekhendu krążek znów uderzył w słupek, ale od wewnętrznej strony i wpadł do bramki Karela Vejmelki. Stojący w austriackiej bramce Bernhard Starkbaum obronił 24 z 25 uderzeń z gry i nie dał się pokonać w serii karnych. W 8. minucie do jego bramki trafił Matěj Stránský, ale austriacki boks zgłosił "challenge" i gola anulowano, ponieważ Tomáš Hertl w polu bramkowym zahaczył Starkbauma przy próbie interwencji. Austria wcześniej 8 razy przegrała z Czechami na Mistrzostwach Świata, mając w tych meczach bilans bramkowy 7-44. Łącznie z igrzyskami olimpijskimi poległa we wszystkich 9 wcześniejszych spotkaniach z naszymi południowymi sąsiadami na dużych imprezach. Zespół Rogera Badera z 3 punktami awansował na 5. miejsce w grupie B. Czesi mają 4 oczka" i zajmują 4. pozycję.

Czechy - Austria 1:2 (1:0, 0:0, 0:1, 0:0, 0:1)
Červenka (18.) - Lebler (60.), Schneider (decydujący rzut karny)

Z kolei w Helsinkach w meczu grupy A Dania pokonała Włochów 2:1. Zwycięskiego gola strzelił dla niej w 42. minucie Mathias Bau Hansen. Wcześniej trafił też napastnik Winnipeg Jets Nikolaj Ehlers, prywatnie syn trenera reprezentacji Heinza Ehlersa. Wynik nie do końca oddawał przebieg wydarzeń na lodzie, ponieważ przewaga Duńczyków przez większą część meczu była znacznie większa niż sugeruje jednobramkowe zwycięstwo. Ćwierćfinaliści ostatnich Zimowych Igrzysk Olimpijskich oddali w całym meczu 45 strzałów, pozwalając rywalom strzelać tylko 14 razy. Duńczycy w pierwszej i drugiej tercji osobno strzelali częściej niż ich rywale w całym meczu. Z 6 punktami zdobytymi w 3 meczach awansowali w grupie na 3. miejsce. Włosi mają na razie komplet 3 porażek i 0 punktów. W grupie są na przedostatniej, 7. pozycji.

Włochy - Dania 1:2 (0:1, 1:0, 0:1)
Petan (39.) - Ehlers (16.), Bau Hansen (42.)

TABELE GRUP MISTRZOSTW ŚWIATA