MHL: Po sześciu kolejkach jest nowy lider
W miniony weekend odbyły się kolejne dwie kolejki MHL. Tym razem Polonia Bytom rozegrała jedynie jedną kolejkę, przez co straciła fotel lidera, na którym melduje się Naprzód Janów z 17 punktami po 6 spotkaniach. Natomiast na samym dole z zerową liczbą punktów plasuje się GKS Stoczniowiec Gdańsk.
5. kolejka
UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok - MKS Cracovia 3:1 (1:0, 2:1, 0:0)
1:0 Sienkiewicz - Pisula, Rocki (01:19),
1:1 Brzozowski - Kuczek, Krztoń (31:47),
2:1 Bar - Ginda (32:43),
3:1 Litwin - Starościak, Niemczyk (38:00)
Strzały:33:33
Sanok: Wiszyński - Bar (2), Wróbel; Łyko, Ginda, Litwin - Rocki (2), Starościak (2); Sienkiewicz (4), Pisula, Radwański - Orzechowski, Koczera; Klimczak, Górniak, Burczyk - Niemczyk, Kozioł; Sudyka, Koczera
Cracovia: Hebda - Surma, Gawlik; W. Brzozowski, Kuczek, Krztoń - Kapa, Tynka; Kuzak II, Kiełbicki, Sapehin - S. Brzozowski, Mętel; Skrzek (2), Bieniek, Stelmakh - Balasa, Adamczyk; Żądło
- Wygraliśmy mecz przede wszystkim dzięki pracy zespołowej. Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie. Gdy straciliśmy bramkę na 1:1 motywacja do wygrania meczu wzrosła, ponieważ jest to walka o każdy cenny punkt. W całym meczu mieliśmy przewagę nad rywalem, ale nie wykorzystaliśmy paru sytuacji. W obronie mieliśmy niestety braki, ale na nasze szczęście rywale nie byli w stanie ich wykorzystać - zaznaczył Kacper Niemczyk
MMKS Podhale Nowy Targ - UKH Unia Oświęcim 8:6 (2:3, 4:2, 2:1)
1:0 Worwa - T. Kapica (02:54, 4/5),
2:0 Malasiński - Szlembarski, Żurawski (06:46, 5/4),
2:1 Najsarek (14:28),
2:2 Fus - Najsarek (16:20),
2:3 Kot - Skokan, Jerassow (16:46, 5/4),
2:4 Fus - Piankrat (20:59, 4/5),
3:4 Jarczyk - Szlembarski (22:55),
4:4 Malasiński - Szlembarski (28:26, 5/4),
5:4 Sarniak - Malasiński (30:50),
5:5 Filipowicz - Kurandy, Lichota (32:34),
6:5 Szlembarski - Jarczyk (34:35),
7:5 Saroka - Michalski (42:23, 5/4),
8:5 Szlembarski - Jarczyk (51:37),
8:6 Filipowicz - Kurandy (59:55, 5/4)
Strzały: 41:37
Podhale: Klimowski - Michalski (2), Worwa; T. Kapica, Saroka (2), Żurawski - Sarniak (2), Jarczyk; K. Malasiński, Szlembarski, Sulka (2) - Siuty, Pudzisz; Luberda, Bury (4), Danel (2)
Unia: Kaczkowski - Kot, Wytrykus; Jerassow, Skokan, Protsenko - Najsarek, Chapelskyi; Sosnowski (2), Fus, Piankrat (4) - Guzik, Lichota (2); Kurandy, Filipowicz (2), Kowalczuk - Nikolajewicz
- Uważam, że szybko strzelone bramki dały nam komfort wręcz za bardzo, bo rywal wykorzystał nasze błędy i doprowadził do wyniku 2:4 i to my musieliśmy gonić wynik. Mimo to była u nas chęć zwycięstwa, a chłopaki z ekstraligi dali nam większej pewności siebie na lodzie. Jednakże powinniśmy wystrzegać się karygodnych błędów w obronie, bo w pewnych momentach sami stwarzaliśmy okazję przeciwnikom - odparł Jakub Żurawski
- O przegranej w dzisiejszym spotkaniu zadecydowały kary oraz niewykorzystane sytuacje. Zabrakło nam również szczęścia, aczkolwiek drużynie z Nowego Targu nie można nic ująć, zagrali dobry mecz - powiedział Jakub Najsarek
KS Katowice Naprzód Janów - SMS Toruń 5:2 (0:2, 0:2, 2:2)
1:0 Ja. Hofman - Kwas (02:48),
1:1 Napiórkowski - Wiwatowski (06:08),
1:2 Mularczyk - Schafer (19:39, 5/4),
2:2 Adamus - Ksiondz (24:37),
3:2 Ksiondz - Adamus (32:32),
4:2 Prokurat - Ciepielewski (46:29),
5:2 Zielosko - Jo. Hofman, Ja. Hofman (46:57)
Strzały: 47:18
Janów: Rogers - Huchel (29), Schmidt (2); Adamus (4), Thamert, Ksiondz - Zielosko (4), Langner; Prokurat (2), Skrodziuk, Ciepielewski - Kowolik (2), Kania; Kubiszewski, Ustynov, Lebek - Król, Kwas; Ja. Hofman, Jo. Hofman (2)
SMS Toruń: Lisewski - Kurnicki, Błotnicki; Mularczyk (2), Wiwatowski, Napiórkowski - Schafer (2), Kowalski; Zberek, Wiwatowski (2), Krzymowski - Gołębiewski (2), Dobrzyński; Piór, Wiensak, Jarmoliński - A. Sawicki
- Całe 2 pierwsze tercje trzymaliśmy dobrze strefę obronną, dzięki czemu potrafiliśmy wyjść z kontry, co dało nam korzystny wynik. W 3 tercji pojawił się chaos w naszej obronie, a nasi przeciwnicy wykorzystywali nasze błędy - zaznaczył Eryk Schafer
KH Polonia Bytom - Opole HK 9:1 (1:0, 5:0, 3:1)
1:0 Rybak - Salamon (04:05),
2:0 Bajon (25:38),
3:0 Polinin - Rzekanowski, Wawrzkiewicz (32:16),
4:0 Polinin - Rybak, Salamon (33:15),
5:0 Wicher - Bodora (35:08),
6:0 Bajon - Polinin (38:35, 4/5),
7:0 Dybaś - Dworaźny (44:19),
7:1 Evans - Coleman (48:51),
8:1 Wcisło - Wicher (56:07, 4/5),
9:1 Wawrzkiewicz - Stacherski, Wcisło (58:41)
Strzały: 44:38
Polonia: Kołodziej (2) (od 49:13 Wieczorek) - Stępień, Bodora; Salamon (2), Polinin, Rybak (2) - Dworaźny, Matusik; Dybaś, Bajon, Wąsiński - Faska, Proczek; Arciom Siańkiewicz, Artur Siańkiewicz, Wicher - Rzekanowski, Wcisło, Wawrzkiewicz oraz Stacherski
Opole: Connor (od 35:08 Tipert) - Bąk (2), Dąbkowski; Panzeca (25), Henderson (2), Spence - Konrad, Schilkie; Evans (2), Sadowski, Coleman - Bielaczyc; Fleck
- Nasza drużyna nie jest jeszcze gotowa na początek sezonu. Dużo zawodników w tym praktycznie wszyscy obrońcy wrócili do Stanów Zjednoczonych tydzień przed rozgrywkami. Gramy na dwie piątki, a na obronie mamy napastników i myślę że brak doświadczenia w defensywie był powodem takiej wysokiej przegranej. Musimy przetrwać ten ciężki dla nas okres i czekać na skompletowanie zespołu. Polonia miała więcej sił od nas i przez to nie popełniali tylu błędów co my - rzekł Michał Sadowski
GKS Stoczniowiec Gdańsk - SMS PZHL Katowice 3:9 (0:3, 1:4, 2:2)
0:1 Musioł - Stępień (02:27),
0:2 Chodor - Wybiral (07:51),
0:3 Musioł - Łukawski, Stępień (08:48),
1:3 Drozd-Niekurzak - Lehmann (20:34),
1:4 Gurzyński - Łukawski, Stępień (27:09, 5/3),
1:5 Spyrka - Bielecki, Malinowski (27:57, 5/4),
1:6 Szlomski - Spyrka (34:36),
1:7 Moś - Gurzyński (37:46),
1:8 Wybiral - Maćkowski, Kociszewski (44:55),
2:8 Lehmann - Kruk (50:54),
3:8 Bandarenka (52:40),
3:9 Chodor - Zając (58:26)
Strzały: 20:57
Stoczniowiec: Voitsenka - Aleniewski (2), Lehmann (4); Bandarenka (2), Labinowicz, Drozd-Niekurzak - Curawski, Leśniak (2); Trzebiatowski, Laskowksi, Wenz - Kruk (4), Ruszkowski (4); Piwowarski, Drzewucki, Dembek
SMS Katowice: Ciućka - Chodor (2), Pawlik; Wybiral, Maćkowski, Kociszewski - Wilk, Szlomski; Musioł, Zając, Tumidalski - Stępień, Bielecki; Moś, Gurzyński, Karasiński - M.Augustyniak, Łukawski; Spyrka, Malinowski
- Przegraliśmy nie przez brak siły czy umiejętności, lecz brak zgrania. Na każdy mecz wychodzimy w innym ustawieniu, jest dużo rotacji zawodników i brakuje nam po prostu zgrania, przez co brakuje nam spokoju w grze. Mieliśmy również zbyt dużo kar, co spowodowało, że głównie broniliśmy się, a nie atakowaliśmy - stwierdził Wiktor Trzebiatowski
- Dzisiejszy mecz był dla nas bardzo ważny pod względem miejsca w tabeli. Musieliśmy zdobyć 3 punkty żeby piąć się do góry w tabeli. Przez większość czasu dominowaliśmy. W pierwszej tercji pomogły nam szybko strzelone 3 bramki i dzięki temu w drugiej tercji już było spokojniej. Natomiast w trzeciej tercji troszeczkę przysnęliśmy i straciliśmy 2 bramki remisując trzecia tercje 2:2, ale mimo to finalnie wynik był na naszą korzyść - zaznaczył Kacper Łukawski
MOSM Tychy - ŁKH Łódź 2:3 d. (1:0, 1:1, 0:1, 0:1)
1:0 Krzyżek (00:22),
1:1 Maskaliou - Kubiak (20:38),
2:1 Ubowski - Krzyżek, Hołdowicz (22:50),
2:2 Gusarow - Kubiak, Regala (50:32, 5/4),
2:3 Linkiewicz - Ziankou, Hiukka (62:37)
Strzały: 38:25
Tychy: Zawalski - Kasperek, Sobecki; Ubowski, Krzyżek (2), Krzyżowski - Grzegorczyk, Hołdowicz (12); Kucharski (2), Ratajczak (2), Mużelak (2) - Chojęta, Łatka (2); Kula, Pachut, Makaj (2)
ŁKH: Hiukka - Moruha, Regala (2); Maskaliou, Kubiak (2), Strzyżanok - Matuszewski, Ziankou; Linkiewicz, Shibelbein, Tsyran - Letiuk, Gusarov; Lewy (2), Taimatov, Witczak (2) - Matuszewski; Kułak, Laptinov
- Mecz zaczął się dla nas bardzo dobrze bo tylko kilkunastu sekund potrzebowaliśmy żeby strzelić bramkę na 1:0, niestety po tej bramce chyba za bardzo się poczuliśmy i nie poszliśmy za ciosem żeby strzelić kolejne bramki. W drugą tercje weszliśmy źle i straciliśmy szybko bramkę, lecz daliśmy radę odpowiedzieć. Trzecia tercja i dogrywka to już była parada sędziowania, nie chce tutaj zwalać przegranej na sędziów, ale w dużej mierze zdecydowali o bramce, która straciliśmy w dogrywce. Sędziowie którzy nie widzą sytuacji i nakładają kare, nie powinni sędziować meczy w takiej lidze- zaznaczył Sebastian Makaj
- Mecz nie zaczął się dla nas dobrze, bo już w pierwszej minucie meczu straciliśmy gola po indywidualnym błędzie. Źle weszliśmy w mecz i widać było nerwowość oraz niedokładność w rozegraniu. Druga tercja była wyrównana. Zaczęliśmy grać lepiej i zarówno jedna jak i druga drużyna miała swoje sytuacje. Po jednej dobrej indywidualnej akcji strzałem sprzed obrońcy udało nam się wyrównać. Również w tej tercji straciliśmy gola i do szatni zeszliśmy z jednobramkową stratą do rywala. W trzeciej tercji wrzuciliśmy piąty bieg i zaczęła być widoczna nasza przewaga. W przewadze udało nam się zdobyć bramkę i doprowadziliśmy do wyniku 2:2. W dogrywce po niespełna dwóch minutach zdobyliśmy zwycięskiego gola. Mecz odbył się w dobrym tempie, obie drużyny tworzyły sporo sytuacji. Cieszymy się, że udało nam się wyjść zwycięsko z tej rywalizacji - rzekł Mateusz Kubiak
MKS Sokoły Toruń - UKS Zagłębie Sosnowiec 11:5 (2:2, 3:2, 6:1)
0:1 Stojek - Jarosz, Duszak (07:14, 5/4),
0:2 Kasprzyk - Onyszczenko, Piotrowski (08:05),
1:2 Suski - Wenker (15:59),
2:2 Bajwenko (18:17),
2:3 Onyszczenko - Opiłka, Piotrowski (24:59),
3:3 Wenker (30:19),
4:3 Olszewski - Kwiatkowski, Mazurkiewicz (35:27),
5:3 Walczak - Wenker, Kwiatkowski (36:10, 4/5),
5:4 Piotrowski - Stojek, Onyszczenko (37:10, 5/4),
6:4 Wenker - Walczak (44:39, 5/4),
7:4 Dobrzeniecki - Olszewski, Kwiatkowski (45:58),
8:4 Nawrocki - Walczak, Piskalski (46:55),
9:4 Wenker - Walczak, Piskalski (46:55),
10:4 Mazurkiewicz - Siaredzich (50:12),
10:5 Chabior (53:25),
11:5 Siaredzich - Walczak (54:32)
Strzały: 44:32
Sokoły: Guranowski - M. Sawicki, Dobrzeniecki; Wenker, Walczak, Piskalski - Bajwenko (4), Korzestański; Olszewski, Mazurkiewicz, Bohuszko - Lupanov; Nawrocki, Suski, Kwiatkowski (4) - Panamarenka, Siaredzich
Zagłębie: Szczepkowski (od 46:41 Wyśnik) - Kafel, Duszak; Jarosz, Stojek, Chabior - Opiłka, Onyszczenko (2); Kasprzyk, Astropau, Piotrowski - Gawriłow, Nowak; Mazur, Baran, Zadęcki (2) - Gętkowski; E. Kieler, Sekunda, Brzozowski
6. kolejka
MKS Sokoły Toruń - SMS PZHL Katowice 3:4 d. (1:1, 2:1, 0:1, 0:1)
1:0 Kwiatkowski - Walczak, Piskalski (12:22, 5/4),
1:1 Moś - Musioł, Łukawski (17:19),
2:1 Wenker - Walczak (24:20),
2:2 Spyrka - Wybiral, Szlomski (31:06),
3:2 Walczak - Wenker (31:47),
3:3 Zając - Karasiński, Wilk (49:26),
3:4 Musioł - Zając, Chodor (63:12)
Strzały: 29:35
Sokoły: Guranowski - M. Sawicki (2), Dobrzeniecki (2); Wenker, Walczak, Piskalski - Lupanov (2), Bohuszko; Olszewski, Mazurkiewicz, Kwiatkowski - Panamarenka; Nawrocki, Suski, Siaredzich
SMS Katowice: Grobelkiewicz - Chodor, Pawlik; Wybiral, Maćkowski, Kociszewski - Wilk, Szlomski; Musioł, Zając, Tumidalski - Stępień, Bielecki; Moś, Gurzyński, Karasiński - M.Augustyniak (2), Łukawski (2); Spyrka (2), Malinowski
- Dzisiejszy mecz miał wiele zwrotów akcji. Nie weszliśmy dobrze w mecz. Straciliśmy pierwsi bramkę, ale na szczęście udało nam się wyrównać jeszcze w pierwszej tercji. W drugiej tercji nasza gra też nie była taka jakąbyśmy chcieli. Na szczęście w trzeciej się ocknęliśmy i zaczęliśmy oddawać dużo strzałów, ale to nie dało nam wygranej w regulaminowym czasie gry, ale dogrywka była na naszą korzyść i wygraliśmy 4:3 - stwierdził Karol Moś
GKS Stoczniowiec Gdańsk - UKS Zagłębie Sosnowiec 1:4 (0:2, 0:2, 1:0)
0:1 Kasprzyk - Onyszczenko, Piotrowski (08:43),
0:2 Duszak - Stojek, Kafel (14:36, 5/4),
0:3 Kasprzyk - Onyszczenko, Piotrowski (25:18),
0:4 Duszak - Jarosz, Stojek (34:30, 5/4),
1:4 Laskowski - I. Kruk, M. Kruk
Strzały: 26:42
Stoczniowiec: Zgrzebnicki - Leśniak, Curawski (4); M. Kruk (2), Drozd-Niekurzak, Bandarenka (20) - I. Kruk (4), Aleniewski; Wenz, Trzebiatowski, Laskowksi - Drzewucki (2), Ruszkowski, Piwowarski
Zagłębie: Szczepkowski - Kafel, Duszak; Jarosz, Stojek, Chabior - Opiłka, Onyszczenko; Kasprzyk, Astropau, Piotrowski - Gawriłow, Nowak; Mazur, Baran, Zadęcki - Gętkowski; E. Kieler, Sekunda, Brzozowski
- Kluczowe do zwycięstwa były przewagi. Dwie z nich udało się wykorzystać, a do tego bardzo pomógł nam dziś bramkarz i to wpłynęło na to, że kontrolowaliśmy cały mecz. Nasza gra wyglądała bardzo źle i musimy cieszyć się, że udało się zdobyć trzy punkty. Przy takiej grze z mocniejszymi rywalami nie możemy liczyć nawet na jeden punkt. Do tego ciężko grać gdy sędziowie nie potrafią rzucać bulików, gwizdać uwolnień czy spalonych. Nie jest to jednostronne sędziowanie, tylko po prostu zachowują się jakby po prostu nie znali zasad - zaznaczył Patryk Jarosz
MOSM Tychy - SMS Toruń 7:1 (4:0, 1:0, 2:1)
1:0 Ubowski - Krzyżek (04:01),
2:0 Łatka - Krzyżowski (04:38),
3:0 Sobecki - Kucharski (05:04),
4:0 Krzyżek - Ubowski (13:41, 5/4),
5:0 Ubowski - Kula (29:04, 4/5),
6:0 Krzyżek (50:04),
6:1 Wiwatowski - Kowalski (54:37),
7:1 Hołdowicz - Krzyżek, Grzegorczyk (56:28)
Strzały: 57:22
Tychy: Zawalski - Kasperek, Sobecki; Ubowski (6), Krzyżek (2), Krzyżowski - Grzegorczyk, Hołdowicz (2); Kucharski, Ratajczak, Mużelak - Łatka (2); Kula, Pachut (2), Makaj (2)
SMS Toruń: Buczek - Kurnicki, Błotnicki (2); Wiwatowski, Napiórkowski - Kowalski (2); Zberek, Wiwatowski (2), Krzymowski (4) - Gołębiewski, Dobrzyński; Piór, Wiensak, Jarmoliński (2) - A. Sawicki
- Na pewno kluczowe w dzisiejszym spotkaniu było nastawienie drużyny. Od pierwszych minut kiedy uzyskaliśmy prowadzenie nad Toruniem trzema bramkami uznaliśmy, że powinniśmy dalej grać jakby było 0:0 - rzekł Patryk Pachut
UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok - UKH Unia Oświęcim 5:4 (1:0, 3:3, 1:1)
1:0 Rocki - Sienkiewicz (15:55),
1:1 Piankrat (26:15),
2:1 Ginda - Litwin (27:24),
3:1 Ginda - Wróbel (28:36, 5/4),
3:2 Sonowski - Piankrat, Jerassow (34:38),
3:3 Sosnowski - Piankrat, Fus (35:12),
4:3 Wróbel - Łyko (38:34),
5:3 Starościak (48:03),
5:4 Piankrat - Fus, Kot (56:38)
Strzały: 30:35
Sanok: Buczek - Wróbel (2); Łyko, Ginda (6), Litwin - Rocki (32), Starościak (4); Sienkiewicz (2), Pisula (2), Radwański - Orzechowski, Koczera; Klimczak, Górniak, Burczyk - Niemczyk, Kozioł; Sudyka, Koczera (10)
Unia: Gąsior - Kot, Wytrykus (6); Jerassow, Skokan (4), Kowalczuk - Najsarek, Protsenko (6); Fus (2), Sosnowski (2), Piankrat - Guzik, Lichota (2); A. Noworyta, Filipowicz, Kurandy (2) - Nikolajewicz, Czapelski
MMKS Podhale Nowy Targ - MKS Cracovia 10:5 (2:2, 4:1, 4:2)
1:0 Szlembarski - Żurawski, Jarczyk (07:21, 5/3),
1:1 Surma - Krztoń (13:33, 5/3),
1:2 Brzozowski - Kuczek (13:45, 5/4),
2:2 Saroka - Michalski (17:10, 5/3),
3:2 Saroka - T. Kapica (33:08),
3:3 Jastrabau - Bieniek (36:47, 5/4),
4:3 Saroka - Worwa (37:38),
5:3 Malasiński - Szlembarski (38:30, 5/4),
6:3 Worwa (38:45),
7:3 T. Kapica (44:22),
8:3 Szlembarski - Malasiński (44:55),
8:4 Krztoń - Brzozowski, Kuczek (52:06),
9:4 Jarczyk - Malasiński (55:10),
9:5 Sapehin - Jastrabau (55:23),
10:5 Malasiński - Jarczyk (57:16)
Strzały: 34:29
Podhale: Zając (od 40:01 Klimowski) - Słowakiewicz, Michalski (2); Worwa (2), T. Kapica, Saroka - Żurawski (4), Sarniak; Jarczyk (4), Malasiński (2), Szlembarski - Sulka (25); Siuty, Pudzisz, Luberda - Bury; Danel
Cracovia: Hebda - Bieniek, Tynka (2); Sapehin (2), Kiełbicki (2), Jastrabau - Surma, Gawlik (2); W. Brzozowski, Kuczek (2), Krztoń - S. Brzozowski, Mętel (2); Kuzak, Szatilow, Skrzek (2) - Adamczyk
KS Katowice Naprzód Janów - ŁKH Łódź 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
1:0 Zielosko - Ciepielewski, Prokurat (13:36),
2:0 Ksiondz - Zielosko (29:24, 5/4),
2:1 Gusarow - Kubiak (37:59),
3:1 Adamus (58:09, rzut karny)
Strzały: 48:24
Janów: Rogers - Kowolik, Schmidt; Adamus, Thamert, Ksiondz - Zielosko (2), Langner; Prokurat (2), Skrodziuk (2), Ciepielewski - Kania, Król; Kubiszewski, Ustynov, Kowalenko - Szczypa, Gruca
ŁKH: Reinstein (od 25:44 Hiukka) - Ziankou, Regala (2); Maskaliou, Kubiak (2), Strzyżanok - Matuszewski, Moruha; Linkiewicz, Shibelbein, Tsyran (2) - Letiuk (2), Gusarov (4); Lewy (2), Taimatov, Witczak - Matuszewski; Kułak (2), Laptinov (2)
Komentarze