Maciaś: Potencjał naszej drużyny jest wysoki
O dwóch starciach z Lausitzer Füchse i niezwykle udanym okresie sparingowym porozmawialiśmy z Kacprem Maciasiem defensorem GKS-u Katowice. – Uważam, że w naszej grze cały czas pozostają elementy wymagające od nas poprawy – zaznaczył 20-letni zawodnik.
HOKEJ.NET: – Zespół Lausitzer Füchse okazał się jak dotychczas najbardziej wymagającym dla was rywalem. Długimi okresami utrzymywali odpowiedni rygor taktyczny, nie odpuszczając twardych pojedynków, czym finalnie napsuli wam nieco krwi.
Kacper Maciaś, defensor GKS-u Katowice: – Bez dwóch zdań, należy się z tym zgodzić. Dotychczas każdy z meczów udawało nam się wygrywać różnicą więcej niż jednej bramki. W piątek rozstrzygnięcie spotkania nastąpiło dopiero w rzutach karnych.
Z kolei w sobotę przewaga była już po naszej stronie, ale to był naprawdę mocny, agresywny dwumecz rozgrywany w bardzo dobrym tempie. Szczególnie w pierwszej tercji wczorajszego spotkania intensywność narzucona przez Niemców dała nam się we znaki, jednak co ważne - potrafiliśmy się z tego otrząsnąć i z każdą kolejną zmianą nasza gra wyglądała lepiej.
Można powiedzieć, że w pierwszym meczu rozpoczęliście punktowanie z trzybramkowym „handicapem”. Twoim zdaniem warunki narzucone przez „Lisy” były dla was aż takim zaskoczeniem, w stosunku do poziomu wcześniejszych rywali?
– Ciężko mówić o zaskoczeniu. Wiedzieliśmy doskonale, z jakim rywalem przyjdzie nam się mierzyć. Z drużyną grającą szybki, momentami agresywny hokej. Być może wraz z początkiem spotkania zostaliśmy mentalnie jeszcze na poziomie nieco mniej wymagających rywali i stąd musieliśmy gonić wynik pierwszego spotkania.
Sparingi poprzedzające ubiegłe sezony nie owocowały w wasze zwycięstwa. W tym roku jest zgoła inaczej, ale przede wszystkim z meczu na mecz wyglądacie co raz lepiej na lodzie jako drużyna. Czy to oznacza, że w GieKSie na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rozgrywek, wszystko jest już dopięte na ostatni guzik?
– Uważam, że w naszej grze cały czas pozostają elementy wymagające od nas poprawy i te kolejne spotkania dostarczają nam materiału do pracy. Do 10 września i inauguracyjnego spotkania przeciwko GKS-owi Tychy pozostało jeszcze trochę czasu, który chcemy poświęcić na doszlifowanie pewnych elementów.
Uważam, że potencjał naszej drużyny jest wysoki i stać nas na jeszcze lepszą grę. Nasza forma nie jest jeszcze optymalna, ale najważniejsze aby optymalna była w trakcie sezonu.
Rozmawiał: Mateusz Mrachacz
Komentarze
Lista komentarzy
mario.kornik1971
Nie mówi o "projekcie" , szacun.
Jrkato90
Katowice GKS!!