Łyszczarczyk z golem i asystą w próbie generalnej
Alan Łyszczarczyk strzelił gola i zaliczył asystę w ostatnim sparingu swojej drużyny przed startem nowego sezonu ligi OHL.
W próbie generalnej przed nowymi rozgrywkami zespół Owen Sound Attack, w którym występuje reprezentant Polski, podejmował dziś North Bay Battalion i wygrał 4:1. Polski napastnik przyczynił się do wygranej dwoma punktami. Najpierw w 42. minucie asystował przy zwycięskim - jak się później okazało - golu na 2:1 pozyskanego pod koniec sierpnia Kaleba Pearsona, który czeka na swój debiut w OHL. A 11 minut później sam wpisał się na listę strzelców, podwyższając na 3:1. W 55. minucie wynik ustalił Daylon Groulx, a wcześniej dla "Niedźwiedzi" trafił także Griffin Wilson. Gospodarze m.in. z powodu udziału kilku graczy w obozach treningowych klubów NHL wystawili w polu zaledwie 14 zawodników.
Zarówno Łyszczarczykowi, jak i jego drużynie ten mecz wyszedł znacznie lepiej niż rozegrany dzień wcześniej sparing z tym samym rywalem. W tamtym spotkaniu Attack przegrali 4:7, a Polak był na lodzie przy trzech golach rywali i przy żadnym swojej drużyny. Dziś oddał 4 strzały i zaliczył +2 w statystyce +/-.
Łyszczarczyk w ramach przygotowań do sezonu 2018-19 w OHL wystąpił w dwóch z czterech sparingów ekipy Todda Gilla. Gdy zespół dwa tygodnie temu rozgrywał dwa poprzednie, był jeszcze świeżo po powrocie z Czech, gdzie w sierpniu trenował i grał w sparingach HC Karlowe Wary. Ostatecznie jednak zdecydował się wrócić do drużyny, dla której w ostatnim sezonie zasadniczym jednej z trzech najlepszych kanadyjskich lig juniorskich w 59 meczach strzelił 21 goli i zaliczył 20 asyst. W play-offach z 8 bramkami w 11 spotkaniach był najlepszym snajperem zespołu.
Jego powrót do Owen Sound nie oznacza jednak, że na pewno spędzi w tym klubie cały swój ostatni sezon w OHL. Spekuluje się bowiem, że może być wkrótce zawodnikiem oddanym w wymianie do innego klubu. Obecnie jest jednym z 5 graczy najstarszego rocznika tej ligi '98 w kadrze zespołu. Przepisy pozwalają klubom właśnie na taki limit, ale tylko do 15 października, a później w ekipie może zostać tylko 4 hokeistów w tym wieku. Z kolei najpóźniej 10 stycznia ta liczba musi się zmniejszyć do 3.
Ważna dla ruchów transferowych będzie przyszłość najlepszego gracza zespołu Nicka Suzukiego, który obecnie przebywa na obozie przygotowawczym Montréal Canadiens i walczy o miejsce w NHL. "Habs" mogą go odesłać do ligi juniorskiej bez uruchomienia pierwszego roku podpisanego już trzyletniego kontraktu najpóźniej przed swoim 10. meczem w sezonie, ale gdyby zagrał w pierwszych 9 spotkaniach, to byłoby już po 15 października. Trener Canadiens Claude Julien po pozyskaniu Suzukiego w wymianie z Vegas Golden Knights powiedział, że młody gracz dostanie szansę powalczenia o miejsce w NHL, ale generalny menedżer Marc Bergevin stwierdził, że klub nie zamierza go "popędzać".
We wspomnianej "piątce" zawodników z rocznika '98 są także dwaj inni draftowali już przez kluby NHL - Trenton Bourque (St. Louis Blues) oraz Sean Durzi (Toronto Maple Leafs). O ile jednak w przypadku Suzukiego w razie niepowodzenia walki o miejsce w tej lidze jest dość prawdopodobne, że może dostać szansę w AHL, to Bourque i Durzi raczej w nowym sezonie wciąż będą grać w OHL. Obaj nie mają jeszcze nawet podpisanych kontraktów w NHL. Wygląda więc na to, że wkrótce klub z Owen Sound będzie musiał podejmować decyzje kadrowe, które mogą bezpośrednio dotyczyć Alana Łyszczarczyka.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu, gdy w drużynie było 6 graczy z rocznika '98, generalny menedżer Attack Dale DeGray mówił, że choć ma oferty transferowe dla nich, to nie musi się spieszyć z decyzjami. Tymczasem już kilka dni później oddał pierwszego Cole'a Camerona do North Bay Battalion.
Nowy sezon OHL Owen Sound Attack zainaugurują w czwartek wyjazdowym meczem z zespołem Barrie Colts, który w ostatnich rozgrywkach podobnie jak oni odpadł z play-offów w półfinale konferencji.
Owen Sound Attack - North Bay Battalion 4:1 (0:0, 1:1, 3:0)
1:0 Wilson - Russell - Bourque 24:58
1:1 Potts - Chenier 27:28 (w przewadze)
2:1 Pearson - Łyszczarczyk - Seed 41:22
3:1 Łyszczarczyk - Robinson 52:21
4:1 Groulx - Alberg 54:40 (w osłabieniu)
Strzały: 20-23.
Minuty kar: 10-12.
Widzów: 691.
Komentarze