Łyszczarczyk: Daliśmy z siebie wszystko, jednak rywal był nieznacznie lepszy
Reprezentacji Polski do lat 20 nie udało się wywalczyć awansu na zaplecze elity. Tym razem na drodze biało-czerwonym stanęli Norwegowie, którzy w decydującym meczu pokonali nas po rzutach karnych. Jak całe Mistrzostwa Świata Dywizji I Grupy B podsumował najlepszy zawodnik turnieju? Oddajemy głos Alanowi Łyszczarczykowi.
Hokej.Net: Jak teraz już kilka dni po mistrzostwach podsumujesz ten turniej?
Alan Łyszczarczyk:
Czego zatem zabrakło, bo przyznam szczerze, że te karne nie do końca wam wyszły? Pracujecie nad tym elementem na treningach?
Nie macie uczucia niedosytu, że do upragnionego awansu zabrakło tak niewiele?
Trzy lata z rzędu nie możecie wywalczyć awansu na zaplecze elity. Niby niewiele, ale zawsze czegoś brakuje…
Czy wraz ze sztabem szkoleniowym podsumowaliście już wasz występ na słoweńskim turnieju?
A jak ocenisz swój występ na tych mistrzostwach?
Przed tobą coraz więcej gry w seniorskim hokeju. Czy miałeś już sygnały o zainteresowaniu ze strony pierwszej reprezentacji?
W poprzednim klubie to nie był większy problem, bo szybko odpadaliście z play-off. Teraz jednak Twój nowy klub ma większe szanse na dłuższą grę w tej fazie i może to kolidować z terminami kadry.
Na koniec jeśli pozwolisz zapytam o Wojtka Stachowiaka, który również gra w mocnej lidze w Stanach Zjednoczonych. Jest Polakiem, ale już zostaje powoływany do juniorskich reprezentacji Niemiec. Ty miałeś podobne dylematy. Co sądzisz na ten temat?
Komentarze