Loża ekspertów (13). Kto zagra w finale Pucharu Polski?
Skoro Święta Bożego Narodzenia już za nami, czas więc na walkę o Puchar Polski. W tym roku o przepustkę do finału powalczą GKS Katowice z JKH GKS-em Jastrzębie i Re-Plast Unia Oświęcim z GKS-em Tychy. O opinię na temat tych spotkań poprosiliśmy naszych ekspertów: Grzegorza Piekarskiego, Krzysztofa Zapałę i Jarosława Rzeszutkę.
GKS Katowice - JKH GKS Jastrzębie (28.12.2023, godz. 18:30)
Krzysztof Zapała (były napastnik m.in. Podhala Nowy Targ, STS Sanok):
– Dla mnie zdecydowanym faworytem jest GKS Katowice. Jastrzębie w zasadzie od początku sezonu nie gra za dobrze, nie gra zbyt równo, a Katowice to lider i drużyna budowana długo, z dobrymi fundamentami i liderami. Jest też dobrze prowadzona. Dlatego właśnie to GieKSa jest dla mnie absolutnym faworytem.
Grzegorz Piekarski (były obrońca m.in. Unii Oświęcim, Comarch Cracovii, JKH GKS Jastrzębie)
– Faworytem w tym spotkaniu na „papierze” jest zdecydowanie lider THL drużyna Jacka Płachty GKS Katowice. Wydaje mi się że drużyna z Katowic będzie mocno zmotywowana po porażce w Superpucharze. W mojej opinii ta drużyna ma więcej argumentów w postaci indywidualności które potrafią zmienić bieg meczu. W hokeju indywidualności potrafią robić różnicę ale na końcu wygrywa zawsze drużyna więc wynik jest sprawą otwartą. Tym bardziej biorąc pod uwagę że o losach Pucharu Polski decydują detale , dyspozycja dnia , czasami sportowe szczęście. Drużyna z Jastrzębie grając odpowiedzialnie , realizując założenia taktyczne , grając z poświęceniem i charakterem jest w stanie sprawić niespodziankę i odprawić aktualnego mistrza Polski z „kwitkiem „. Będzie to natomiast bardzo ciężkie bo Katowiczanie prezentują w tym sezonie bardzo wysoki poziom i są drużyną bardzo doświadczoną. Mimo wszystko jeżeli miałbym wskazać drużynę która zagra w finale to mimo wszystko podchodząc z pełnym szacunkiem do osiągnięć obu drużyn to w finale powinna zagrać dożyna GKS Katowice.
Jarosław Rzeszutko (były napastnik m.in. Stoczniowca Gdańsk, GKS Tychy, Unii Oświęcim)
– Moim zdaniem Katowice maja bardziej wyrównaną i lepsza jakościowo kadrę zespołu i wydają się być faworytem, natomiast trzeba pamiętać, że Jastrzębie potrafiło wygrać puchar 3 razy z rzędu w latach 2018-2021 nie będąc na papierze faworytem turnieju finałowego. Katowiczanie w ostatnich latach swietnie rozpoczynali sezon następnie w grudniu łapali lekki dołek by znów być w najlepszej formie na play off. Jeżeli historia się powtórzy możemy mieć lekka niespodziankę. Jastrzebię w tym sezonie gra mocno w kratkę i zdarzają im się dość niespodziewane wpadki. Uważam, że Katowiczanie w końcu przełamią niemoc półfinałowa i awansują do finału. Pewnym punktem ich drużyny napewno będzie też bramkarz John Murray, który w decydujących momentach zawsze broni na najwyższym poziomie.
Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy (29.12.2023, godz. 17:30)
Krzysztof Zapała (były napastnik m.in. Podhala Nowy Targ, STS Sanok):
– Druga para zapowiada się moim zdaniem bardzo ciekawie, bo Unia rozgrywa niezły sezon, a Tychy złapały teraz wiatru w żagle i też teraz grają bardzo przyzwoicie. Tu uważam, że szanse na awans do finału są pół na pół, z tym, że Unia ma troszkę więcej parcia na sukces niż Tychy, bo Tychy zdobywały ich jednak w ostatnich latach więcej. Może zatem mała przewaga po stronie Oświęcimia?
Grzegorz Piekarski (były obrońca m.in. Unii Oświęcim, Comarch Cracovii, JKH GKS Jastrzębie)
– W drugim półfinale będziemy świadkami kolejnej „Świętej Wojny” i ta rywalizacja zapowiada się pasjonująco. Tak naprawdę ciężko jednoznacznie wskazać faworyta w tym spotkaniu, bo poziom obu drużyn jest bardzo zbliżony. Wygra po prostu drużyna, która będzie miała lepszy dzień, będzie bardziej zdyscyplinowana taktycznie i będzie umiała wykorzystać błędy przeciwnika. Dla mnie to mecz typu 50 na 50. Jestem pewny, że nie będzie to otwarty hokej i każda z drużyn podejdzie do tego spotkania z ogromnym szacunkiem do przeciwnika. Z jednej strony dla tyszan to kolejna szansa na wywalczenie kolejnego trofeum w tym sezonie. Natomiast dla drużyny z Oświęcimia to kolejna szansa na to, aby w końcu wygrać jakieś trofeum. Trofeum, które w ostatnich sezonach wymykało się z rąk.
Jarosław Rzeszutko (były napastnik m.in. Stoczniowca Gdańsk, GKS Tychy, Unii Oświęcim)
– Tu spotkają się finaliści sprzed roku i każda z tych dwóch drużyn ma równe szanse na zwycięstwo. Oczywiście jak zwykle przy tego typu spotkaniach decydująca może okazać się dyspozycja bramkarzy, którzy bronią bardzo dobrze w tym sezonie. Tyski zespół - po zmianie trenera - zaczął regularnie wygrywać, łapiąc świetna serie 10 ligowych meczy bez porażki a także sięgnął po Superpuchar Polski. Do pełni dyspozycji powinni wrócić zawodnicy, którzy ostatnio mieli kontuzje, wiec trójkolorowi powinni wystąpić w najmocniejszym składzie. Drużyna z Oświęcimia gra bardzo równo w tym sezonie i to wydaje się być jej dużym atutem. Mają bardzo zbalansowaną kadrę i liderów, którzy potrafią przesadzić o wyniku spotkania.
Jeżeli bym musiał wybrać drużyny, które awansują do finału, to postawiłbym na śląski finał czyli Katowice - Tychy, ale naprawdę każda z drużyn ma 25 procent szans na zwycięstwo i decydująca będzie dyspozycja dnia, szczęście i dobra regeneracja po meczach półfinałowych.
Czytaj także...
Komentarze
Lista komentarzy
jastrzebie
Ekspeci nie wzieli pod uwagę że Katowice w grudniu grają słabo. Najlepsza opinia Rzeszutko. Pożyjemy zobaczymy.
BernsztajnAlef
I ja tu się z Panem zgadzam, Pan rację ma. Katowice mają słaby teraz czas, odpuszczać nie będzie ale umierać za ten Puchar nie będzie wcale
defcom
Za to Jastrzębie jest w pucharowej formie :)
Paskal79
Myślę że w każdej parzę dałbym 50/50 a papierowe składy przy tak wyrównanym składzie półfinałów nic nie dają, to jest jeden mecz ,jak miałbym typować to Jkh -Unia , będą decydować szczegóły,jak to mówiła fachowcy - formację specjalne i bramkarze.
szop
a ja sadze ze Gieksa sprawnie odprawi JKH
Alex2023
Niech wygra lepszy i oby meczyki były fajne i ma styku - tego sobie i wszystkim życzę
Setunia
Alex... właśnie o to chodzi. Jestem kibicem Unii, mam karnet na całe wydarzenie i niech przede wszystkim wygra HOKEJ