Laszkiewicz: Nie mamy zamiaru pudrować rzeczywistości
Trzy porażki z rzędu mają na swoim koncie hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. Ekipa znad czeskiej granicy chce dziś przełamać impas i pokonać na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec.
Po bardzo dobrej drugiej rundzie jastrzębianie nie tylko znaleźli się w czołowej czwórce premiowanej awansem do Pucharu Polski, ale również umacniali się na ligowym podium. Porażki z Cracovią, Marmą Ciarko STS-em Sanok i KH Energą Toruń sprawiły, że jastrzębianie wylądowali na piątym miejscu.
– Sztab szkoleniowy przeprowadził już rozmowy z całą drużyną, a także indywidualnie z niektórymi chłopakami. Mamy nadzieję, że niebawem powrócimy do tego, co prezentowaliśmy w drugiej rundzie – powiedział Leszek Laszkiewicz, na łamach oficjalnej strony jastrzębskiego klubu.
– Nie jesteśmy zadowoleni z naszych występów w ostatnich spotkaniach. Nie mamy zamiaru „pudrować rzeczywistości”. Zagraliśmy poniżej naszych możliwości. Nie powinniśmy przegrać u siebie z ostatnią drużyną, a następnie tracić w jednym spotkaniu ośmiu bramek. Po awansie do Pucharu Polski naszym kolejnym celem jest wywalczenie możliwie najwyższej pozycji przed fazą play-off, a do tego potrzebne są punkty – dodał.
Najbliższa okazja na zgarnięcie pełnej puli nadarzy się dzisiaj. Zespół z alei Jana Pawła II zmierzy się na własnym lodzie z Zagłębiem Sosnowiec.
Do dyspozycji Róberta Kalábera są niemal wszyscy zawodników. Na liście kontuzjowanych znajduje się jedynie nazwisko Marcina Kolusza, w składzie znajdzie się Maciej Urbanowicz, który w meczu z KH Energą Toruń otrzymał karę meczu.
– Nie mamy informacji odnośnie dodatkowej kary dla Urbanowicza, a zatem w piątek nasz kapitan będzie z nami – wyjaśnił Laszkiewicz.
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Poza poprawą jakości sędziowania, kolejną wymagającą niezwłocznego implementowania zmianą w THL powinna być likwidacja kar meczów za to że sobie któryś zawodnik z drugim coś po męsku wyjaśni w trakcie meczu. Nakładać 2+2 czy 5 ... ale nie odrazu odsyłać do szatni i dodatkowo mścić się zawieszeniami na kolejne mecze.
kłapek
Nic dodać nic ująć
mario.kornik1971
dobrze godosz,mosz plusa
Tiamat
Jak chce iść z moimi dziećmi na hokej to ide na hokej a nie na boks..W piłce możnej też pozwólcie na pojedynki boksierkie a i w tenisie niech sobie po męsku wyjaśniają.
wiemswoje
Tiamst zejdź na ziemię. Bójki były są i będą czego nie kumasz
PanFan1
Tiamat to żeś waść zbyt delikatny, nie znaczy że dzieciom nie należy się trochę rozrywki 😉