Komorski: Obyśmy utrzymali tę dyspozycję jak najdłużej
GKS Tychy we wtorkowy wieczór pokonał na własnym lodowisku Tauron Podhale Nowy Targ 6:1. Trójkolorowi po dwóch kolejkach są liderem Polskiej Hokej Ligi, ale czeka ich teraz ciężki weekend. – Wydaje mi się, że mamy dobry start i obyśmy tę dyspozycję jak najdłużej – powiedział Filip Komorski, kapitan ekipy z de Gaulle'a
GKS Tychy, po wygranej z Zagłębiem Sosnowiec 3:1, zmierzyli się na własnym lodzie z Podhalem Nowy Targ. Tyszanie pewnie wygrali to spotkanie 6:1 i zaprezentowali lepszy jakościowo hokej.
– Na pewno nasza gra nas cieszy. W Sosnowcu mieliśmy trochę związane ręce i ten hokej nie był taki, jak byśmy sobie życzyli. Dzisiaj ta gra była fajniejsza i wydaje mi się, że zarówno nam, jak i kibicom sprawiała ona dużą radość – powiedział Filip Komorski.
"Komora" w nowym sezonie został kapitanem GKS-u Tychy. Przejął tę rolę po Michale Kotlorzu, który pełnił ją przez siedem ostatnich sezonów. "Kotek" przeniósł się do Zagłębia Sosnowiec.
– Nie spodziewałem się tego i czuję się wyróżniony. Zrobię wszystko, żeby odwdzięczyć się zawodnikom i sztabowi za tę nominację. Mamy kilku liderów i oni też mnie wspomagają czy to w sytucjach na lodzie, czy poza nim – zaznaczył 30-letni środkowy.
Trójkolorowi w pierwszych dwóch meczach nie zlekceważyli swoich rywali. Zagłębie, jak i Podhale, pokonały na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 4:0
– Mieliśmy teoretycznie łatwiejsze wejście. Obie drużyny zrobiły niespodziankę w swoich pierwszych meczach, a my nie podchodziliśmy lekko do tych konfrontacji. Wydaje mi się, że mamy dobry start i obyśmy utrzymali tę dyspozycję jak najdłużej. Liczymy na wsparcie naszych kibiców. Mecze w piątek i w niedzielę będą naprawdę ciężkie, o ich wynikach zadecydują detale. Liczymy, że nasza twierdza zostanie niezdobyta i nasi kibice nam w tym pomogą – zakończył kapitan GKS-u Tychy.
Dodajmy, że w weekend podopieczni Andrieja Sidorenki zmierzą się z mistrzem i wicemistrzem Polski. W piątek o 18:00 podejmą GKS Katowice, natomiast w niedzielę o 17:00 zagrają z Re-Plast Unią Oświęcim.
Komentarze