Kolejne lanie na Jantorze. Osiem bramek Torunia (WIDEO)
Hokeiści KS Naprzodu Janów znów wysoko przegrali. Rywale z Torunia zaaplikowali im aż osiem bramek. Honorowe trafienie dla miejscowych zdobył Bartłomiej Stępień.
Goście z Torunia od początku narzucili swoje warunki gry. Samuel Bernard musiał skapitulować już w 6. minucie po strzale Daniela Mingego. Toruński wychowanek otrzymał dobre podanie od Jegora Szkodenko i miał przed sobą pustą bramkę. Minęło 59 sekund i było już 0:2. Pawieł Pozdjankow wymienił podanie z Władisławem Sokołowem i umieścił krążek w samym okienku bramki. Torunianie nie odpuszczali, ale dobrze w bramce spisywał się Bernard i nawet podwójna przewaga KH Energi nie przyniosła zmiany rezultatu. Najbliżej zdobycia trzeciej bramki był Aleksandr Wołżankin, ale przegrał pojedynek oko w oko z Amerykaninem.
W drugiej tercji obraz gry się nie zmienił. Wciąż to przyjezdni dyktowali warunki na Jantorze. Krążek raz po raz zmierzał w światło bramki strzeżonej przez Samuela Bernarda. Trzecie trafienie padło w 29. minucie po sporym zamieszaniu. Najsprytniejszy okazał się Jegor Fieofanow, który "wepchnął" krążek do bramki. Przyjezdni zdołali też wykorzystać podwójną przewagę i ponownie Fieofanow umieścił krążek w bramce. Rosjanin został perfekcyjnie obsłużony przez Michała Kalinowskiego i stojąc sam przed bramkarzem, skierował krążek do siatki. Było to ładne trafienie, gdyż krążek odbił się jeszcze od poprzeczki i powędrował do bramki. W 33. minucie piątą bramkę, ładnm strzałem z nadgarstka zdobył Aleksandr Wołżankin, znów była to bramka w przewadze. Janowianie co chwile trafiali na ławkę kar, a torunianie co chwilę zatrudniali Bernarda. Jeszcze przed końcem tercji szóstą bramkę zdobył kapitan KH Energi, Bartosz Fraszko.
Przed trzecią tercją trener Jacek Szopiński postanowił zmienić bramkarza. Michal Krofta zastąpił Samuela Bernarda. Już na początku czeski golkiper został zatrudniony przez Daniela Minge, który był z nim oko w oko, ale bramkarz gospodarzy wygrał ten pojedynek. W 46. minucie padła bramka, która była okrasą całego widowiska. Michał Kalinowski przejął krążek za własną bramką i przejechał z nim przez całą taflę, minął pięciu obrońców i skierował "gumę" do siatki pod ręką Krofty. Chwilę później wyborną okazję na ósmą bramkę miał Wołżankin, ale Krofta wyszedł z tego obronną ręką. Co się odwlecze to nie uciecze. W 48. minucie Pawieł Pozdjankow efektownie minął obrońcę, przymierzył w okienko i nie dał żadnych szans golkiperowi na interwencję. Później posypały się kary dla torunian, gospodarze grali przez ponad minutę w podwójnej przewadze. Przyniosła ona honorowe trafienie, które padło łupem Bartłomieja Stępnia. Obrońca "huknął" spod niebieskiej i zasłonięty Spěšný przepuścił krążek do siatki. Jak się okazało ta bramka ustaliła wynik spotkania.
Warto podkreślić, że mimo bardzo niekorzystnego wyniku, kibice gospodarzy od pierwszej do ostatniej minuty głośno dopingowali swoją drużynę.
Po tym spotkaniu KH Energa awansowała na 3. miejsce w tabeli, ale ma rozegrane już cztery mecze. Torunianie następny mecz rozegrają w niedzielę, kiedy to pojadą do Tychów na mecz w Mistrzem Polski. Naprzód zaś w piątek pojedzie do Gdańska na mecz z Lotosem PKH.
KS Naprzód Janów - KH Energa Toruń 1:8 (0:2, 0:4, 1:2)
0:1 - Daniel Minge - Jegor Szkodenko, Artiom Sadrietdinow (05:25)
0:2 - Pawieł Pozdjankow - Władisław Sokołow, Mateusz Zieliński (06:26)
0:3 - Jegor Fieofanow - Aleksandr Wołżankin (28:08)
0:4 - Jegor Fieofanow - Michał Kalinowski, Aleksandr Wołżankin (30:28, 5/3)
0:5 - Aleksandr Wołżankin - Aleksandr Griebieniuk, Jegor Fieofanow (32:51, 5/4)
0:6 - Bartosz Fraszko - Władisław Sokołow (38:43)
0:7 - Michał Kalinowski - Artiom Smirnow (45:58)
0:8 - Pawieł Pozdjankow - Bartosz Fraszko, Jewgienij Jerjomienko (47:32)
1:8 - Bartłomiej Stępień - Preston Ames, Maksim Citok (50:16, 5/3)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski, Marcin Polak (główni) - Piotr Matlakiewicz, Maciej Waluszek (liniowi)
Strzały: 20 - 48.
Minuty karne: 16 (w tym 2 min. kary technicznej) - 14.
Widzów: 400.
KS Naprzód (2): Bernard (od 40:00 Krofta) - Ames, Sarna; Citok (2), Kondraszow (2), Mich. Rybak - Kosakowski, Krokosz (4); Wąsiński, Skrodziuk, Adamus (4) - Stepień, Bodora; Gorzycki, Rajski (2), Piper oraz Kapłon.
KH Energa: Spěšný - Jerjomienko, Kozłow; Pozdjankow, Fraszko, Sokołow - Griebieniuk (2), Smirnow (6); Wołżankin (2), Fieofanow (2), Kalinowski - Szkodenko, A. Jaworski; J. Jaworski, Sadrietdinow (2), Minge - Skólmowski, Zieliński; Olszewski, Naparło.
Komentarze