Hokej.net Logo
MAJ
7

Kolarz: Tworzyliśmy fajną hokejową rodzinę

Kolarz: Tworzyliśmy fajną hokejową rodzinę

O blisko pięcioletniej przygodzie z GKS-em Tychy, debiucie w reprezentacji Polski i planach na przyszłość związanych z byciem menedżerem porozmawialiśmy z Michaelem Kolarzem.


HOKEJ.NET: – Powiedz, jakie uczucia towarzyszą Ci po rozstaniu z GKS-em Tychy? Spędziłeś w tej drużynie prawie pięć sezonów.


Michael Kolarz, były defensor GKS-u Tychy: – Różne. Z jednej strony jest mi bardzo smutno opuszczać szatnię i wszystkich chłopaków, bo tworzyliśmy fajną hokejową rodzinę. Takiej grupy nie da się stworzyć w rok lub dwa. Przez pierwsze dwa lata dowiedzieliśmy się, co to znaczy przegrać mecze o wszystko. Potem dopiero staliśmy się gotowi do tego, by zapisać się w historii polskiego hokeja.


Z drugiej strony myślę, że nadszedł już odpowiedni czas na zmianę. Uważam, że zostawiłem w Tychach kawał swojej kariery i zdrowia. Oczywiście nie za darmo.


Zatem jak będziesz wspominał grę w barwach GKS-u i życie w Tychach?


– Tylko pozytywnie. W złych czy dobrych momentach drużyna zawsze trzymała się razem. Przykład? Gdy żona albo dzieci któregoś z graczy miały problem, to od razu ośmiu czy dziesięciu chłopaków było chętnych do pomocy.


Gdy dołączył ktoś nowy, a co za tym idzie wzmacniał konkurencję, to nie mógł czuć się odtrącony. Przeciwnie pomagało mu się znaleźć mieszkanie. To jest tylko przykład potwierdzający, że każdy z nas robił dosłownie wszystko dla dobra drużyny.


Debiutancki sezon w PHL miałeś udany, po nim niespodziewanie przeniosłeś się do Krakowa. Czy z perspektywy czasu uważasz to za błąd?


– Dobre pytanie. Cóż, pewnie zrobiłem błąd w tym, że finanse położyłem przed intuicją i uczuciami, jakie żywiłem do drużyny GKS-u Tychy.


Trener Rudolf Rohaček przez pewien okres czasu przestał na Ciebie stawiać i wróciłeś do Tychów. Czy relacje między Wami nie były zbyt dobre?


– Mam teraz dobrą okazję, by to wyjaśnić. Nie było tak do końca, że trener Rohaček na mnie nie stawiał. W ostatnim meczu Hokejowej Ligi Mistrzów w Szwecji nabawiłem się kontuzji kostki. Pauzowałem przez trzy tygodnie, drużynie przydarzyły się słabsze mecze, potem przegrała z GKS-em Tychy i panu Filipiakowi skończyła się cierpliwość.


Doszło do obniżenia kontraktów, a ja się z tym nie zgodziłem, bo w zasadzie podczas tych spotkań leczyłem kontuzje. Poza tym obniżki kontraktów nie spotkały całej drużyny, ale wybranych zawodników. Poczułem się pokrzywdzony i zdecydowałem się odejść z Cracovii. Zresztą nie miałem też wyboru, bo wyglądało to tak, że albo godzę się na obniżkę, albo mówią mi do widzenia.


Jeśli chodzi o trenera Rohačka, to nasze relacje były jak najbardziej w porządku i to w zasadzie do samego końca. Ostatnio na jego osobę skierowane jest sporo hejtu, ale trzeba pamiętać, że jest to trener, który przez całą karierę chce wygrywać. Robi wszystko to, na co pozwalają mu obowiązujące zasady. Nie łamie reguł, ale chce wygrywać.


Kolejne sezony w Tychach byłeś już w cieniu innych zawodników. Czy uważasz, że epizod w Krakowie źle na Ciebie podziałał?


– A co to znaczy w cieniu? Że nie punktowałem przeciwko Naprzodowi Janów (śmiech). Popatrz na to trochę z innego punktu widzenia.


Kontynuuj.


– Czemu tyle utalentowanych Polaków nie gra za granicami naszego kraju? Bo chyba zgodzisz się z opinią, że wielu zawodników z GKS-u Tychy byłoby w stanie poradzić sobie za granicą. Zresztą to zdanie potwierdziło kilku menedżerów czołowych drużyn w Europie i nawet kilku skautów, którzy pracują dla klubów z NHL.


Polska liga, a dokładniej zawodnicy, którzy w niej występują mają dwa problemy. Pierwszy to mentalność. Jeśli pojawia się propozycja gry zza granicą, to mało kto decyduje się na taki krok. Dlaczego? Bo trzeba walczyć o grę. Nie tylko mieszkać tam przez dwa lub trzy lata. Najlepszy przykład to Aron Chmielewski, mój dobry przyjaciel, z którym dużo rozmawiam na ten temat.


Wiesz, że gdy nie mieścił się do składu HC Oceláři Trzyniec miał wiele propozycji, by wrócić z powrotem do Polski i zarabiać dwa razy więcej niż w czeskiej pierwszej lidze? Ale nie poddał się i walczył. Miesiąc po miesiącu, rok po roku. Teraz każdy widzi, jak świetnie sobie poradził i jak wyglądają obecnie jego umiejętności i dyspozycja. To zasługa wyłącznie jego konsekwentnej pracy, gonienia za marzeniami i tego, że nie poszedł na łatwiznę. A oferty miał naprawdę kuszące.


Druga sprawa to statystyki i zaufanie do nich. Już prawie we wszystkich ligach Europy jest określona ekipa, która po każdej kolejce sprawdza, czy bramki i asysty się zgadzają ze stanem faktycznym.


Dodam, że w tym sezonie sędziowie nie zapisali mi ośmiu podań. Gram już w hokeja dość długo, ale nie jestem typem zawodnika, który jeździ za sędziami i krzyczy: „miałem asystę, czy I assist”. To jest przecież śmiesznie i całkowicie ponad moją dumę.


Bardziej koncentruje się na mojej roli i robocie, jaką mam do wykonania w drużynie. Do moich zadań należało przecież bronienie osłabień lub utrzymanie wyniku w końcówce spotkań. Zresztą każdy może zobaczyć sobie mecze i w jakich sytuacjach byłem na lodzie. Zresztą w Hokejowej Lidze Mistrzów byłem z w siódemce zawodników z największym czasem na lodzie, choć nie grałem przewag!


Punkty nie są wskazówką tego, kto jest dobry, a kto zły. Wyjaśnię to choćby na przykładzie Bartka Ciury. Gdyby statystyki w Polsce były takie, jak powinny, to nagle wielu ludzi widziałoby jak ważny jest to obrońca. Ile strzałów zablokował, ile wygrał pojedynków jeden na jeden, jak radzi sobie we własnej tercji, jak wyprowadza krążek i jak dobrze gra w osłabieniach. Nie jest to dla mnie zrozumiałe, że w Polskiej Hokej Lidze nie ma statystyk plus/minus. To podstawa jakichkolwiek statystyk. I potem mamy w Polsce dobrych i złych zawodników. Nie spotkałem żadnego generalnego menedżera, dyrektora sportowego czy skauta, który miałby zaufanie do oficjalnych polskich statystyk. Dlatego też Polacy mają trudniej dostać się do silniejszych lig.


Żyjesz od kilku lat w Polsce i masz polskie obywatelstwo. Czy interesujesz się wydarzeniami w kraju i na przykład polityką?


– Pewnie, że tak. Ale trudno jest mi oceniać politykę i w jakikolwiek wypowiadać się na ten temat. Mogę jedynie opowiedzieć o moich odczuciach i przekonaniach. W mojej opinii niektóre ruchy państwa są po prostu nie do zaakceptowania. Mam tu na myśli wydanie 2 miliardów złotych na telewizję publiczną. Polacy mają wielkie serca, bo wspierają tak piękną inicjatywę jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która kupuje kupuje sprzęt medyczny dla szpitali. To przecież zadanie rządu. Dziękuję Bogu za ludzi takich, jak pan Owsiak.


Każdy rząd ma swoje priorytety. Jeszcze nie było takiego, który zadowoliłby wszystkich.


Pewne rzeczy takie jak opieka medyczna w takim kraju jak Polska powinny być lepsze. Jak nie ma ludzi, to nie ma głosów. Wielu Polaków jest też krótkowzrocznych. Fajnie, że państwo daje 500+, ale pozostaje zapytać, co z tego będą miały nasze dzieci i wnuki. Ale jak mówiłem wcześniej, to tylko moje obserwacje.


Czym się różni ta sfera polityczna od tej w Czechach?


– Nieciekawe sprawy ciągną się za premierem Czech Andrejem Babišem (współpracownik czechosłowackiej służby bezpieczeństwa, ostatnio oskarżany o defraudacje – przyp. red.), ale pod względem ekonomicznym Czechy idą do góry. Na pewno w Czechach opieka medyczna stoi na wyższym poziomie. Nie jest to kwestia tego, że w Polsce są źli lub słabi lekarze. Wręcz przeciwnie - są bardzo dobrzy. Zarówno oni, jak i pielęgniarki. Niestety pracują w takich warunkach, które nie pozwalają im wykorzystać wszystkich swoich umiejętności.


W lutym 2019 zadebiutowałeś w reprezentacji Polski. W drugim meczu na turnieju w ukraińskich Browarach zdobyłeś bramkę i dołożyłeś asystę przeciwko Ukrainie. W sumie rozegrałeś trzy mecze. Jak wspominasz ten debiut?


– Wspominam go bardzo dobrze. Od trenera Valtonena dostałem solidny ice-time, żeby pokazać się jak najlepiej. Dodatkowym bonusem były punkty, które zdobyłem właśnie w przewagach. Tak przynajmniej to zapamiętałem. Ale miałem wtedy na lodzie inną rolę niż tę w klubie. To właśnie na podstawie jej powinno oceniać się zawodnika.


To Twoje pierwsze i ostatnie mecze w barwach biało-czerwonych. Czy masz nadzieję, że jeszcze zagrasz w kadrze?


– No właśnie nie wiadomo, czy były to ostatnie mecze. Wszystko zależy od tego, jak będę się prezentował w nowym sezonie i czy będę potrzebny sztabowi trenerskiemu. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że reprezentacja jest ostatnio odmładzana i komponowana z młodych zawodników.


Uważam, że trener Valtonen jest odpowiednią osobą na tym miejscu i świetnie zna się na swoim fachu. Aby myśleć o jakimkolwiek sukcesie, trzeba mieć cierpliwość. Uważam, że awans do głównej fazy kwalifikacji olimpijskich jest pierwszym znakiem tego, że praca została dobrze wykonana.


Od kilku lat działasz w sferze menadżerskiej. Współpracujesz z wieloma agencjami menadżerskimi. Jakie masz plany z tym związane?


– Zacznę od tego, że trwa to już pięć lat. Od dwóch lat jestem związany z wielką agencją Global Managment Group, która reprezentuje wiele gwiazd NHL i jest najstarsza na czeskim rynku.


To jest najwyższa liga jeśli chodzi o pracę menedżera. Cóż dalej uczę się tego fachu, by płynnie przejść do tego zajęcia tuż po zakończeniu kariery.


Czy będziesz starał się pomóc polskim zawodnikom znaleźć klub za granicą aby spróbowali tam swoich sił?


– Uważam, że w Polsce jest wielu zawodników, którzy zrobiliby solidne wrażenie za granicą. Na przykład od pewnego czasu rozmawiam za granicą w sprawie Filipa Komorskiego. I na razie nieźle wyglądają rozmowy z francuskim Rouen.


Masz dopiero 33 lata, to chyba nie jest jeszcze odpowiedni wiek na zawieszenie łyżew na kołku?


– Chyba jeszcze to nie nastąpi, ale nie wiem, co przyniesie przyszłość. Na razie najbliżej mi do przenosin do HC Oceláři Trzyniec. Oczywiście grałbym głównie na zapleczu czeskiej ekstralidze we Frydku-Mistku i w razie potrzeby pomagałbym „Stalownikom”. Tyle, że klub z Trzyńca musi się w mojej kwestii dogadać z Hradcem Králové. To właśnie ta drużyna ma prawa do mnie jeśli chodzi o moją grę w ligach czeskich.


Rozmawiał: Sebastian Królicki.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, może dla Kamila jest to różnica. Nie chce widnieć w 3 piątce tylko w 1:)
  • Jamer: Oswiecimianin_23: a co mogę napisać… po prostu szkoda mi tego zawodnika… Z Zupa się ciesze ale mam nadzieje że w trakcie sezonu będziemy ufać mu na 100%… Tylko on wie co się działo po przegranym meczu z Tychami w PP i pierwszej porażce z KrK w play-off…
  • emeryt: Kamil pomógł nam zdobyc MP,moze teraz chce zarobić,przeciez to jego robota kochani,ja tam nie mam mu tego za złe
  • Oświęcimianin_23: Jameru, oby się mylił:)
  • PanFan1: Muszę przyznać że Polsat pokazuje te mistrzostwa z jajem
  • Oświęcimianin_23: Gdyby tak THL pokazywali...:)
  • PanFan1: Goście w studio naprawdę zacni
  • emeryt: jak słusznie napisał unista55,w zasadniczym Kamil zawodził ,pisało sie tutaj że gwiazdorzy,że indywidualista,na finałach odpalił ale faktem jest ze powinno sie Go oceniac całościowo za sezon
  • PanFan1: Wypowiedzi na poziomie, żadnych jąkających się leśnych dziadków
  • HokejfanNT: Umowa z TVP się skończyła więc może Polsat skusi się na lige?...chociaż z drugiej strony Minkinia nie odpuści PHTV
  • PanFan1: Po prostu fachowo
  • PanFan1: Może się polsatowcy rozochocą
  • Arma: Z Kamilem jest ten sam problem jak z Denyskinem, na pierwsze dwie piątki dawali za mało, w trzeciej piątce grali jak za karę
  • PanFan1: Ale Szwedy mają skład, trudno naszym będzie z nimi wygrać :)
  • PanFan1: ... myślę że możemy nawet przegrać
  • Oświęcimianin_23: Plotki ploteczki, Sibik Ufam Tobie:)
  • HokejfanNT: Wszędzie są.teraz plotki bo i sezon plotkowy
  • PanFan1: Hokejfan Szwedom dołożyć do strojów krapke czerwonego i co by z tego wyszło ? ;)
  • HokejfanNT: Podhale
  • J_Ruutu: I Szwedzi grają że hej :)
  • PanFan1: Jakbym miał się na siłę czepiać to transmisji TV, a w zasadzie komentatora to w bramce USA gra Alex "Lajon" nie "Lion" jak wymawia to komentator Polsatu
  • PanFan1: Hokejowe miasto na Florydzie To Tampa "Bej" nie "Baj", ale to takie drobnostki
  • PanFan1: Racja Ruutu, Szwedzi chyba pograją na tych mistrzostwach
  • J_Ruutu: Te, Anglik z Kołomyi się znalazł :D
  • J_Ruutu: Żarcik przedwojenny mi się przypomniał :D
  • J_Ruutu: Szwedzi cisną, ale często tak bywa że ten kto zaczyna z górnego C, nie wygrywa mistrzostwa.
  • J_Ruutu: Ale pakę mają straszną.
  • PanFan1: Pittsburgh "Pingłins" - tak anglicyzmy to zdecydowanie nie jest tego pana mocna strona
  • PanFan1: Mają rewelacyjną ekipę Ruucie
  • J_Ruutu: Może nie był na zmywaku w Lądku.
  • PanFan1: Chcieli nasi się zmierzyć z zawodnikami z NHL, no to się zmierzą;)
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe