Jaśkiewicz: Musimy grać odpowiedzialniej w końcówce
– Spodziewaliśmy się, że to będzie mecz na styku. Straciliśmy trochę głupie bramki i wypuściliśmy z rąk zwycięstwo za trzy punkty – tak wygraną 4:3 po rzutach karnych z Comarch Cracovią skomentował Oskar Jaśkiewicz, defensor wicemistrzów Polski.
Zwycięstwo z Cracovią nie przyszło tyszanom łatwo. Spotkanie było twarde i zacięte, a jego losy ważyły się do ostatnich minut. Podopieczni Pekki Tirkkonena mogą pluć sobie w brodę, ponieważ wypuścili wygraną za pełną pulę punktów z rąk. Zabrakło im dokładnie 11 sekund
– To był ciężki mecz. Spodziewaliśmy się, że to właśnie będzie mecz na styku. Myślę, że przeważaliśmy w tym meczu. Straciliśmy trochę głupie bramki. Musimy grać bardziej odpowiedzialniej w końcówce meczu – powiedział Oskar Jaśkiewicz.
Wspomnianego gola na 3:3 zdobył Alexander Younan, który dopadł do krążka i uderzeniem z korytarza międzybulikowego zaskoczył Tomáša Fučíka.
– Ciężko jest ocenić czy było to szczęśliwe trafienie czy wypracowana akcja. Powinniśmy zagrać tam krążkiem bardziej do boku, zagrać na czas, a nie tak jak to zrobiliśmy. Wtedy mielibyśmy przewagę ustawienia. Z jednej i drugiej strony była bardzo dobra gra obu bramkarzy. Mieli oni swoje dobre interwencje i dołożyli dużą cegiełkę do wyniku tego spotkania – opowiedział.
Spytaliśmy naszego rozmówcę też o to, jak zbudował dobrą formę w tym sezonie. Od dłuższego czasu występuje w formacji, a sztab szkoleniowy powierza mu też rolę podczas rozgrywania przewag.
– Przede wszystkim ciężki trening. Do tego dochodzi pewność siebie i jeszcze raz ciężki trening – zaznaczył z uśmiechem tyski obrońca.
Trójkolorowi w najbliższą niedzielę rozegrają wyjazdowe spotkanie z drużyną JKH GKS-u Jastrzębie. Starcie ekip z województwa śląskiego rozpocznie się o 15:00.
– Teraz gramy z Jastrzębiem. Na pewno musimy przygotować się na ciężki mecz. Na pewno będą chcieli się zrewanżować za Puchar Polski, więc musimy być w pełni gotowości na to spotkanie – zakończył Jaśkiewicz.
Komentarze