Huhdanpää i Paulaharju odchodzą z Podhala. “Liczyliśmy na więcej”
Lauri Huhdanpää i Sampo Paulaharju pożegnali się z ekipą Tauron Podhala Nowy Targ. Obaj zawodnicy nie spełnili pokładanych w nich nadziei.
Z postawy fińskich zawodników nie był zadowolony trenerski duet “Szarotek” Juraj Faith – Marcel Skokan.
– Nikt nie mówi, że są to źli zawodnicy, po prostu liczyliśmy w ich wykonaniu na więcej. Może niezbyt odpowiadała im struktura naszej gry, gdzie więcej się bronimy niż atakujemy. Na papierze mieli być liderami, ale realnie tak nie było – wyjaśnił nam Marcel Skokan.
– Powiedzieliśmy też pozostałym zawodnikom, że jeśli się komuś nie podoba się gra w tej drużynie, to rozstaniemy się i poszukamy nowych graczy. Nie może być tak, że we wszystkich pozostałych drużynach obcokrajowcy dają dużo więcej i robią różnice. U nas tak nie jest – dodał.
Paulaharju w pięciu rozegranych meczach nie zdobył on żadnego punktu, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -4.
Z kolei Huhdanpää zanotował trzy asysty, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -3.
Komentarze
Lista komentarzy
Pomorzanin
Lauri Huhdanpää return to Toruń
RafałKawecki
Liczyliście na więcej ? No to jak żeście ku… zatrudniali ?
marcinek73
Huhdanpää przeszedł z Torunia gdzie rzeczywiście robił różnice na tle polskich zawodników jak i na tle innych obcokrajowców. W Podhalu może jeszcze się nie zaaklimatyzował. W Toruniu trenerem był Fin i może to miało znaczenie. Wcześniej z TKH również "wyrywani" zostali inni rokujący gracze, ale i oni w innych klubach nie błysnęli. Rosjanie w Tychach nie pograli zbyt skutecznie To samo może dotyczyć Arraka w Cracovii. W Toruńskiej drużynie zdobywał średnio bramkę na mecz. Trudno mówić o jakiś wnioskach. Być może stali się zbyt pewni siebie. Gdyby zostali tam gdzie zaczęli było by inaczej. W Toruniu jednak nie potrafią zatrzymać zawodników, którzy z sezonu na sezon oczekują wyższych zarobków. Dlatego odchodzą, a później życie weryfikuje ich przydatność w innych drużynach. Każdy sezon jest inny. PLH to nie jest jakieś tam NHL. Tu trzeba zap.....ć😉
WitekKH
Takie zwalnianie zawodników raptem po kilku spotkaniach, to dla mnie zbyt nerwowe i pochopne działanie. Przynajmniej te min. dwie rundy mogą dać jakiś obraz gry.
Padaka77
Może faktycznie trzeba było poczekać chociaż do końca rundy i zobaczyć co będzie. Chyba że trener ma lepsze zastępstwo. No nic , pożyjemy zobaczymy :) ja tam ciągle gdzieś tam wierze że Podhale się w końcu podniesie
szalnt
Tak to jest też z tymi wychowanymi w Podhalu gwiazdeczkami. Z Szarotką na piersi to się ślizgają po lodzie jak na kacu a jak pójdą do Katowic Krakowa czy Oświęcimia itp. to za większe pieniądze nagle jakiś wielki talent się w nich budzi. A już najbardziej to im się chce grać PRZECIW Podhalu. Nie Dziubek ? Michalski ? Jaśkiewicz? Brynkus ? itp? - wredne Judasze. Ale spoko Chłopaczki karma wraca - Jak komuś sprawia przyjemność podcinanie własnych korzeni - Kapica już leczy kręgosłup :)