Hokej.net Logo
MAJ
7

Hokejowi Artyści zagrali dla 8-letniego Kuby

Hokejowi Artyści zagrali dla 8-letniego Kuby

Kuba ma osiem lat, przez ostatni rok walczył z rakiem kości. Wygrał - ale teraz czeka go żmudna i kosztowna rehabilitacja. Właśnie dlatego w miniony weekend w charytatywnym pojedynku na tafli sanockiej Areny zmierzyły się Hokejowa Reprezentacja Artystów Polskich i drużyna sanockich Niedźwiedzi i Samorządowców.

"Ten mecz pokazał charakter drużyny Artystów. Ich poziom z roku na rok wzrasta. Wreszcie zaczęli łapać, o co chodzi" - żartował Jacek Chadziński, były arbiter międzynarodowy, który sędziuje wszystkie spotkania HRAP-u. W tym sanockim widzowie byli świadkami prawdziwego strzeleckiego festiwalu: pojedynek zakończył się remisem 8-8. Jak mówił pomysłodawca i założyciel Reprezentacji Artystów Mariusz Gabrek: "To był nasz najlepszy mecz. Wszyscy zachowali rygor na lodzie i dzięki temu mamy taki wynik, jaki mamy - i wspólne zwycięstwo: wygrał Kuba". "Kiedy on i jego rodzina wyszli na lód, zobaczyli tłum ludzi, którzy im biją brawo, biją brawo Kubusiowi, który od roku walczy - to jest dla nich, dla tego dziecka niesamowita siła. Tego nie da się kupić za żadne pieniądze" - podkreślał natomiast Rafał Jasiński, szef Fundacji Czas Nadziei, której podopiecznym jest bohater spotkania na sanockiej Arenie.

Wojciech Zawioła, dziennikarz sportowy:

O poziomie meczu nie będziemy mówić (śmiech). My się bawimy, uczymy grać w hokeja. Nigdy się nie nauczymy, bo jesteśmy za starzy, ale przyjemność daje ta dyscyplina niebywałą. To chyba najwspanialsza dyscyplina na świecie. Najszybsza, najmocniejsza, najbardziej męska. Grają wprawdzie u nas również dziewczyny, ale na lodzie jest dużo testosteronu.

Aga Dyk, wokalistka:

Myślę, że ze spotkania na spotkanie gramy coraz lepiej. Zadziałała ta tzw. pamięć mięśniowa.

Mariusz Kieca, były bramkarz, obecnie trener:

Mecz, uważam, bardzo wyrównany, wpadło dużo bramek - a o to chodzi publiczności. Jak na amatorów wszyscy dobrze sobie radzą. Widać, że obie drużyny bardzo solidnie przygotowywały się do tego spotkania. Mieliśmy ciekawe widowisko.

Wojciech Zawioła:

Jestem zaskoczony, że tyle strzelamy, gra naprawdę nam wychodzi. Moja piątka strzeliła kilka bramek i rywale zaczęli wystawiać przeciwko nam tych najlepszych - co się dla nas źle skończyło w drugiej tercji. Fajnie to wszystko wygląda, to chyba najlepszy mecz, jaki do tej pory zagraliśmy. Wcześniej myślałem tak o ostatnim meczu - więc jest progres!

Aga Dyk:

Ale Tomasz (Rajski, bramkarz HRAP-u) pójdzie na dywanik i będzie musiał wyspowiadać się z tego, co on tutaj wyczyniał. Jego brak kondycji jest zatrważający. Zatrważający!

Mariusz Kieca:

Myślę, że w pierwszej tercji, kiedy strzelili nam trzy bramki jedna po drugiej, Tomek nie był dobrze rozgrzany (uśmiech). Z minuty na minutę było lepiej. Może obrona mu nie pomogła... Nie można winić za wszystko bramkarza! (śmiech)

Mariusz Gabrek, założyciel Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich:

Przeciwnicy nie byli przygotowani na to, że ukradniemy im bramkę. Nasi znakomici taktycy przygotowali "jeża": specjalną strategię, dzięki której seryjnie strzelamy bramki. A kiedy na lodzie pojawia się Wiesiek Tupaczewski z Kabaretu OT.TO, to można się spodziewać, że albo nic nie strzeli, albo będzie strzelał na zawołanie - i w tym meczu ustrzelił hattricka! Poza tym przed spotkaniem dokonaliśmy wzmocnienia: do drużyny dołączył nasz polski Czech Jan Kliment. Janek ostatni raz miał łyżwy na nogach 30 lat temu, a jeździ kapitalnie. Asystuje, strzela. I tutaj apel: panie prezydencie, apelujemy o szybkie nadanie obywatelstwa!

Jan Kliment, tancerz:

Ja już siedem lat temu zmieniłem barwy, ale teraz stało się to oficjalnie: gram dla Polski! (uśmiech)

Wojciech Pajestka, Urząd Miasta Sanoka:

Jan Kliment - jesteśmy w szoku - świetnie jeździ na łyżwach, świetnie gra. Artyści są u nas po raz czwarty i myślę, że w tej chwili to jest po prostu amatorska drużyna hokejowa. Pierwsze spotkanie tu, na Arenie, to była naprawdę zabawa, większość nie potrafiła jeździć na łyżwach. Ale przez ostatnie lata wiele się zmieniło. Pełen szacunek dla wszystkich.

Jacek Chadziński, arbiter spotkania, były sędzia międzynarodowy:

Ten mecz pokazał charakter drużyny Artystów. Ich poziom z roku na rok wzrasta, wreszcie zaczęli łapać, o co chodzi (uśmiech). Przecież to są artyści, nie zawodowcy: nie przyjeżdżamy rozegrać pięknego meczu, pokazać, jak wspaniale jeździmy, jakie strzelamy bramki - chodzi o to, żeby publiczność dobrze się bawiła. To, co jest tutaj, w Sanoku, wspaniałe, to właśnie publiczność.

Wojciech Pajestka:

Poziom sportowy nie jest najważniejszy. Piękne jest to, że Artyści zostawiają swoje rodziny, poświęcają swój prywatny czas, żeby przyjechać tu i zagrać w dobrym, szczytnym celu. Życzymy Kubusiowi powrotu do zdrowia, trzymamy za niego kciuki i jesteśmy do jego dyspozycji.

Rafał Jasiński, założyciel i prezes Fundacji Czas Nadziei:

Kuba ma osiem lat. Przez rok trwała walka - i udało się: Kuba pokonał raka kości. Teraz, po tej rocznej, bardzo wyczerpującej chemioterapii, Kubuś musi stanąć na nogi. Obecnie porusza się o kulach i potrzebna jest porządna rehabilitacja. Stawiamy poprzeczkę wysoko, chcemy zapewnić mu najlepszą, jak to możliwe, rehabilitację.

Rodzina Pietraszów ma czwórkę małych dzieci, Kuba jest najstarszy. Dla rodziny rok takiej walki, mieszkania między Sanokiem a Warszawą to bardzo trudne doświadczenie. Czas, kiedy każdy kolejny dzień może przynieść najgorsze. Życie na dwa domy, bo jedno z rodziców musi zostać w szpitalu. W czasie tak ciężkiej choroby trudno sobie wyobrazić, że ktoś chodzi normalnie do pracy, normalnie funkcjonuje. Choruje cała rodzina. Rodzina Pietraszów zdała ten egzamin na piątkę. I chcemy ich wesprzeć, żeby mieli siłę walczyć dalej.

Zakończyli pierwszy etap leczenia, a teraz zaczyna się to, co finansowo trudniejsze: raka pokonaliśmy, ale duża część leczenia była refundowana - rehabilitacja to trudniejsza sprawa, ponieważ jeżeli chce się, żeby stała na wysokim poziomie, to trzeba drogo płacić. Dlatego znów apelujemy do sanoczan - oni zawsze zdają egzamin na piątkę. Artyści przyjechali do nas po raz czwarty, jak zawsze chętnie, oczywiście na własny koszt. Atmosfera jest piękna.

W zeszłym roku zbieraliśmy tu, na Arenie, pieniądze dla Wiktorka: na leczenie w Niemczech, wyznaczony był już termin operacji, mieliśmy nóż na gardle. Teraz Wiktorek jest już po operacji - na otwartym sercu, ona się udała. Gdyby ktoś go zobaczył, nie uwierzyłby, że to jest dziecko po tak ciężkiej chorobie. We wcześniejszych latach zbieraliśmy pieniądze dla wszystkich podopiecznych fundacji, dzieliliśmy je między dzieci. A w tym roku jest konkretna, pilna potrzeba, ponieważ rehabilitacji Kuby nie można odkładać na później, trzeba ją zacząć już i ona musi być systematyczna.

To, że jest takie duże wsparcie, to, że tak wielu ludzi chce pomóc, to bardzo wiele znaczy. Widziałem wzruszenie rodziców, którzy wyszli z Kubą na lód. To się dzieje za każdym razem, ciężko jest powstrzymać łzy. I nie chodzi w tym o pieniądze, na to nie ma ceny: kiedy rozejrzeli się po trybunach i zobaczyli tłum ludzi, którzy im biją brawo, biją brawo Kubusiowi, który od roku walczy - to jest dla nich, dla tego dziecka niesamowita siła. Tego nie da się kupić za żadne pieniądze. I za to bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy tu dzisiaj przyszli.

Edyta Bieńczak / rmf24.pl

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
  • emeryt: my tu gadu gadu o MŚ a w kuluarach thl aż huczy...
  • thpwk: Po tych dwóch spotkaniach naszej reprezentacji naszła mnie pewna refleksja. Wydaje mi się, że Te 22 lata braku gry na najwyższym poziomie zatarły postrzeganie naszej ligii i kadry. Może ta różnica między nami, a elitą nie jest, aż tak kolosalna jak się nam utarło myśleć przez lata lata. Ciężko to było zweryfikować przez brak kontaktu nawet na poziomie spotkań towarzyskich
  • KubaKSU: Mam nadzieję, że po tych MS skauci będą patrzyć innym okiem na naszych grajków i w końcu doczekamy się gracza w NHL..tak jak mówisz przez to zatarcie i skazywanie na porażkę nasi boją się wypłynąć na głęboka wodę.. wola pewne i dobre sianko w THL ,przecież kariera nie jest zbyt długa..:)
  • JajcoW: Kara dla Górnego sprawdzana przez pasiastych na VAR....i kara w jedną stronę, chociaż Górny zaliczył sekundę wcześniej od Szweda gałę w twarz pod przykrytą rękawicą i musieli to widzieć p a l a n t y.....ale główny z krainy serów i czekolady miał własną interpretację przepisów i tylko naszemu zaaplikował 2+2.....generalnie oglądając już kilka szpilów należy stwierdzić, że jak zawsze do poziomu gry nie dopasowali się poziomem panowie w białoczarnych trykotach.
  • Arma: Łatwiej się nadrabia zaległości niż się ucieka przed resztą. Nasza liga nie jest taka słaba w Europie, tak samo repra daje radę, trzeba tylko naprawić parę spraw i coraz odważniej pukać do lepszego świata
  • PanFan1: thpwk - Arma : pełna z wami moja zgoda (już od mistrzostw 1B w Tychach pisałem że my nie jesteśmy aż tacy słabi w tę grę, a większość problemów wynika nie tyle z poziomu naszych zawodników, co z pokłosia Chwałkowego burdlu, że ten koleś do dziś nie został rozliczony ... cóż no comment) o jednym tylko trzeba pamiętać już teraz ...
  • PanFan1: ... jeżeli nadal będziemy mieli dramatycznie niskie wymagane minimum polskich graczy w meczu ligowym (6), to za dwa trzy lata będziemy mieć ogromny deficyt zawodników gotowych do gry - albo nawet zbliżonych - na dobrym poziomie i już teraz trzeba patrzeć dalej do przodu niż tylko to co za rok.
  • PanFan1: "sześciu to mało"
  • Zaba: ^^ gdyby to jeszcze dotyczyło 6 w grze... to byłoby pół biedy... ale to chodzi o 6 w składzie czy nawet w kadrze...
  • Zaba: odliczając 2 bramkarza i czwartą obronę czy nawet całą piątkę to wygląda to już znacznie słabiej...
  • Zaba: Natomiast mocna liga mocno rozwija tych Polaków, którzy się do niej łapią i w niej regularnie grają. Dlatego nie do końca zgadzam się, ze stwierdzeniem, że dla naszych młodych zawodników jedyną droga na rozwój jest uciekanie do innych lig. Co z tego, ze sa w kadrach zespołów z lepszych lig jesli w nich regularnie nie grają, albo trafiają na farmy do np I ligi czeskiej, która jest słabsza od naszej THL.
  • Zaba: Kiedyś kadrowicze, którzy grali w PLH byli w niej najlepszymi, lub co najmniej wyróżniającymi sie zawodnikami. Nie musieli się wiec wybitnie starać a i tak byli gwiazdami... Mecze na wysokim poziomie grali kilka razy w sezonie. Dziś, dzięki znacznemu wzrostowi poziomu, a także wyrównaniu ligi niemal na co dzień grają takie mecze z zawodnikami znacznie lepszymi od siebie, dzieki czemy nawet w wieku dojrzałym znacznie się rozwinęli i poprawili swoje umiejętności...
  • Zaba: ... co przełożyło się na poziom tej obecnej reprezentacji... Natomiast zgadzam się, ze jak oni zakończą grę, a do ligi nie przebiją sie kolejni młodzi to niesttey w przyszłości może sie to odbić na pozimie repry... Dlatego uważam,że bardziej potrzebna nam jest mocniejsza I liga niż zwiększanie limitu Polaków w składzie do kilkunastu zawodników i zmniejszanie pozimmu ligi.. Niesttey nie stać nas obiecnie na to aby utrzymać poziom THL przy znacznie zwiększnym limicie Polaków w składach.
  • J_Ruutu: Żaba, wszystko ok, ale to nie jest limit.
  • J_Ruutu: To jest wymagane minimum.
  • J_Ruutu: Możesz grać samymi Polakami, nie ma przeszkód.
  • Arma: Ale jest poczucie że klub grający Polakami traci możliwość rywalizowania z resztą na równych zasadach a tak byłoby minimum 10 Polaków w klubach to by liga wróciła do stanu sprzed paru lat tylko zamiast Craxy czy Sanoka byłyby Katowice
  • majk1984: Cześć. Pytanie odnośnie dojazdu do Ostravy - był ktoś z Was? Gdzie najlepiej zaparkować samochód? Pytam pod kątem zajętości tych pod halą gdzie można jeszcze zostawić?
  • AdaM1234: Pod okolicznymi sklepami masz bezpłatne parkingi.
  • AdaM1234: Np pod Kauflandem duży parking.
  • J_Ruutu: Arma, ja tylko w kwestii formalnej, po prostu nie używajmy określenia "limit Polaków w składzie", bo nie ma czegoś takiego. Jest jedynie wymagane minimum. Limit określałby maksimum.
  • Beta: Myslę ze kolega z Jastrzębia się nie obrazi jak wykorzystam jego podpowiedz odnośnie parkowania
  • Beta: poleca parkować pod OBI a stamtad 3 przystanki tramwajowe-około 7 min
  • Beta: przystanek pod sklepem
  • PanFan1: to i ja za tę podpowiedź dziękuję
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe