Hokejowe czwartki z "Galerią Sław" sosnowieckiego hokeja. Wiesław Jobczyk
Na naszych łamach kronikarz Krzysztof Wojtanowski prezentuje sylwetki zawodników, trenerów i działaczy, którzy na stałe zapisali się na kartach hokejowego Zagłębia, a także reprezentacji Polski. W kolejnym, 21. odcinku naszego cyklu przedstawimy sylwetkę Wiesława Jobczyka.
Wiesław Jobczyk urodził się 23 lutego 1954 roku w Siedlcach. Przygodę z hokejem rozpoczął w wieku 12 lat w szkole podstawowej na boisku do piłki ręcznej, gdzie zimą wylewało się wodę. Potem na zamrożonym lodzie odbywały się zajęcia. Jego pierwszym klubem była Pogoń Siedlce, w której występował do 1973 roku.
Następnie w latach 1973-78 był graczem Baildonu Katowice. W klubie z Katowic osiągnął pierwszy duży sukces, którym było wywalczenie brązowego medalu, a następnie trzykrotnie srebrnego krążka.
Od sezonu 1978-79 na stałe związał się z Zagłębiem Sosnowiec. W drużynie z ulicy Zamkowej 4 zadebiutował 22 września 1978 roku w meczu przeciwko Podhalu Nowy Targ, które zakończyło się porażką sosnowiczan 3:5 (1:0, 1:2, 1:3) Cztery dni później zdobył pierwszego gola w barwach Zagłębia w wygranym meczu z Legią Warszawa 8:4 (3:1, 5:1, 0:2) był to trafienie na 3:0 w 12. minucie.
Andrzej Zabawa, legendarny polski napastnik i zawodnik sosnowieckiego Zagłębia z lat 1977-85 tak wspomina partnera z ataku:
– Gra z Wieśkiem to była przyjemność. Graliśmy na pamięć. Na zgrupowaniach zawsze byliśmy razem w jednym pokoju hotelowym i bardzo dużo czasu spędzaliśmy razem. Przez tyle lat grania nigdy nie było między nami żadnych konfliktów. Do dzisiaj mamy kontakt – zaznaczył “Dżames”
Wiesław Jobczyk w Zagłębiu występował przez siedem sezonów, zdobywając w tym czasie wszystkie pięć tytułów Mistrza Polski (1980, 1981, 1982, 1983 i 1985 r.). Natomiast w 1979 i 1984 roku został srebrnym medalistą MP.
Podczas gry w Zagłębiu został najlepszym strzelcem ligowym w sezonach: 1978-79 zdobywając 33 gole, 1980-81 - 45 goli, 1981-82 - 52 gole, 1982-83 - 52 gole. Również w pozostałych sezonach był postrachem dla bramkarzy.
Był też dwukrotnym laureatem “Złotego Kija”, który przyznawała redakcja Katowickiego "Sportu" dla najlepszego hokeisty w kraju w 1981 i 1982 roku.
Ostatni mecz w barwach Zagłębia rozegrał 22 kwietnia 1985 roku w Bytomiu, przeciwko tamtejszej Polonii. Sosnowiczanie wygrali go 5:3, a Jobczyk strzelił w nim swojego ostatniego gola dla sosnowieckiego klubu.
Było to w drugiej tercji, gdy podwyższył wynik spotkania na 5:2. Następnie wyjechał do Niemiec, gdzie reprezentował następujące kluby: Duisburger SC 1985-87, EC Ratingen 1987-89, Wesel 1989-90, RSC Móhrs 1990-91 oraz ponownie jako grający trener Duisburger SC.
Stanisław Klocek, który występował w Zagłębiu w latach 1977-85 tak wspomina kolegę z drużyny.
– Jeśli chodzi o Wieśka, to mogę tylko powiedzieć, że był jednym z najlepszych zawodników w tym czasie. Ja miałem okazję grać z Wieśkiem i Andrzejem Zabawą w jednym ataku w Zagłębiu i reprezentacji Polski. Wiesław Jobczyk był bardzo szybkim zawodnikiem i miał też smykałkę do strzelania bramek! Po zakończeniu gry w Zagłębiu wyjechaliśmy razem do niemieckiego klubu - Duisburga, gdzie graliśmy jeden sezon. Wiesiek był koleżeński i rozumieliśmy się bardzo dobrze – wyjaśnił Klocek.
W polskiej lidze Wiesław Jobczyk rozegrał dwanaście sezonów. W tym czasie wystąpił w 392 spotkaniach i zdobył w nich aż 354 gole!
W reprezentacji Polski wystąpił w 125 meczach, trafiając 88 razy do siatki rywala. Debiutował 24 sierpnia 1975 r. w meczu Polska-Rumunia 9:0 (3:0, 1:0, 5:0) w tym meczu również strzelił pierwszego gola dla biało-czerwonych. Stało się to dokładnie w 54. minucie. Ostatni mecz w reprezentacji Polski rozegrał na Mistrzostwach Świata we Fryburgu 31 marca 1985 r. Było to spotkanie Polska-Austria, wygrane przez naszą kadrę 5:0 (1:0, 2:0, 2:0) w tym meczu również strzelił ostatniego gola w reprezentacji w 47 minucie.
Wystąpił trzy razy na Igrzyskach Olimpijskich w Innsbrucku (1976), Lake Placid (1980), Sarajewie (1984) oraz siedmiokrotnie na Mistrzostwach Świata (1976, 1977, 1979, 1981, 1982, 1983, 1985)
Wiesław Jobczyk wystąpił też w historycznym meczu ze Związkiem Radzieckim wygranym przez reprezentację Polski 6:4. Skompletował w nim hat tricka.
Jobczyk w 1985 roku został odznaczony brązowym medalem “za wybitne osiągnięcia sportowe”, a w 1986 Złotą Odznaką PZHL, a w 1986 otrzymał tytuł “Zasłużony Mistrz Sportu”. W 2000 Brązowy Krzyż Zasługi, a w 2005 Złoty Krzyż Zasługi.
Po zakończeniu bogatej kariery hokejowej Wiesław Jobczyk zajął się biznesem. Od wielu lat można go oglądać jako eksperta podczas transmisji hokejowych.
Bierze udział w meczach charytatywnych reprezentacji artystów polskich. Co jakiś czas można go również spotkać w roli kibica na meczach Polskiej Hokej Ligi.
Od Autora:
Na przestrzeni ostatnich lat miałem możliwość wiele razy porozmawiać z Wiesławem Jobczykiem o jego początkach kariery, a także o latach świetności, gdy był graczem sosnowieckiego Zagłębia i reprezentacji Polski. Co ciekawe, do Zagłębia Sosnowiec mógł trafić już w 1973 roku.
W zeszłym roku podczas premiery filmu Wojciecha Wikarka "Kryptonim Obiekt. Czyli cud nad Rawą", 45 lat po meczu Polska-ZSRR również miałem możliwość porozmawiać i wspomnieć z naszym bohaterem to najważniejsze wydarzenie w polskim hokeju. Dla mnie Wiesław Jobczyk jest legendą polskiego hokeja i człowiekiem, który na zawsze zapisał się w kronikach tej dyscypliny.
Komentarze
Lista komentarzy
rabarbar
O! I to jest prawdziwa sława Sosnowickiego i Polskiego hokeja.