Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Grzegorz Pasiut: Musimy się doskonalić jako zespół

Grzegorz Pasiut, napastnik GKS Katowice (Foto: Klaudia Baron)
Grzegorz Pasiut, napastnik GKS Katowice (Foto: Klaudia Baron)

GKS Katowice po niezwykle twardym i wyrównanym spotkaniu pokonał GKS Tychy 3:2. Dla urzędujących mistrzów Polski była to pierwsza okazja do zaprezentowania się po rozczarowującym występie w Turnieju Finałowym Pucharu Polski. O trudach spotkania, ale również o dyspozycji zespołu i celach na najbliższe tygodnie porozmawialiśmy z Grzegorzem Pasiutem, kapitanem GieKSy.

Do samego końca wynik spotkania rozgrywanego przy ul. de Gaulle’a pozostawał otwartą kwestią. Podopieczni Jacka Płachty w drugiej tercji zdołali odrobić jednobramkową stratę i wypracować sobie zaliczkę, której nie oddali aż do syreny ogłaszającej koniec spotkania. Jak przebieg wydarzeń ocenił Grzegorz Pasiut?

– Wychodząc na pierwszą tercję, podeszliśmy do przeciwnika z bardzo dużym respektem, co przyczyniło się do tego, że ją przegraliśmy. W drugiej odsłonie, pokazaliśmy się już z dużo lepszej strony. Ostatnie dwadzieścia minut to już typowy mecz walki, obfitujący w faule i nieczyste zagrania. Więcej było szarpania zamiast realnej gry – wyjaśnił kapitan GieKSy.

Mecz przeciwko GKS-owi Tychy był nie tylko pierwszym spotkaniem dla katowiczan w 2024 roku, ale również pierwszym występem po zakończonym kolejny rok z rzędu, już na etapie półfinału Turnieju Finałowym Pucharu Polski. Czy taki wynik został przyjęty w szatni mistrzów Polski, jako rozczarowanie ?

– Myślę, że to kolejny raz, kiedy rozczarowanie jest takie samo, a być może jeszcze większe. Liczymy jednak, że uda nam się sięgnąć i po to trofeum. Podchodzimy do tego turnieju, jako jeden z faworytów, na co wskazuje chociażby tabela ligowa. A przychodzi do rozegrania spotkań i kończy się jak zawsze, więc tak - rozczarowanie jest duże. Nie ma nic lepszego w takich okolicznościach, niż w miarę szybko rozegrany mecz, którym można odpowiedzieć i trochę się nim nacieszyć. Wiadomo, że nic nie zastąpi pucharu, jednak bardzo wiele daje myśl, że wracamy do ligi i mamy wszystko w swoich rękach, żeby wygrać ten mecz i zmienić swoje nastawienie. Gorzej, gdybyśmy tylko trenowali i musieli się z tym borykać – podkreślił doświadczony środkowy.

Najprawdopodobniej żaden z kibiców GieKSy nie potrafi sobie wyobrazić ostatniego tytułu mistrzowskiego bez obecności Grzegorza Pasiuta na lodzie. W najważniejszych momentach fazy play-off, to właśnie bramki „Profesora” pozwoliły katowiczanom pozostać w rywalizacji. W spotkaniu przeciwko GKS-owi Tychy, kapitan mistrzów Polski, wpisał się dwukrotnie na listę strzelców. Dzięki tym trafieniom, wszyscy martwiący się o skuteczność swojego lidera, odetchnęli pewnie z ulgą, Czy kamień z serca spadł również samemu zawodnikowi?

– W każdym meczu wymagam od siebie. Są spotkania lepsze i gorsze. Na pewno ta zdobycz punktowa nie jest taka, jakbym sobie życzył, bo zwyczajnie chciałbym, aby było lepiej. Jednak będąc kapitanem drużyny, muszę patrzeć na to nieco szerzej. Towarzyszy nam to świeże rozczarowanie Pucharem Polski, ale jest przed nami występ w Pucharze Kontynentalnym. Jesteśmy na pierwszym miejscu w lidze, więc jako kapitan drużyny nie mam powodów do narzekania – dodał Grzegorz Pasiut.

W minionych sezonach wielokrotnie o sile GKS-u stanowiła dyspozycja pierwszej formacji drużyny. Odpowiedzialność za zdobywanie bramek ciążyła na barkach Grzegorza Pasiuta, Bartosza Fraszki oraz zawodników uzupełniających z nimi linię ataku. W obecnym sezonie zdobycz punktowa jest podzielona pomiędzy zawodników występujących w różnych formacjach. Czy tak spersonalizowana drużyna będzie dodatkowym atutem GieKSy w fazie play off?

Przez ostatnie dwa lata, jeżeli pierwsza piątka nie zdobyła bramki, to ciężko było o korzystny wynik. W dużej mierze, prowadziliśmy tę drużynę. Nie mówię, że to nie sprawiało mi radości, bo robiłem to, co potrafiłem najlepiej na lodzie. Ale dzisiaj mamy inaczej zbudowaną drużynę, jest więcej nazwisk, które są gotowe, aby w tych trudnych momentach ciągnąć ten zespół do przodu. Musimy cały czas się tego uczyć, aby jak najlepiej funkcjonować. W dalszym ciągu jako zespół musimy się doskonalić, jeżeli chcemy aby Puchar Kontynentalny i play-off był wygrany przez nas – zakończył rozmowę doświadczony środkowy.

Liczba komentarzy: 3

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Mario71
    2024-01-04 15:10:10

    Jest taki uzytkownik z Katowic "defcom", może niech sobie przeczyta ten wywiad zobaczy, że jednka wygrana w PP czy SPP coś znaczy jak mówi o tym sam kapitan teamu z Kato z wielkim żalem i bólem. Pozdro def...

    • defcom
      2024-01-04 17:08:33

      Mario71 - Mam nadzieję, że z wrażnia oplułeś monitor piszą ten błyskotliwy komentarz. Dupska nas bolały ale tak tylko troszeczkę :) Naszym priorytem jest hattrick i PK a pucharów żałujemy ale nie bedziemy płakać. Nasi Zawodnicy rekompensują nam te porażki 1 miejscem w lidze i awansem do finału PK oraz np. wczorjaszym zwycięstwem z Tychami na ich lodzie :)

  • SK 1964
    2024-01-04 17:25:30

    Widać jak jest wielu zakompleksionych kibiców którzy tylko czekają aż Gieksa przegra mecz. Przełom grudnia i stycznia nie jest naszym czaszem, PP nam nie leży od dawna , zresztą to są tylko pojedyncze mecze na styku w których wynik może pójść w każdą stronę . Prawdziwą weryfikacją drużyny jest niezmiennie Play off, tam widać kto ma jaja i drużynę..

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe