Górny: Wynik był w zasięgu ręki
JKH GKS Jastrzębie przegrał na wyjeździe z GKS-em Tychy 1:2. To twarde, emocjonujące i wyrównane spotkanie podsumowaliśmy wspólnie z Kamilem Górnym, defensorem jastrzębian, który w swoim CV ma też grę w ekipie z de Gaulle'a.
Podopieczni Róberta Kalábera nie mają się czego wstydzić, ponieważ zaciekle walczyli do końcowej syreny, a całe spotkanie obfitowało w masę hokejowych wrażeń.
– Szkoda tego spotkania, bo mieliśmy swoje niewykorzystane szanse. Niestety nie udało się. Za dużo też łapaliśmy kar, co zdecydowało dzisiaj o wyniku bo dwie bramki, które dostaliśmy padły akurat w przewagach. Nie możemy sobie pozwolić na tyle kar z taką drużyną. Szkoda po ludzku, bo wynik był w zasięgu ręki – powiedział Kamil Górny.
Ewidentnym sygnałem do podkręcenia tempa w jastrzębskich szeregach była druga bramka dla GKS-u Tychy zdobyta przez Alana Łyszczarczyka na około pięć minut przed końcem spotkania.
– Po golu na 2:1 tyszanie się bronili, aczkolwiek mieliśmy tam sytuację, w której trafiliśmy w kija jednego z tyskich zawodników. Zdarzają się takie mecze, ale z drugiej strony nam przytrafiają się zbyt często. Wchodzimy w ten mecz źle i potem gonimy wynik. Musimy stabilnie grać od pierwszej tercji przez pełne sześćdziesiąt minut – zaznaczył.
– Druga bramka dla Tychów była dla nas na początku trochę „łamiąca”, ale każdy z nas wiedział po co tu przyjechaliśmy. Wiedzieliśmy, że możemy wygrać to spotkanie. Chociażby na spokojnie do tego remisu doprowadzić. Próbowaliśmy wszystkiego, ale nie udało się – dodał.
Hokeiści znad czeskiej granicy drugi raz w tym sezonie polskiej ekstraligi musieli uznać wyższość tyszan. Na Stadionie Zimowym przegrali najpierw 2:3 po rzutach karnych, a teraz 1:2. Na swojej tafli triumfowali 4:2. Czy dla Kamila Górnego pojedynki z trójkolorowymi są szczególne? Przez trzy lata był zawodnikiem GKS-u Tychy.
– Myślę, że te spotkania zawsze są ciekawe dla kibiców. Dużo dzieje się na lodzie, sporo jest sportowej walki. Mówi się, że nie ma kolegów na lodzie. Te mecze mają dla mnie jakiś sentyment. Trzy lata spędziłem w Tychach i bardzo dobrze wspominam ten czas. Lubię tu wracać, ale na lodzie gram dla Jastrzębia – opowiedział wychowanek JKH GKS-u.
Jastrzębianie w niedzielę podejmą hokeistów Re-Plast Unii Oświęcim. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.
– W niedzielę mamy kolejny mecz z Unią Oświęcim na naszym lodowisku. Musimy się jak najlepiej przygotować pod ten mecz i zrobić wszystko, by trzy punkty zostały w Jastrzębiu – zakończył Górny.
Komentarze
Lista komentarzy
drzazga65
super
jastrzebie
Błedy w obronie. Przy obu bramkach Łychy był zasłaniany Miarka.