Extraliga Juniorov: Tyczyński najskuteczniejszym zawodnikiem meczu
Damian Tyczyński w sobotę zaliczył trzy asysty w meczu, w którym HK ŠKP Poprad wygrał na wyjeździe do zera z Koszycami. Polak będący najskuteczniejszym zawodnikiem juniorskiej ekstraklasy słowackiej punktował przy każdej bramce zdobytej w tym meczu przez jego drużynę.
Poprad toczy zaciekłą walkę z Duklą Trenczyn o prowadzenie w ligowej tabeli. Obie ekipy idą łeb w łeb, co powoduje, że nie ma dla nich miejsca na potknięcie. „Kozice” z Popradu w sobotę pojechały do Koszyc i musiały wygrać, gdyż ich najgroźniejsi oponenci pokonali 3:1 na wyjeździe Slovana Bratysława.
Zespół Tyczyńskiego pierwszy cios zadał już po 10 minutach gry. Polak zagrał „gumę” do Michala Králika, który pokonał golkipera gospodarzy. Sytuacja powtórzyła się w drugiej tercji. W 51. minucie Tyczyński zagrał do Borisa Brincko, który dalej przekierował krążek do strzelca ostatniej bramki tego dnia.
HK ŠKP nie miał problemu z wygraną i zaprezentował się tak, jak na lidera rozgrywek przystało. Wydawało się, że prowadzenie „Kozic” trwać będzie tylko 24 godziny, bowiem w niedzielę zespół Tyczyńskiego nie grał, w przeciwieństwie do Dukli. Trenczynianie w niedzielę udali się w drogę do Nitry, gdzie przegrali 6:3 z miejscowym MMHK. Hokeiści z Nitry zajmują co prawda trzecie miejsce w tabeli grupy A, czyli tej walczącej o medale, ale do prowadzącego duetu tracą bardzo dużo punktów. Dzięki niedzielnej przegranej Dukli, w fotelu lidera dalej zasiada ekipa z Popradu.
Tyczyński nie zwalnia tempa i wciąż nie pozwala swoim rywalom zmniejszyć dystansu w wyścigu po miano najskuteczniejszego zawodnika juniorskiej Extraligi. Napastnik rodem z Krynicy-Zdrój ma na koncie 62 punkty, a wicelider rankingu traci do niego 17 „oczek”. Polak zaliczył 44 asysty i w tym elemencie również jest niedościgniony dla reszty graczy. Jego przewaga nad kolejnym w klasyfikacji to 12 kluczowych podań. Jakby tego było mało Tyczyński to również ligowy lider rankingu +/-. Jego +24 punkty to taki sam wynik jak w przypadku Michala Luchovego. Kolejnych pięciu graczy traci do prowadzącego duetu dwa „oczka”.
MHk Liptowski Mikułasz Patryka Gosztyły niestety zaliczył dwie kolejne porażki z MHKM Skalica. W sobotę 2:3, a dzień później 1:3. W tym drugim pojedynku polski defensor oddał jeden strzał, a w rankingu +/- zaliczył -2. Jego zespół w 36 kolejkach wygrał tylko 9 razy. Liptowski Mikułasz zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Komentarze