Hokej.net Logo

EIHL: Gospodarze finałowej batalii o Puchar Kontynentalny zakończyli rok porażką (WIDEO)

EIHL: Gospodarze finałowej batalii o Puchar Kontynentalny zakończyli rok porażką (WIDEO)

Ostatni weekend 2018 był bardzo pracowity dla rywali GKS-u Katowice. „Giganci” z Belfastu, organizatorzy finałowego turnieju Pucharu Kontynentalnego rozegrali trzy spotkania. Po dwóch wygranych w niedzielę ulegli ekipie Dundee Stars.

Ostatni piątek starego roku był dniem powrotu Belfast Giants na szczyt ligi brytyjskiej. Posłużył temu wygrany 5:1 mecz z Milton Keynes Lightning. „Błyskawica” zajmuje ostatnie miejsce w EIHL.


Jak zwykle dobrze w bramce północnych Irlandczyków spisał się Tyler Beskorowany, udanie interweniujący 18 razy. Pierwszą gwiazdą spotkania uznano Blaira Rileya, który popisał się hat trickiem, a także zaliczył asystę.


Powrót do składu zaliczył Paul Swindlehurst, co przypieczętował kluczowym podaniem przy golu kończącym popisy strzeleckie Rileya. Adam Keefe nie skorzystał z usług Colina Shieldsa, Guillaume’a Gélinasa, Huntera Bishopa, Matta Towe’a oraz Andrew Dicksona.


The Stena Line Belfast Giants – Milton Keynes Lightning 5:1 (2:0, 2:0, 1:1)


1:0 – Lewis Hook – Patrick Dwyer, Kyle Baun (3:56)

2:0 – Blair Riley - Patrick Dwyer, Lewis Hook (15:40)

3:0 – Blair Riley (28:30)

4:0 – Darcy Murphy - Blair Riley, Kevin Raine (32:56)

4:1 – Cole Shudra – Georgs Golovkovs, Harry Ferguson (49:47)

5:1 – Blair Riley – Paul Swindlehurst (54:37, 4/5)


Strzały: 57 - 19

Kary: 6 - 8

Widzowie: 4156


Sobotnie starcie z Glasgow Clan było widowiskiem przedniej marki. „Giganci” przystąpili do gry bez tych samych zawodników, którzy nie grali poprzedniego dnia. Na szczęście lista nieobecnych nie uległa wydłużeniu po starciu z podlondyńską „Błyskawicą”.


W połowie meczu gospodarze przegrywali 0:3 i sytuacja nie wyglądała optymistycznie. Niewiele brakowało do tego, by straty były trochę mniejsze, ale sędziowie nie uznali gola Curtisa Leonarda, który padł już po syrenie oznajmiającej zakończenie pierwszej tercji.


Sygnał do boju dał nominowany do tytułu najlepszego gracza grudnia w EIHL David Rutherford. Jego strzał przy krótkim słupku w górny róg otworzył worek z bramkami gospodarzy. „Giganci” dokonali rzeczy niezwykłej. Zdołali strzelić 5 goli z rzędu. Rutherford na swoim koncie zapisał jeszcze trafienie na 3:3. Objechał bramkę gości i sprytnym ruchem kija ulokował krążek pod poprzeczką. Josh Roach zaliczył przy tej akcji trzecią asystę w meczu.


Gol dający prowadzenie ekipie z Belfastu był jedynym strzelonym przez podopiecznych Keefe’a podczas gry w pełnych zestawieniach. Pozostałe cztery to efekt konsekwentnego wykorzystywania osłabień rywali. Bramki na 2:3 i 4:3 padły po strzałach Dustina Johnera.


Darcy Murphy w 57. minucie zdobył gola wygrywającego. Punktowe podania zaliczyli dwaj asystenci Keefe’a, a mianowicie Jonathan Ferland oraz Jim Vandermeer wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Doświadczony Kanadyjczyk w środkowej części meczu stoczył zwycięski bój na pięści ze swoim rodakiem Tysonem Wilsonem, który odczuł moc ciosów byłego gracza klubów NHL.


The Stena Line Belfast Giants – Glasgow Clan 5:4 (0:1, 2:2, 3:1)


0:1 – Craig Peacock – Guillaume Doucet, Brendan Connolly (8:13)

0:2 – Gerard Hanson – Travis Ehrhardt, Rasmus Bjerrum (20:36)

0:3 – Rasmus Bjerrum – Matt Stanisz, Gerard Hanson (28:17)

1:3 – David Rutherford – Patrick Dwyer, Josh Roach (36:19, 5/4)

2:3 – Dustin Johner - Josh Roach, Kyle Baun (39:33, 5/4)

3:3 – David Rutherford – Blair Riley, Josh Roach (46:59, 5/4)

4:3 – Dustin Johner - Patrick Dwyer, Curtis Leonard (47:32)

5:3 – Darcy Murphy - Jim Vandermeer, Jonathan Ferland (56:25, 5/4)

5:4 – Václav Stupka – Scott Pitt, Michal Gutwald (59:26)


Strzały: 26 – 20

Kary: 9 - 31

Widzowie: 5290


Mecz z Dundee Stars miał odwrotny przebieg w stosunku do starcia sobotniego z Glasgow Clan. Tym razem to gospodarze prowadzili już 2:0 po 9 minutach gry i wydawało się, że dzięki trafieniom Johnera, wybranego pierwszą gwiazdą meczu oraz Muprhy’ego, mają to spotkanie pod kontrolą.


Tymczasem goście za sprawą bardzo dobrze grającej formacji Charles Corcoran, Francois Bouchard, Brian Hart doprowadzili do remisu jeszcze przed zakończeniem pierwszej tercji. Doskonałą okazję do ponownego objęcia prowadzenia przez gospodarzy miał Riley, który pognał na bramkę Pontusa Sjögrena i wydawało się, że nic go nie powstrzyma przed zdobyciem gola. Ambitny pościg Drydna Dowa przyniósł swój skutek i 33-letni Kanadyjczyk nie zdołał zakończyć akcji strzałem.


Błąd przy wyprowadzaniu krążka z własnej tercji kosztował belfastczyków dwa meczowe punkty. „Gumę” przejął Corcoran, podając ją następnie do Harta, a ten po raz drugi tego dnia pokonał Beskorowanego.


Patrick Dwyer, grający asystent trenera Keefe’a miał w końcówce spotkania doskonałą okazję do wyrównania. Podczas gry w przewadze przymierzył prosto w bramkę rywala, ale krążek trafił centralnie w kask szwedzkiego golkipera „Gwiazd”, a następnie zamiast wpaść do siatki, odbił się tylko o poprzeczkę.


Tym samym „Giganci” zakończyli rok porażką, ale nie utracili pierwszego miejsca w tabeli. Stało się to dopiero 1 stycznia. Obecnie są na drugiej pozycji, tracąc jeden punkt do Cardiff Devils, którzy rozegrali jeden mecz mniej od ekipy Giants.


The Stena Line Belfast Giants – Dundee Stars 2:3 (2:2, 0:0, 0:1)


1:0 – Dustin Johner – Kyle Baun, Josh Roach (3:04)

2:0 – Darcy Murphy – Blair Riley, Tyler Beskorowany (8:18)

2:1 – Charles Corcoran – Francois Bouchard, Brian Hart (12:34)

2:2 – Brian Hart - Charles Corcoran, Francois Bouchard (19:38, 5/4)

2:3 – Brian Hart - Charles Corcoran (51:46)


Strzały: 44 - 21

Kary: 10 - 8

Widzowie: 5290


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: Ludzie ja z zapytaniem:Czu do PHL awansuje ktoś z zaplecza ?
  • emeryt: poużywaj sobie po Kalabetze
  • Paskal79: Eme przecież dziś był bardzo słaby mecz, nogi nie niosły wogole dużo ich kosztowały dwa wczesniejsze mecze....
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe