EIHL: Dominatorzy brytyjskich lodowisk powrócili do rywalizacji po porażce z GKS-em Katowice (WIDEO)
Belfast Giants poznali klasę Tauron KH GKS Katowice podczas organizowanego przez siebie turnieju Pucharu Kontynentalnego. Obie ekipy awansowały do finałowej rozgrywki. „Giganci” powrócili do ligowej rywalizacji, w której w weekend zanotowali dwie kolejne wygrane i wciąż prowadzą w tabeli.
Kyle Baun zadał zwycięskie trafienie na 59 sekund przed końcem meczu, w sytuacji gdy Giants grali w osłabieniu. Hokeiści z Irlandii Północnej potwierdzili tym swoją niekwestionowaną na Wyspach Brytyjskich klasę.
Spotkanie nie układało się jednak przez cały czas pod ich dyktando. Podopieczni Adama Keefe’a przegrywali po bramce doświadczonego Alexa Nikiforuka. Kanadyjczyk dwa sezony temu triumfował wraz z „Panterami” z Nottingham w Pucharze Kontynentalnym, co jest obecnym marzeniem belfastczyków.
Goście wyrównali po strzale Dustina Johnera, przy którym asystami popisali się: Curtis Leonard i Jim Vandermeer. Kanadyjski weteran od swojego niedawnego powrotu po kontuzji, pozostaje w wysokiej formie, którą udowadnia zdobywaniem punktów, tak jak to miało miejsce podczas szczęśliwego dla katowiczan turnieju półfinałowego Pucharu Kontynentalnego. Vandermeer swoją postawą daje dobry przykład podopiecznym. Były gracz klubów NHL jest bowiem grającym asystentem trenera Keefe’a.
24 listopad
Coventry Blaze – The Stena Line Belfast Giants 1:2 (0:0, 1:1, 0:1)
1:0 – Alex Nikiforuk – Ben Lake, Justin Hache (23:59, 5/4)
1:1 – Dustin Johner – Curtis Leonard, Jim Vandermeer (30:22, 5/4)
1:2 – Kyle Baun (59:01, 4/5)
Strzały: 39 - 36
Kary: 15 - 29
Widzowie: 1919
Dla jednego z zespołów, które stanęły do niedzielnego pojedynku w Guildford, ten dzień miał oznaczać koniec zwycięskiej serii. Stało się tak w przypadku gospodarzy, którzy po trzech wygranych z rzędu, ulegli liderowi z Irlandii Północnej.
Już w 7. minucie prowadzenie dla „Gigantów” wywalczył Darcy Murphy. „Płomienie” dosyć szybko odrobiły straty i zespoły zjeżdżały na pierwszą przerwę z remisem 1:1. 25-letni angielski defensor Paul Swindlehurst okazał się zdobywcą gola wygrywającego dla Belfastu.
Podopieczni Paula Dixona szukali wyrównania, ale nie mogli pokonać dobrze dysponowanego Tylera Beskorowanego. W końcu zdecydowali się dla zwiększenia siły rażenia na grę z wycofanym bramkarzem, co dla Giants było tylko przysłowiową wodą na młyn. Na niespełna minutę przed końcem pojedynku krążek do pustej bramki skierował Riley, a 16 sekund później tego samego dokonał David Rutherford.
Fot. belfastgiants.com
Dobra gra Beskorowanego, który obronił 33 strzały, nagrodzona została dodatkowo asystą przy trafieniu ustalającym rezultat końcowy spotkania. Kanadyjczyk dzień wcześniej w Coventry uznany został Pierwszą Gwiazdą Mecz, po tym jak udanie interweniował przy 38 z 39 prób przeciwników. W niedzielę na wyróżnienie doczekał się Jonathan Boxill, który wybrany został Drugą Gwiazdą Meczu. Angielski środkowy zapisał na swoim koncie kluczowe podanie przy zwycięskim trafieniu.
Keefe w niedzielnym spotkaniu nie mógł skorzystać z Jonathana Ferlanda, Colina Shieldsa, Matta Towe’a oraz Andrew Dickinsona. Podopieczni kanadyjskiego szkoleniowca powiększyli swoją zwycięską wyjazdową serię do dziewięciu meczów, a ich bilans z ostatnich 18 pojedynków w ramach rywalizacji na Wyspach Brytyjskich wynosi 17-1.
25 listopad
Guildford Flames – The Stena Line Belfast Giants 1:4 (1:1, 0:1, 0:2)
0:1 – Darcy Murphy – David Rutherford, Blair Riley (6:19)
1:1 – Brett Ferguson – Kruise Reddick, Evan Ritt (11:52)
1:2 – Paul Swindlehurst – Jonathan Boxill, Guillaume Gélinas (35:22)
1:3 – Blair Riley – Kevin Raine, Tyler Beskorowany (59:01, pusta bramka)
1:4 – David Rutherford - Darcy Murphy, Curtis Leonard (59:17, pusta bramka)
Strzały: 34 - 37
Kary: 10 - 10
Widzowie: 1676
Komentarze