EBEL: Na początek po dwie wygrane gości i gospodarzy
W organizowanej przez Austriaków lidze EBEL rozpoczęła się w piątek rywalizacja ćwierćfinałowa. Po dwa mecze padły łupem gospodarzy i gości, a zatem mit o przewadze własnego lodu nie ma tutaj zastosowania. Do awansu potrzebne są cztery wygrane.
Wiedeńczycy z Vienna Capitals zaczęli od zdecydowanej wygranej 4:1 nad TWK Innsbruck „Die Haie”. „Rekiny” honorowe trafienie zaliczyły dopiero przy stanie 0:4. Już po pierwszej tercji „stołeczni” prowadzili 3:0. Andreas Nödl zdobył dwie bramki, a po dwie asysty zaliczyli: Peter Schneider, Patrick Peter, Riley Holzapfel i Taylor Vause.
Andreas Nödl cieszący się ze zdobycia bramki z zawodnikami w boksie dla rezerwowych
Włosi z Südtirol Alperia Bolzano udali się w podróż do Klagenfurtu, gdzie oczekiwali ich hokeiści KAC Klagenfurt. „Lisy” punktowały bardzo regularnie, trafiając do siatki gospodarzy po jednym razie w każdej tercji. Zawodnicy KAC-u potrafili na to odpowiedzieć tylko w drugiej tercji zakończonej remisem 1:1. Wszystko rozpoczął Dominic Monardo, a na 2:0 podwyższył Austin Smith, który w meczu zaliczył także asystę. Przy tym rezultacie Klagenfurt zdobył gola kontaktowego. Dokonał tego Andrew Jacob Kozek. Końcowy wynik na 3:1 dla Bolzano ustalił Michael Angelidis.
Dwa gole Mikko Lehtonena i trzy asysty Tylera Morleya to najlepszy dorobek zawodników Medvescaka, którzy wygrali wyjazdowe spotkanie z Black Wings Linz 4:3 po dogrywce. Gospodarze prowadzili już 2:0, a później 3:1, ale dali sobie wydrzeć tą dwubramkową przewagę golami Garretta Noonana i Tomasa Kudelki. W dogrywce jedno ze swoich trafień zadał Lehtonen i objęcie przez Chorwatów z Medvescaka przodownictwa w rywalizacji z „Czarnymi Skrzydłami” stało się faktem.
Red Bull Salzburg miał ciężką przeprawę z mistrzami grupy słabszej, Dornbirn Bulldogs. „Byki” po dwóch tercjach prowadziły 2:0, ale „Buldogi” w trzeciej części meczu zdołały odrobić wszystkie straty, przy czym Christopher D’Alvise (miał już na koncie asystę) zdobył gola na 2:2 na niespełna półtorej minuty przed końcową syreną. Dogrywka trwała tylko 23 sekundy, bo właśnie tyle potrzebował Raphael Herburger, żeby zdobyć swoją drugą bramkę tego wieczoru i cieszyć się z prowadzenia swojej drużyny, Red Bull Salzburg w serii ćwierćfinałowej.
Wyniki meczów ćwierćfinałowych z piątku 9 marca:
Liwest Black Wings Linz - Medvescak Zagrzeb 3:4 po dogrywce (stan rywalizacji: 0-1)
Red Bull Salzburg - Dornbirn Bulldogs 3:2 po dogrywce (stan rywalizacji: 1-0)
KAC Klagenfurt - Südtirol Alperia Bolzano 1:3 (stan rywalizacji: 0-1)
Vienna Capitals Wiedeń - TWK Innsbruck „Die Haie” 4:1 (stan rywalizacji: 1-0)
Młody gracz miesiąca
Csanad Erdely z Fehérvár AV19 zdobył tytuł EISNER Auto YoungStar lutego, czyli comiesięcznej nagrody dla najlepszego młodego gracza ligi. 21-letni napastnik zwyciężył w wyborach dokonywanych przez kibiców wraz z trenerami reprezentacji narodowej i ekspertami ServusTV. Wyprzedził Valentina Leilera z Villach i Ivana Jankovica z Medvescaka Zagrzeb. Na dalszych pozycjach znaleźli się: Philipp Lindner z Innsbrucka oraz Thomas Vallant z Dornbirn.
Erdely to jedna z najjaśniejszych postaci zespołu Fehérvár AV19 w tym sezonie. Młody napastnik zagrał we wszystkich 54 meczach ligowych w tym sezonie, zdobywając 27 punktów (11G + 16A), w tym pięć (2G + 3A) w ośmiu spotkaniach w lutym. Węgier zdobył już z Fehérvárem mistrzostwo ligi juniorskiej EBJL w 2014 roku i dwukrotnie mistrzostwo ligi młodych gwiazd EBYSL (2013, 2015). W reprezentacji narodowej Węgier wystąpił w tym sezonie sześciokrotnie, zdobywając 3 punkty (1G + 2A).
Erdely został ostatnim triumfatorem nagród miesięcznych w tym sezonie. Teraz pozostało tylko przyznanie tytułu EISNER Auto YoungStar całego sezonu 2017/2018. Oprócz Węgra tytuł ten może powędrować w ręce następujących graczy: Dennis Teschauer (Innsbruck), Marco Richter (Klagenfurt), Erik Kirchschläger (Linz), Vilim Rosandic (Medvescak) i Ali Wukovits (Vienna).
Komentarze