Działacze Sokiła Kijów w Polsce. Wizytowali dwa lodowiska
Temat gry Sokiła Kijów w Polskiej Hokej Lidze jest coraz gorętszy. Szefostwo tego klubu odwiedziło dwa polskie miasta, w których – na czas wojny – chciałoby osiedlić swoją drużynę.
O możliwym udziale ukraińskiego klubu w PHL głośno zrobiło się na początku czerwca. Trzeba jednak dodać, że pierwsze rozmowy władz obu federacji odbyły się już podczas Mistrzostw Świata Dywizji IB, które na przełomie kwietnia i maja rozegrano w Tychach.
W poniedziałek i wtorek do Polski przyjechała delegacja Sokiła Kijów, która wizytowała dwa miasta, w których chciałaby rozlokować swój zespół. Mowa tutaj o Bytomiu i Opolu.
– Ukraińcy w poniedziałek pojawilili się w naszym kraju. Najpierw mieliśmy spotkanie w Bytomiu z włodarzami miasta, a na drugi dzień w Opolu – powiedział nam Mirosław Minkina, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
– Przedstawiliśmy działaczom Sokiła wszystkie niezbędne warunki, które muszą spełnić. Poinformowaliśmy ich o cenach wynajmu lodu. Nadmieniliśmy też, że oczekujemy, aby podczas ligowych meczów był obecny lekarz i służby porządkowe – dodał.
Ukraiński klub musiałby pomyślnie przejść proces licencyjny, wpłacić wpisowe (75 tysięcy złotych) i oczywiście zakupić „dziką kartę” za 300 tysięcy złotych.
– Opole bardzo im się spodobało. Miasto jest otwarte na współpracę, a na dodatek mieszka w nim sporo Ukraińców, którzy mogliby wspierać drużynę złożoną głównie z ich rodaków. Jeśli Sokił będzie miał budżet na poziomie trzech milionów złotych, to sprostają naszym wymaganiom – wyjaśnił Mirosław Minkina.
– W ciągu tygodnia mają nam to wszystko przedstawić, bo są bardzo zainteresowani grą w PHL. Czas płynie nieubłaganie, a my chcielibyśmy jak najszybciej zakończyć proces licencyjny – dodał.
Z naszych ustaleń wynika, że Sokił Kijów rozważa też grę w węgiersko-rumuńskiej Erste Lidze.
Komentarze
Lista komentarzy
Ligota_GKS
Prezesowi aż się oczy zaświeciły. 375 tyś PLN plus setki Ukraińców wykupujących najdroższe na świecie transmisje z ligowych meczów hokejowych.
PanFan1
Nie przesadzaj Ligota - 16 złotych to naprawdę aż tak drogo dla ciebie ❓ Fajnie by się stało żeby Kijów się podłączył do PHL, byłoby to z korzyścią dla wszystkich, a przede wszystkim dla ligi.
Ligota_GKS
Ja te transmisję kupię, po prostu nie mam wyjścia, ale jestem w komfortowej sytuacji, bo mieszkam w Katowicach i na praktycznie każdym meczu mogę być. Czasami też zobaczę moją drużynę na wyjeździe. Pomyśl jednak o ludziach, którzy na halę maja daleko lub mieszkają za granicą. Przykładowy koszt zobaczenia wszystkich spotkań GieKSy z zeszłego sezonu to 782 zł. To jest ewenement na skalę światową. Jeżeli chcesz sobie obejrzeć spotkania innych drużyn, to dodatkowo musisz płacić.
I co najgorsze, te transmisje utrzymują PZHL przy życiu. Oni nie maja praktycznie żadnych innych dochodów, chyba że zorganizują jakiś turniej gdzie miasto Katowice, Tychy lub woj. śląskie zapłaci za organizację.
hubal
Ligoto przełóż to na śląski bo ten jegomość polskiego nie kuma