Dobre serie i zacięta walka o TOP4 - zapowiedź 14. kolejki THL
Już tylko pięć kolejek pozostało do wyłonienia drużyn, które zagrają w Turnieju Finałowym Pucharu Polski. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że każdy punkt jest obecnie na wagę złota.
Na solidną dawkę emocji mogą liczyć kibice, którzy zdecydują się wypełnić trybuny „Satelity” katowickiego spodka. Mistrzowie Polski podejmą JKH GKS Jastrzębie. Drużyna Jacka Płachty w tym tygodniu, po raz pierwszy zasmakowała goryczy porażki, przegrywając batalię o Superpuchar Polski.
W lidze GieKSa jest wciąż niepokonana i zdaje się, że w Katowicach nikt nie zamierza roztrząsać przegranego finału. Trójkolorowi odpowiedzieli „na szóstkę”, pokonując w piątek Cracovię 6:4. Siłą ekipy z alei Korfantego niezmiennie pozostaje kolektyw drużynowy. Katowiczanie mogą rozstrzygnąć o losach spotkania, za sprawą każdej z formacji. Oprócz GKS-u Katowice, serią zwycięstw w pięciu ostatnich spotkaniach legitymują się jedynie jastrzębianie.
Z początku sezonu podopieczni Róberta Kalábera zmagali się z problemami, jednak wraz z biegiem rozgrywek jastrzębski zespół zaczął łapać odpowiedni rytm. Efektem dobrej gry jest zajęcie miejsca na podium. Za swoimi plecami jastrzębianie czują oddech ekip z Torunia i Tychów, dlatego jeżeli będą chcieli obronić swoją pozycję, będą musieli myśleć o grze o pełną pulę. Zresztą po ostatnim meczu z PZU Podhalem Nowy Targ trener JKH jasno podkreślał, że jego zespół nie grał z pełnym zaangażowaniem
– W ostatniej odsłonie już tylko dogrywaliśmy mecz, szanowaliśmy siły na niedzielny mecz z liderem rozgrywek, który jest niepokonany w lidze do tej pory. A my chcielibyśmy to zmienić! – podkreślił Róbert Kaláber.
Z przytupem w naszej lidze zameldował się Pekka Tirkkonen. Fiński szkoleniowiec w swoim debiucie sięgnął po Superpuchar Polski, a dwa dni później wyszedł zwycięsko z kolejnej odsłony „Świętej Wojny”. W niedzielę na drodze jego podopiecznych stanie Cracovia. Pomimo wyraźnie zwyżkującej dyspozycji tyszanie pozostają w korespondencyjnym pojedynku z drużynami z Torunia oraz Jastrzębia w walce o przepustkę na Turniej Finałowy Pucharu Polski. Dlatego w najlepszym interesie GKS-u będzie zainkasowanie kompletu punktów. Łącznikiem pomiędzy grupą starającą się zająć miejsce w TOP 4, a dołem tabeli pozostaje Cracovia. Po serii czterech kolejnych zwycięstw, w miniony piątek drużyna Rudolfa Roháčka odniosła drugą z rzędu porażkę, ulegając GKS-owi Katowice 4:6.
W Nowym Targu czeka nas spotkanie dwóch zamykających tabelę drużyn. Do ogródka zmartwień sanoczan w poprzedniej kolejce wpadły kolejne kamyczki. Podopieczni trenera Aittoli przegrali przed własną publicznością z Zagłębiem Sosnowiec w dotkliwym wymiarze 2:8. Dodatkowo fiński szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług Szymona Dobosza oraz Marka Strzyżowskiego, na których zostały nałożone kary zawieszenia.
Powodów do optymizmu na próżno również szukać w szeregach Podhala. W minionej kolejce górale przyjęli srogą lekcję hokeja w Jastrzębiu, przegrywając 2:7. Pomimo argumentów ofensywnych, „Szarotki” przegrały siedem kolejnych spotkań, odnosząc ostatnie zwycięstwo 24 września. Sanoczanie punktowali w obecnych rozgrywkach zaledwie w dwóch spotkaniach, jeżeli nie chcą zakończyć rozgrywek na etapie sezonu zasadniczego, muszą za wszelką cenę dążyć do skrócenia dystansu zresztą ligowej stawki.
Zagłębiu Sosnowiec w minionej kolejce udało przełamać się niechlubną serię pięciu przegranych spotkań. Z początkiem sezonu drużyna Piotra Sarnika budowała twierdze „Stadionu Zimowego”, jednak trzy ostatnie domowe spotkania zakończyli porażkami. Jeżeli i tę serię sosnowiczanie życzą sobie zakończyć, będą musieli skruszyć solidnie prezentujące się w obecnym sezonie „Stalowe Pierniki”. Drużyna Juhy Nurminena miała za sobą delikatną zadyszkę punktową, jednak w dwóch ostatnich spotkaniach zdołali znów punktować. Torunianie po 13. kolejkach co prawda zajmują czwartą lokatę, ale wciąż nie mogą czuć się pewni swojej obecności w TOP4.
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie godz. 15:00
Poprzedni mecz: 4:3 k.
Zdobywcy bramek: Varttinen, Michalski, Marklund, Michalski - Starzyński (2), Špirko.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – Comarch Cracovia godz. 17:00
Poprzedni mecz: 4:2
Zdobywcy bramek: Łyszczarczyk, Korenczuk, Mroczkowski, Jeziorski - Ježek, Sawicki.
Transmisja: polskihokej.tv
PZU Podhale Nowy Targ – Marma Ciarko STS Sanok godz. 18:00
Poprzedni mecz: 2:4
Zdobywcy bramek: Wronka, Załamaj - Miccoli, Viitanen, Tamminen, Filipek.
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzedni mecz: 4:8
Zdobywcy bramek: Karasiński, Krężołek, Lindgren, Szturc - Maćkowski, Zieliński, Syty, Napiórkowski, Fjodorovs, Gimiński, Djumić, M. Kalinowski.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze