DEL: Dwie bramki Mauermanna przybliżyły Bremerhaven do awansu (WIDEO)
Wczoraj rozpoczęła się za naszą zachodnią granicą rywalizacja w 1.rundzie play-off, której celem jest wyłonienie dwóch pozostałych ćwierćfinalistów ligi, którzy dołączą do czołowej „szóstki” sezonu zasadniczego. Zespoły rywalizują w parach do dwóch wygranych.
Nie takiego obrotu sprawy spodziewano się w Iserlohn. Miejscowe „Koguty” straciły gola jako pierwsze w domowym meczu z Fischtown Pinguins Bremerhaven. Strzelił go Ross Mauermann, ale już dwie minuty później, bramką do szatni odpowiedzieli gospodarze. Na 44 sekundy przed końcem drugiej tercji wyrównał Blaine Down. Po przerwie „Pingwiny” wyjechały tak mocno naładowane pozytywną energią i wolą walki, że przełożyło się to na trzy gole strzelone pod rząd. Po kolei, dokonali tego: ponownie Mauermann, Cody Lampl i Jan Urbas. Iserlohn jeszcze próbował coś zrobić i w 58 minucie i 12 sekundzie Jack Combs trafił na 2:4, ale na 45 sekund przed końcową syreną do pustej już bramki krążek skierował Kristopher Newbury, ustalając rezultat na 5:2 dla Bremerhaven. „Pingwiny” - wydaje się – już najgorszy etap mają za sobą, to znaczy wygrały na wyjeździe i teraz tylko muszą potwierdzić swoją wyższość jutro na własnym lodowisku. Jeśli tak się stanie to ich awans do ćwierćfinałów będzie faktem.
W Wolfsburgu doszło do bardzo wyrównanego pojedynku, w którym żadna z drużyn nie pozwalała przeciwnikowi oddalić się z wynikiem. Było to typowe spotkanie „na styku”. Do tego stopnia, że każda z tercji kończyła się wynikiem remisowym 1:1. Wszystko rozpoczęło się od gola Sebastiana Furchnera dla gospodarzy, a wyrównujące trafienie zadał Simon Danner. Jeszcze dobrze drużyny nie zdążyły rozjeździć się po przerwie, a drugą bramkę zdobyły już „Dzikie Skrzydła”. Po 15 sekundach gry trafił William Acton, po czym Christoph Höhenleitner wyrównał na 2:2. W trzeciej tercji to Grizzlys objęli prowadzenie po golu Brenta Aubina, któremu asystował (drugi raz tego dnia) James Sharrow. Na niespełna 4 minuty przed końcem podstawowego czasu gry bramkę na 3:3 zdobył Marc El-Sayed. Ale gospodarze nie pozwolili sobie zabrać zwycięstwa, choć czekali na nie do 12.minuty dogrywki. Wtedy to Stephen Dixon, mający już na koncie asystę, wpakował krążek do bramki Schwenninger. Podawał mu Jeffrey Likens, który skończył mecz z dwoma kluczowymi zagraniami, a w akcji brał też udział Höhenleitner, który miał już na koncie gola w tym spotkaniu. Grizzlys wygrali zatem 4:3 i w piątek spróbują ponownie wywalczyć wygraną w Schwenninger, co zakończyłoby tę rywalizację.
Wyniki meczów 1.rundy play-off (wtorek 7 marca):
Grizzlys Wolfsburg - Schwenninger Wild Wings 4:3 po dogrywce (stan rywalizacji: 1-0)
Iserlohn Roosters - Fischtown Pinguins Bremerhaven 2:5 (stan rywalizacji: 0-1)
Komentarze