Cztery gole Wronki i wymowny komentarz. "Pokazać, że bardziej zasługujemy na finał"
Niecodziennego wyczynu dokonał Patryk Wronka, który w czwartym półfinałowym starciu z GKS Tychy zdobył cztery bramki. – Po meczach u siebie powinniśmy prowadzić 2:0, bo z gry jesteśmy lepszą drużyną. Ale sami sobie czasem robimy problemy. Teraz znowu wszystko w naszych rękach – wyjaśnia "Wronczes".
HOKEJ.NET: – Zdobyłeś cztery gole, dołożyłeś asystę. Można sobie lepiej wymarzyć mecz półfinałowy?
Patryk Wronka, skrzydłowy GieKSy: – Można powiedzieć „dzień konia”. Fajnie, że wpadało i pomogłem osiągnąć drużynie ważne zwycięstwo, ale jeszcze dużo roboty przed nami.
Były w tobie pokłady sportowej złości za pierwszą tercję trzeciego meczu, którą przegraliście 0:4?
– Czy złość? Myślę, że nie. Przyjechaliśmy do Tychów z zamiarem zagrania naszego hokeja i pokazania, że jesteśmy lepszą drużyną.
Pamiętasz, kiedy ostatni raz zdobyłeś cztery gole w seniorskim hokeju? To nie lada wyczyn i to jeszcze na tym etapie rozgrywek.
– Ciężko mi powiedzieć. Może miało to miejsce w meczu ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego jakieś parę sezonów temu. Wczoraj to był to rywal z innej półki. Chciałem te bramki zadedykować mojej narzeczonej oraz córce, które każdego dnia sprawiają, że mam wielki uśmiech na twarzy i bardzo o mnie dbają.
We wtorek przegraliście 0:4 pierwszą tercję, a w środę wygraliście 4:0 trzecią odsłonę. Scenariusz rodem z dobrego kina akcji. Tyszanie zapowiadali, że sił im nie zabraknie, a w drugim meczu to jednak wy kontrolowaliście mecz w ostatnich dwudziestu minutach.
– Nie patrzymy na przeciwnika tylko na siebie. Jesteśmy gotowi zagrać tyle meczów, ile będzie trzeba i sił nam nie zabraknie. Tak naprawdę w Tychach dwa mecze praktycznie graliśmy na trzy piątki, więc jestem spokojny o naszą energię. Tym bardziej, jak wrócą jeszcze chłopaki po chorobach.
Rywalizacja rozpoczyna się od początku, bo w serii mamy 2:2. Teraz wracacie na własne lodowisko. Czy ten atut ma znaczenie w półfinale przy dwóch wyrównanych drużynach?
– Myślę, że tak. W pierwszych dwóch meczach moim zdaniem prowadziliśmy grę i u siebie przy kibicach czujemy się na pewno komfortowo! Chcemy w sobotę pokazać, że jesteśmy drużyną, która bardziej zasługuje na finał i nie możemy już się doczekać tego meczu.
Rozmawiał: Sebastian Królicki
Komentarze
Lista komentarzy
stasiu71
Jeszcze rywalizacja sie nie skonczyla Wronka a Ty juz o finale mowisz ze wam sie nalezy gra sie do 4zwyciestw.
Hokejowy1964
stasiu czytasz to co chcesz przeczytać...Patryk powiedział że chcemy pokazać w sobotę że bardziej zasługujemy na Finał a wcześniej powiedział że jeszcze dużo roboty przed nami ale tego już "nie widziałeś" bo nie pasuje do wypowiedzi....czytaj cała wypowiedź a nie fragmenty...
stasiu71
Hokejowy1964
oooo juz sie zaczyna :))))
rawa
Stasiu, zebys nie musial wszystkiego jeszcze raz czytac zacytuje Tobie ostatnie zdanie Patryka: "Chcemy w sobote pokazac, ze jestesmy druzyna, ktora bardziej zasluguje na final i nie mozemy juz sie tego meczu doczekac". Slowo zaslugiwac nie oznacza grac w finale, wiec spokojnie nie denerwuj sie, kazda z druzyn musi jeszcze wygrac dwa razy. Kto wygra ten zagra o zloto.
szajbu
Tytuł jak w "Fakt" lub "Super Expres"
defcom
stasiu71 - Pięknie cię Hokejowy1964 podsumował a ty biedaku jedyne co mogłeś napisać to "oooo juz sie zaczyna :))))". Jak się nie ma argumentów albo nie potrafi czytać ze zrozumieniem to nie podejmuje się dyskusji !
Tyski Fan
Bracia cyganie jacy wy merytorycznie jesteście wspaniali!
Hokejowy1964
Tyskifan psubracie dzbanowy a wiesz że zazdrość to zła cecha. Pozbądź się jej a jakość życia Ci się poprawi ;)
szop
stasiu71 marny prowokator z Ciebie haha Hokejowy przykladowo zgasiles lecz sadze ze nawet gdyby przeczytal calosc to i tak by nie zrozumial
szajbu
Tobie Tyski Fan przeciwnie merytoryki brakuje tylko wyzwiska ,inwektywy i bluzgi na trybunach
hubal
ech te wasze pyskówki , dzieci w piaskownicy są zdruzgotane i załamane :)
GieKSa dysponuje lepszym składem to fakt , my mamy Sidora i wierzę , że wyciśnie z naszych maksa a czy to wystarczy zobaczymy - ino GKS Tychy !
rawa
Hubal mosz racja. Nikt niczego jeszcze nie wygral. Jak jedni taki i drudzy moga grac o zloto. G...burza wsrod kibicow to tez rodzaj "zawodow". Tylko, ze z tego mic nie wynika dla gry druzyn.
No to co Hubal, po orzeszku i do soboty;)
hubal
gynał rawa , do soboty :)
hubal
a i jeszcze jedno , nicki piszę z takiej litery jak własciciel ma podane bo zaś Hokejowy zacznie mnie strofować :(
rawa
Mnie mozesz nawet przez fu zgiente pisac:)
wojtiF1
w play off nikt na nic nie zasługuje....Finał trzeba sobie wywalczyć - nie ma za zasługi. Jakby sezon od nowa i liczy się tylko kolejny mecz. I jak widać każdy jest inny...dlatego jest tak ciekawie.