Csamangó: Połowa z tych kar była niesłuszna
Comarch Cracovia w piątkowej kolejce zdołała pokonać na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 3:0. Kluczowa dla przebiegu spotkania była druga odsłona, w której padły wszystkie gole. – Było dużo sytuacji, żebyśmy już w pierwszej tercji wyszli na prowadzenie, ale mimo to ostatecznie udało nam się wygrać 3:0 – przyznał Štěpán Csamangó.
Krakowianie w całym spotkaniu pięciokrotnie gościli na ławce kar, ale zdołali wybronić wszystkie liczebne osłabienia.
– Uważam, że połowa z tych kar była niesłuszna, ale takie jest życie. Nic z tym nie zrobimy – zaznaczył 28-letni napastnik.
"Pasy" w szatni okrzyknęli Štěpána Csamangó zawodnikiem meczu, ale Czech zwraca także uwagę na golkipera Cracovii, który zachował w tym spotkaniu czyste konto.
– Dziękuję im za to. Jednakże Rok również zagrał dobry mecz, na zero z tyłu, więc bardzo fajnie i brawa dla niego – podkreślił Czech.
W niedzielę krakowianie udadzą się z kolei na wyjazdowe starcie do Nowego Targu na mecz z miejscowym Podhalem.
– Jestem tutaj cztery sezony i nie pamiętam meczu, żeby tam było łatwo. Zobaczymy jak to będzie, zawsze jest tam ciężko. Mają nowego trenera tak, że będzie ciężko, ale wierzę w to, że zdobędziemy trzy punkty – zakończył.
Komentarze