Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Coolen: Lubię, gdy moja drużyna dobrze gra forecheckingiem

Coolen: Lubię, gdy moja drużyna dobrze gra forecheckingiem

Tom Coolen przejął trenerski ster w Re-Plast Unii Oświęcim. Doświadczony Kanadyjczyk w rozmowie z naszym portalem opowiedział o dwuletniej przygodzie z GKS-em Katowice, zdradził kilka planów na nowy sezon oraz wskazał atuty zagranicznych graczy, którzy dołączyli do biało-niebieskich.

HOKEJ.NET: – Zacznijmy od najważniejszego pytania. Dlaczego zdecydował się pan podpisać kontrakt z Unią?


Tom Coolen, nowy trener biało-niebieskich: – Zacznę od tego, że bardzo miło wspominałem swój ostatni pobyt w Polsce. Prowadziłem GKS Katowice i byłem zaangażowany w pracę w reprezentacji Polski. Wydarzyło się wtedy wiele pozytywnych rzeczy, głównie z ekipą GieKSy, więc w zasadzie mam naprawdę dobre doświadczenia z pobytu w Polsce.


Wróciłem do domu i wiedziałem, że nieźle mi poszło. Pojawiały się propozycje, nowe możliwości, ale czas, w którym to się wydarzało po prostu nie był odpowiedni.


Zmierzając do Unii, to wiem, że szefostwo klubu jest zainteresowane rozwojem drużyny. Tym, aby wygrywała. Zresztą doskonale pamiętam, gdy zmierzyliśmy się z Unią w ćwierćfinale. Przyjechaliśmy do Oświęcimia na szósty mecz serii, niezwykle ważny dla dalszych losów tej rywalizacji. Wygraliśmy go. Zobaczyłem, że tutejsi kibice naprawdę kochają hokej i potrafią wspierać drużynę z ogromną pasją. Zresztą potwierdziła to też moja córka, która też miała okazję poczuć otoczkę tego spotkania.


Gdy tylko wyszliśmy na lód, reakcja kibiców była wręcz szalona. Od tamtego momentu wiedziałem, że jest to niezwykle ciekawe miejsce do pracy.


Druga sprawa to osoba Zacka Phillipsa, z którym mieszkamy w jednym mieście – Fredericton.


Ale urodził się pan w Halifaxie.


– Tak, zgadza się. Urodziłem się i wychowałem się w Halifaxie, ale moja żona pochodzi z Fredericton. Najpierw pracowałem jako trener drużyn akademickich, ale gdy zacząłem pracować w Europie moja rodzina na stałe przeniosła się właśnie do Nowego Brunszwiku. Wszystko po to, aby żona miała wsparcie bliskich, podczas gdy mnie nie będzie w domu.


Skoro jesteśmy już przy takich sprawach, to zdradzę ci, że mój syn, chłopak mojej córki i Zack grali w jednej drużynie. Mam nawet zabawne zdjęcie z tamtego okresu i kilka nagrań wideo. Zresztą Phillips chodził do mojej szkoły hokejowej w Nowym Brunszwiku.


Długo rozważał pan ofertę Unii?


– Ujmę to w ten sposób: w zasadzie interesowało mnie to, żeby w kontrakcie znalazł się zapis o możliwości przedłużenia współpracy.


Nie wiem, czy masz w planach zapytać mnie o wrażenia z życia w Oświęcimiu. Ale trochę cię uprzedzę. Oświęcim dla wielu jest miastem mocno naznaczonym historią. Tymczasem tutaj kocha się hokej. Gdy mieszkałem w Katowicach, to nie miałem okazji przyjrzeć się waszej okolicy.


Jestem pod wielkim wrażeniem tego miasta. Jest ono piękne i urokliwe, pełne drzew, zieleni i parków. Dużo po nim spaceruje, jeżdżę na rowerze i dla mnie jest ono na pewno zdrowsze niż Katowice. Nie pamiętam, by było tam tyle zieleni.


Ludzie w Oświęcimiu są mili, bardzo dbają o swoje domy, choć część z nich jest zbudowana w rosyjskim stylu, z dużej płyty.


Powiedziałem już mojej żonie i dzieciom, że to miasto zrobiło na mnie niesamowite wrażenie.


Miał pan dwuletnią przerwę od trenowania seniorów. Co pan robił w tym czasie?


– Wciąż pracowałem w Kanadzie. Pomagałem przy drużynach juniorskich w moim mieście. Pracowałem z ekipą Fredericton Red Wings. Byłem tam kimś w rodzaju konsultanta, do współpracy zaprosił mnie jeden z moich byłych zawodników.


Pracowałem z wieloma dzieciakami, głównie nad ich mentalnością. Odpowiadałem za przygotowania psychologiczne. Byłem też nauczycielem, który właśnie... przechodzi na emeryturę.


Prawdą jest, że w poprzednim sezonie miał pan ofertę prowadzenia polskiego klubu?


– Bez komentarza (śmiech). Trwały rozmowy, ale nie mogłem ich sfinalizować. To nie był odpowiedni czas.


Wiem, że śledził pan Polską Hokej Ligę. Był pan zaskoczony, że JKH GKS Jastrzębie wywalczył tytuł mistrzowski?


– Czy zaskoczony? Nie, ale byłem bardzo szczęśliwy z tego faktu. W tej drużynie występował Māris Jass, który grał w reprezentacji Łotwy, gdy ja byłem asystentem selekcjonera, a później również miałem okazję prowadzić go w GKS-ie Katowice. Do tej pory mamy fajną, przyjacielską relację. Poza tym w ekipie z Jastrzębia-Zdroju grał też Zack Phillips, ale o nim już wcześniej wspominałem.


Bardzo podobało mi się to, w jaki sposób szefostwo JKH GKS-u Jastrzębie zbudowało drużynę. Byli doświadczeni gracze, ale też wielu młodych graczy, którzy rozwijali się i stawali się lepszymi zawodnikami. Mam ogromny szacunek do ich trenera za to, że wykonał kawał dobrej roboty i zbudował solidną strukturę gry.


Ta polityka bardziej do mnie przemawia niż ta, którą preferuje Cracovia. Naprawdę kontraktowanie kilkunastu zawodników przed fazą play-off nie ma nic wspólnego z hokejem, to niedorzeczne. Cieszę się, że szefostwo ligi zamierza wprowadzić nowe zasady w kwestii transferów.


Żeby była jasność, nie mam zamiaru krytykować tutaj trenera „Pasów”, bo postępuje on zgodnie z obowiązującymi zasadami. Niemniej dla mnie praca szkoleniowa wiąże się z tym, że budujesz zespół, pracujesz z nim i starasz się każdego dnia, by zarówno drużyna, jak i każdy z zawodników byli lepsi. Nie widzę tego trenerskiego credo, gdy zatrudniasz wielu nowych zawodników tuż przed rozpoczęciem fazy play-off.


Niestety to wina wadliwych przepisów, które zostały przyjęte przez ligę. Zresztą masa osób w Polsce krytykuje te rozwiązania, a ja mam podobne zdanie w tej kwestii. Każdy ma prawo do własnych przemyśleń, a tak właśnie wyglądają moje.


Wróćmy jeszcze na moment do pana przygody z GKS-em Katowice. Jej podsumowaniem są srebrny i brązowy medal oraz bardzo dobra gra w Pucharze Kontynentalnym.


– Finał Pucharu Kontynentalnego był dla nas znakomitym doświadczeniem. Niestety nie udało się nam zdobyć tytułu mistrzowskiego. Złożyło się na to kilka faktów i czynników. Wiem, jakie rzeczy się wydarzyły, ale nie chciałbym teraz do tego wracać i w to się zagłębiać.


Z GKS-em udało się panu wygrać 21 meczów z rzędu. To był ligowy rekord.


– Tak to prawda. Ta seria przydarzyła się nam w drugim sezonie mojej pracy. Pamiętam, że zakończyliśmy sezon zasadniczy na pierwszym miejscu. W ćwierćfinale wygraliśmy z Unia, a później w półfinale ulegliśmy Cracovii.


Ogromna szkoda, że szefostwo GieKSy zdecydowało się rozmontować tamtą drużynę, w zasadzie wysadziło ją w powietrze. Przecież dawno nie było w Katowicach zespołu, który tak dobrze radził sobie w lidze i wygrywał zdecydowaną większość meczów. Ale zostawmy już przeszłość i skupmy się na przyszłości.


GieKSa pod pana batutą grała ofensywny hokej, strzelała dużo bramek i naprawdę efektownie grała forecheckingiem. Można się spodziewać, że Unia będzie miała podobny styl?


– Najpierw musimy zobaczyć, jak zespół zaprezentuje się w najbliższych meczach. Nie mamy jeszcze do dyspozycji całej drużyny, bo nasz czołowy defensor Ty Wishart dołączy do zespołu na początku września. Gdy dokładnie przyjrzymy się wszystkim graczom, przedstawimy nasz plan gry. Niemniej oczekuję od graczy, że będziemy potrafili utrzymać się przy krążku i strzelać wiele bramek. Mamy ku temu potencjał.


Musimy jednak pamiętać, że liga jest teraz znacznie silniejsza niż była. Gra w niej wielu dobrych zawodników, wyrównał się też poziom drużyn. W ostatnich dwóch latach nie było łatwych meczów. Jeśli ktoś chciał wygrać, to musiał się sporo napocić.



A jaki hokej pan preferuje?


– Lubię, gdy moja drużyna dobrze gra forecheckingiem i skutecznie wywiera presję na zawodników rywali. Wtedy można szybko przejąć krążek i stworzyć zagrożenie pod bramką rywala, a o to chodzi w hokeju. Oczywiście ważna jest też skuteczność, bo każdy chciałby oglądać zespół, który umie zdobywać gole.


Które czynniki są w hokeju dla pana najważniejsze?


– Ważne jest to, aby wierzyć w siebie, ale przy tym trzeba być też realistą. Niesamowicie istotna jest też ciężka praca, bo bez niej nic się nie zdziała. Umiejętności bez ciężkiej pracy na niewiele się zdają, musisz solidnie napocić się zanim do czegoś dojdziesz i coś osiągniesz. Co jest dla mnie ważne? Umiejętności, struktura gry, ciężka praca no i oczywiście walka na całej długości i szerokości lodu.


Kadra zespołu jest już zamknięta?


– Czekamy jeszcze na przylot Ty’a Wisharta, który ma pojawić się w Oświęcimiu na początku września. To bardzo dobry obrońca i wiążemy z nim spore nadzieje. Do tego czasu będę mógł nieco bardziej przyjrzeć się pozostałym defensorom.


Nasz skład wygląda naprawdę nieźle, ale ważne jest to, abyśmy uniknęli poważniejszych kontuzji.


Czyli jest pan zadowolony ze „stanu posiadania”?


– Na obecną chwilę tak. Podoba mi się większość aspektów, ale myślę, że powinieneś ponowić to pytanie za miesiąc lub dwa. Wtedy na pewno powiem ci więcej na ten temat, bo naprawdę mamy kilku ciekawych zawodników zagranicznych składzie, do tego dochodzą gracze, którzy grali tu wcześniej jak Daniił Oriechin, Teddy Da Costa, Clarke Saunders czy Ryan Glenn. Zresztą nie widziałem nigdy zawodnika, który w wieku 40 lat był tak wartościowym graczem jak Ryan. Nie brakuje mu kondycji fizycznej, szybkości i sprytu.


Skoro wywołał pan temat zawodników zagranicznych, którzy dołączyli do zespołu przed startem sezonu, to poprosiłbym o kilka słów na temat każdego z nich. Zacznijmy od Cole’a MacDonalda.


– To obrońca bardzo dobrze jeżdżący na łyżwach, dużo widzący na tafli i potrafiący przytrzymać krążek. Jego statystyki z poprzedniego sezonu nie oddają w pełni jego potencjału. Wiem co mówię, bo rozmawiałem z jego trenerem z drużyny uniwersyteckiej.


Cole w zeszłym roku grał w jednej z najlepszych ekip East Coast Hockey League – Florida Everblades. Był tam piątym lub szóstym obrońcą, więc nie miał okazji grać w przewagach. To bardzo otwarty chłopak, przyjaźnie nastawiony do kolegów z szatni.


Ty Wishart?


– Nie miałem okazji z nim pracować, ale rozmawiałem na jego temat z trenerem Jasonem Morganem, który prowadził go w poprzednim sezonie. Wystawił mu bardzo dobre referencje i powiedział, że w fazie play-off był on prawdziwym „hokejowym zwierzęciem”. Oczywiście to określenie ma wydźwięk wyłącznie pozytywny. To wielki, silny facet, który został wybrany do NHL w pierwszej rundzie. To coś znaczy.


Aleksandr Łoginow?


– Wyobraź sobie, że pięć lat temu ten gość grał w meczu gwiazd KHL, a w całym sezonie strzelił bodaj 12 goli i miał ponad 40 punktów. Ma dopiero 34 lata, a obrońcy w tym wieku grają z reguły najlepiej. Ma też zdolności przywódcze, bo był kapitanem Sybiru Nowosibirsk. To naprawdę dobry zawodnik, który dobrze radzi sobie z krążkiem, umie grać w przewagach.


Zack Phillips?


– Powiem ci szczerze, że odkąd zaczął profesjonalnie grać w hokeja, to nie miałem okazji obejrzeć go na żywo podczas meczu. Doskonale pamiętam go jako utalentowanego juniora, bo przez dwa lub trzy lata byłem skautem i zdarzało mi się pisać raporty na jego temat. Nawet w tym sezonie, po którym został wybrany w drafcie.


W sumie to chciałbym poznać twoją opinię na jego temat, bo obserwowałeś go w wielu meczach.


Jeśli weźmiemy pod uwagę cały sezon okazał się on najlepszym strzelcem. 25 bramek, 31 asyst – w mojej opinii chyba najlepszy skrzydłowy poprzedniego sezonu, z dobrym strzałem z nadgarstka, choć przyczepić się można do jego jazdy na łyżwach.


– Wszystko się zgadza. W zasadzie dorzuciłbym jeszcze wzmiankę o tym, że jest to gracz bardzo sprytny, wie gdzie i jak się ustawić. Potrafi też strzelać ważne gole. Zresztą rzut karny w finale z Cracovią najlepiej o tym świadczy.


Na koniec szwedzki duet dynamiczny: Johan Skinnars i Victor Rollin Carlsson.


– Słowo duet jest tu jak najbardziej na miejscu, bo świetnie ze sobą współpracowali, gdy byli zawodnikami Herlev Eagles. Co można o nich powiedzieć? Zacznę od tego, że bardzo dobrze jeżdżą na łyżwach, potrafią dobrze podać i mają spory arsenał ofensywnych zagrań. Zawodnik, który miał okazję z nimi grać, powiedział mi na ich temat wiele pozytywnych rzeczy.


Kto będzie kapitanem Unii w nowym sezonie?


– Nie odpowiem w tym momencie na to pytanie. Zamierzam ogłosić naszą decyzję przed czwartkowym meczem. Drużyna dowie się o tym na porannym rozjeździe. Taki jest plan.


W czwartek zaczyna się turniej. Pierwszy test przed sezonem, jesteście gotowi na trzy mecze w ciągu trzech dni?


– Nie graliśmy jeszcze meczu i nie mamy do dyspozycji pełnej drużyny, bo zabraknie Ryana Glenna i Ty’a Wisharta, a MacDonald i Łoginow zagrają po kilku treningach na lodzie.


W tym turnieju wystąpią zespoły, które chcą należeć do krajowej czołówki. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać te zmagania. Jednak w tej chwili nie to jest dla mnie, jako trenera, najważniejsze. Chcę zobaczyć jak zespół radzi sobie w warunkach meczowych. Jak radzą sobie poszczególni gracze i jaką wartość mogą dać drużynie. Wiesz, mecz jest zawsze meczem i podczas niego, można zaobserwować znacznie więcej niż na treningu.


Ja wiem, że kibice chcieliby zobaczyć, jak wygrywamy ten turniej, bo klub obchodzi 75. rocznicę powstania. Ale jesteśmy dopiero na początku wspólnych przygotowań do sezonu. Tutaj trzeba funkcjonować w myśl zasady „step by step”, czyli krok po kroku.


A jakie cele stawia sobie pan przed nowym sezonem?


– Na ten moment chcemy wygrać jak najwięcej meczów, nie patrząc na inne zespoły. Chcielibyśmy znaleźć się w czołowej czwórce i taki jest też mój prywatny cel. Wydaje się on całkiem realny. Później przyjdą play-offy, a w nich wiele się może zdarzyć.


Rozmawiał: Radosław Kozłowski.



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Gdyby nie głupia kara Wajdy i bezmyślny faul komorskiego to kto wie , chociaż to sparing , Ale promyczek nadzieji jest....
  • jastrzebie: Maciaś szału nie ma
  • hanysTHU: Lipa lipą pogania.
  • Alex2023: Filip odpocznij sobie w domu , zastanów się gdzie zagrasz w THL
  • Zaba: Macias ma sie ogrywac i lapac doswiadczenie, a nie byc gwiazdą poki co...
  • omgKsu: Dać szanse Zabolotnemu :)
  • Alex2023: Mecz ogólnie zagraliśmy dobry. Jesteśmy w stanie powalczyć z Kazachstanem , Francją i Łotwą
  • Luque: Jastrzębiu puknij się w czoło, Krzysiek bardzo ładnie zagrał
  • Stoleczny1982: Jak dla mnie to Zabolotny bardziej stabilny niz Murray
  • Paskal79: Macias ja bym go właśnie wziol...
  • Zaba: Czego podsumowaniem jest MVP po naszej stronie
  • Luque: Patrząc na niektórych to ciekawe jestem jakby zagrał Tyczka z Kacprem Maciasiem
  • Luque: Ale no myślę, że Michalski się przyda
  • Luque: Urbanowicz pokazał, że jeszcze potrafi zagrać
  • Paskal79: No zobaczymy nie wyglądało to źle mamety były dobre...ale na Elicie nie będzie taryfy ulgowej każda drużyna zagra pewnie 30%lepij , nasi pewnie tez dorzucą do pieca....
  • Luque: Ci co dzisiaj zagrali i na rezerwę Kacper, Tyczka i Michalski... ale musi być 3 bramkarz ;)
  • Paskal79: Bramkarze Marey Fucik i zabolotny
  • Luque: Z tych dzisiejszych obrońców to ciężko kogoś odrzucić, mimo błędu Wajdy wiemy że to jest solidny obrońca z doświadczeniem
  • Zaba: Tez uważam, że Tyczynski i Michalski powinni jechać ns MS
  • Paskal79: Michalski byl w bardzo dobrej formie i fizycznej wiec pojedzie ale za kogo?
  • Paskal79: Dronia?
  • botanick: Na ct sport gala, hokeista sezonu.
  • Beta: kto by nie pojechał to i tak bedzie Kalaber krytykowany
  • Paskal79: Tyczyński nie grał żadnego sparingu ze Słowacją i dania więc nie pojedzie....
  • Beta: bo jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził
  • Paskal79: Urbanowicz sie obronił,Macias?.i Komorski ktoś nie pojedzie....?
  • Paskal79: Ciekawe co wymyśli trener, głową po meczu go pewnie bardziej boli....
  • hanysTHU: Kaliber dziś opierd.oli butelkę.
  • narut: ciekawe kiedy ta konferencja i ten skład zostanie ogłoszony... dziś USA trochę słowaków na ziemię sprowadziło.. 6-2 dla USA.. a Laskowski coś bełkocze o tym że słaby skład przysyłają.. myślę że wątpię.. Kanada i owszem, jak na nich słaby.. ale nie USA..
  • Paskal79: Ale przed ogłoszeniem składu czy po sztrzeli ,, lufę ''
  • narut: Słowaków oczywiście
  • Paskal79: No właśnie Amerykanie przysłali najlepszy skład od wielu wielu lat!
  • Paskal79: Zawsze n2-3 to był młodych i z AHL-u a teraz odwrotnie większość z NHL
  • narut: od 2019, ale z drugiej nie tak mocny jak w 2019 r... na prawdę maja fajny skład.. 3 ostatnie to takie średnie lekko mówiąc, jeszcze z 2021 roku ale 22 i 23 to porażka była
  • Tellqvist: Amerykanie i Szwedzi na papierze najmocniejsi.
  • Tellqvist: Starzyński Smal raczej out.
  • szop: Kanadziory to maja charaktery :)
  • Tellqvist: Brakuje trochę w kadrze obytego zagranico jak Czerkawski Płachta czy Waldek.
  • Paskal79: Michalski pojedzie i kto Komorski czy Macis,a jeszcze Dronia też pojedzie czy nie jak sądzicie....?
  • Luque: Nasz obyty zawodnik to właśnie doznał poważnej kontuzji i ma słaby sezon...
  • Luque: Nie wyobrażam sobie żeby nie zabrać Krzysztofa Maciasia... byłby duży błąd...
  • uniaosw: Myślę że Komorski i Krężołek nie pojadą, Dronia pewnie pojedzie
  • Paskal79: Wałęga i Zygmunt Macias a i Zabolotny z zagranicy a reszta rodzima liga dobrze myślę...?
  • Paskal79: A widzisz Krężołek to masz rację rączej nie pojedzie...
  • narut: oczywiście... ale pojedzie uważam..
  • Luque: Będzie gdzieś konferencja live od kołcza Kalabera?
  • narut: Maciaś
  • narut: szukam czegoś, może na tvp sport w sieci
  • Paskal79: Nie na sieci skończyła się też transmisja
  • Paskal79: Niee Krężołek nie pojedzie dziś sztycha nie zrobił pierwszy do,, odpalenia '' i kto jeszcze za niego Michalski i jeszcze jedna niewiadoma.... Macis lub Komorski lub Wanacki czy Dronia....
  • Beta: macie artykuł
  • Beta: Krężołek jedzie
  • Stoleczny1982: Obstawiam Tak: POL vs LAT-1:3, SWE vs POL-8-0, POL vs FRA -3:2 (po dogr.), SVK vs POL-6:2, POL vs USA-1-10, GER vs POL-7:1, KAZ vs POL-3:4
  • Paskal79: Beta no zobaczymy jak to będzie:-)
  • narut: pięknie by było... pięknie... szkoda Tyczki i Damiana Kapicy.. chociaż któryś z nich mógłby pojechać za Krężołka czy nawet Filipa Komorskiego.. w każdym bądź razie wszystko mamy już jasne..
  • Paskal79: Stoleczny to się utrzymamy....:-/
  • Paskal79: :-)
  • Paskal79: Są już ogłoszone składy?
  • Luque: Zamiast Droni powinien być Kacper Maciaś, a zamiast Komory może Tyczka i byłbym kontent... No ale trener wybiera nie ja
  • Paskal79: Ok mam
  • hanysTHU: Polecioł z tymi staruchami
  • Paskal79: No 3 będzie na rezerwie przebiera się 22? CZY wszyscy?
  • Stoleczny1982: Paskal - mysle ze nam wystarczy an Francje i Kazachstan. Reszta meczow do dobra lekcja dla naszych
  • Stoleczny1982: *na
  • Paskal79: No tak wybrał teraz tylko walczyć....
  • Paskal79: Obyś mial rację....:-)
  • Arma: Z USA po zwycięstwo, dwie brameczki Urbana, klepa Dronii i hamerykańce upokorzone
  • Paskal79: To tak będzie....Arma:-)
  • Luque: Arma akurat dzisiaj Urban pokazał, że potrafi ale nie w przeciągu krótkiego czasu zapewne... gdzieś będzie musiał odpocząć
  • Paskal79: Skład chyba optymalny....
  • Luque: Liczę na niego z Łotwą, Francją czy Kazachstanem
  • Stoleczny1982: Nie mieszkam w Polsce, ale ciekawy czy ten rok dobrze wykorzystal PZHL na promocje tej druzyny i hokeja, ale jakos w to watpie.
  • Paskal79: No coś ty jaka promocja wPzHL amatorka
  • Luque: W sumie niby Niemcy tacy mocni... a może właśnie nie tacy żeby znimi nie powalczyć, bo z Francuzami mieli ciężko
  • Paskal79: Oni nawet nie byli przygotowani na kompet stroi,bo przecież Duńczycy zmielnili w tamtym roku barwy narodowe....:-)
  • Luque: Stołeczny Ty chyba w Ottawie mieszkasz czy coś..
  • Paskal79: Sparingi to sparingi to co my dostaliśmy od Słowaków którzy grali tylko 1 tercję 6:1 a Słowacy ode Usa 6:2 to nyin USA ile.....10 czy 12....?
  • Luque: Powiem Wam, że marzyłoby mi się żeby Niemcom czy Łotyszom w jakiś niewytłumaczalny sposób urwać punkty ;)
  • Paskal79: Choć to nie nie wykluczone.....
  • Paskal79: Kiedyś ograliśmy Niemców w Spodku,za czasów Chyba Czerniawskiego grupa B była? W Spodku
  • Arma: USA: Taktyka, zaangażowanie, nowinki techniczne
    Polska: Moc przyjaźni
  • Luque: Jakiś thriller z happy endem czy to z Francją czy Kazachami... No ale to moja kibicowska nadzieja ;)
  • narut: tak na prawdę to w żadnym meczu nie przećwiczylismy tego co dla nas najważniejsze czyli gry w obronie, solidnej gry w obronie, cały czas graliśmy otwarty hokej, nawet ze Słowacją, USA to potraktuje nas treningowo..i to bardzo.. na spokojnie, na luzaku aby kontuzji się nie nabawić z takim przeciwnikiem..
  • Luque: Z USA liczymy tylko na to żeby Nas zlekceważyli i poszli na panienki... takie fakty
  • Stoleczny1982: Luque - blisko Waszyngtonu
  • narut: Paskal79 - tak ostatnio w Spodku, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu..
  • Paskal79: Lugue właśnie wcześniej Amerykanom to się właśnie zdarzyło że szli na miasto i nawet się z tym nie kryli,teraz pewnie nie bo więcej zawodowców, chociaż zobaczą Polska gdzie to jest i kto to wogole, może wyskoczą o Kalaber lis puści Urbiego by się dosiadł i ich tak opije że wsiądą do autobusu na.Oswiecim....:-)
  • Paskal79: O Borusia 1:0 z innej paki
  • 6908TB: i bardzo dobrze
  • 6908TB: pieniądze nie grają
  • Paskal79: No dokładnie...
  • hubal: Hungary -Canada 0-4
    w hokeja
  • PanFan1: Tak sobie zajrzałem na dzisiejszy skład USAkòw przeciwko Słowakom (6:2 USA) i powiem tyle, chcieli nasi zagrać przeciwko NHLowcom no to będzie im dane ;)
  • narut: my tutaj Tyczyński, Kapica tymczasem ani jeden ani drugi nie był brany pod uwagę .. Krężołek - Chmielecki i Komorski - Starzyński to były te ostatnie niewiadome.. chodziło o bramkostrzelność.. o to kto da większą szansę na jej zdobycie.. tak mówi Kalaber..
  • emeryt: kadra i kadra...a może coś o Unii? Zachowajmy balans kochani
  • Alex2023: Unia ... która Unia ? O co chodzi - teraz balans Ci się zgadza emeryt ? 😁
  • Młodziutki: Ale że Urbanowicz lepszy od Chmielewskiego
  • PanFan1: No na dziś dzień lepszy
  • PanFan1: Eme ileż można o MP z którego nima kogo do Repry powołać ? 😉
  • jastrzebie: Żeby każdy zostawiał serca na lodzie co dziadek Urbanowicz.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe