Co z piątą rundą i kiedy play-offy?
Koronawirus powoli paraliżuje rozgrywki Polskiej Hokej Ligi. Rodzi się więc pytanie, jak szefostwo hokejowej centrali poradzi sobie z tą sytuacją i jakich zmian dokona w terminarzu.
Zacznijmy od tego, co jest już przesądzone. Otóż nie odbędzie się planowane na drugi tydzień lutego zgrupowanie reprezentacji Polski. Pierwotnie spółka PHL chciała przyspieszyć fazę play-off, ale pojawił się pewien problem.
Z uwagi na zakażenia koronawirusem - i zgodnie z przyjętymi wytycznymi - odwołano po trzy spotkania Tauron Podhala Nowy Targ i Re-Plast Unii Oświęcim. To sprawiło, że przygotowane przez hokejową centralę rozwiązanie przestało obowiązywać zanim zostało szerzej omówione.
Pewne jest to, że do końca czwartej rundy trzeba będzie wygospodarować terminy na rozegranie 10 zaległych spotkań. Jak to osiągnąć?
Wiemy już, że w piątek odbędzie się wideokonferencja przedstawicieli klubów z szefostwem hokejowej centrali. Jej głównym punktem jest debata o tym, jak będzie wyglądała dalsza część sezonu zasadniczego oraz kiedy rozpocznie się faza play-off.
Propozycji jest kilka. Ostatnio pojawiła się informacja, że istnieje możliwość odwołania piątej rundy. Na takie rozwiązanie najprawdopodobniej nie zgodzą się kluby z czołówki, bo stracą one przychody zarówno z „dnia meczowego”, jak i transmisji internetowych.
Pewne jest to, że zostaną zagospodarowane wtorki (25 stycznia, 1 i 8 lutego), które od samego początku miały być tymi awaryjnymi.
Z naszych informacji wynika też, że hokejowa centrala – od piątej rundy i na całą fazę play-off – zamierza wprowadzić protokół COVID-19, na mocy którego nie będzie można już odwoływać meczów z uwagi na zakażenia koronawirusem. Chorzy zawodnicy zostaną poddani izolacji (jak ma to miejsce w rozgrywkach piłkarskich: Serie A, Primera Division), a kluby będą musiały poradzić sobie w nieco okrojonych składach. Jeśli nie przystąpią do meczu, zostaną ukarane walkowerem.
Co zatem z terminami fazy play-off? Ta pierwotnie miała zacząć się 25 lutego, jednak gdy wszystko pójdzie zgodnie z planem, to być może zostanie ona rozegrana nieco wcześniej. W terminarzu najważniejszej fazy sezonu znajdzie się jednak luka, która pozwoli hokeistom Comarch Cracovii zagrać w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego. Ma się on odbyć w dniach 4-6 marca 2022 w duńskim Aalborgu.
Jeśli „Pasy” wygrają lub przegrają swoją ćwierćfinałową rywalizację już po czterech meczach, to zasadniczo nic się nie zmieni. Gdy rywalizacja będzie się toczyć nieco dłużej, będziemy mieli do czynienia z delikatną przerwą w fazie play-off.
Podobno swoje rozwiązanie w tej kwestii przygotowało też szefostwo krakowskiego klubu. Piątek będzie zatem niezwykle ciekawy.
Komentarze
Lista komentarzy
jastrzebie
Protokół C O V I D dobre wyjście.
Daffy90
"Chorzy zawodnicy zostaną poddani izolacji (jak ma to miejsce w rozgrywkach piłkarskich: Serie A, Primera Division), a kluby będą musiały poradzić sobie w nieco okrojonych składach." - dokładnie tak samo jest w HOKEJOWYCH rozgrywkach lig angielskich, póki drużyna ma 10+2 to mecze mają się odbyć, jak wypada ktoś z 1 drużyny to wskakuje za niego zawodnik z 2 drużyny. Rozmawialiście z Tomaszem Malasińskim, nawet sami kilka dni temu o tym pisaliście, a teraz jako przykład dajecie kluby piłkarskie? ;)
Co do samego pomysłu, to powinno to tak wyglądać od początku sezonu...
KORONA123
Propozycja z Covid jest logiczna i życiowe podejście . Jesteś chory okej siedzisz w domu , ale reszta idzie dalej