Asysta Krystiana Dziubińskiego w play-off (WIDEO)
Krystian Dziubiński asystował w drugim meczu ćwierćfinału fazy play-off białoruskiej ligi. Drużyna Polaka wyrównała stan rywalizacji.
Nioman Grodno z Polakiem w składzie na wyjeździe pokonał HK Homel w drugim spotkaniu serii play-off 5:1, a Dziubiński w 34. minucie zaliczył asystę przy golu na 4:0 strzelonym przez Rosjanina Witalija Zacepilina.
Polak przy bandzie w strefie za bramką zaatakował obrońcę rywali, odebrał mu krążek i podał do Artura Bujnickiego, a ten wyłożył "gumę" Zacepilinowi, który trafił do siatki.
Asysta Krystiana Dziubińskiego
Rosyjski napastnik był dziś liderem gości. Strzelił 2 gole i zaliczył asystę. Na listę strzelców wpisali się także jego rodacy Pawieł Piszczałnikow i Pawieł Zykow oraz 19-letni Alaksiej Fursa.
Dziubiński zagrał w pierwszym ataku Niomana, w którym obok niego wystąpili Bujnicki i Ilja Koziaczi. Oddał 2 celne strzały na bramkę i miał bilans 7-8 we wznowieniach. Dzisiejsza asysta to jego pierwszy punkt w play-offach białoruskiej ekstraklasy. Wcześniej strzelił 16 goli i miał 18 asyst w 46 meczach sezonu zasadniczego oraz 2 asysty w 2 spotkaniach baraży do play-off. Do tego zdobył 5 punktów w 6 występach w Pucharze Białorusi.
Nioman Grodno do rywalizacji o Puchar Prezydenta przyznawany mistrzom kraju przystąpił startując z 6. miejsca po sezonie zasadniczym, co spowodowało konieczność rozegrania barażu. Nie jest więc faworytem w parze z HK Homel, który w części regularnej zajął 3. pozycję. Dziubińskiemu i jego kolegom udało się dziś jednak przejąć przewagę własnej tafli. Rozgrywana do 4 zwycięstw seria przenosi się teraz do Grodna, gdzie w niedzielę i poniedziałek odbędą się mecze numer 3 i 4.
HK Homel - Nioman Grodno 1:5 (0:1, 1:3, 0:1)
0:1 Piszczałnikow - Zacepilin 10:22
0:2 Fursa - Ażhirej - Ramanowicz 28:37 (w przewadze)
0:3 Zacepilin 31:15
0:4 Zacepilin - Bujnicki - Dziubiński 33:55 (w przewadze)
1:4 Chuziejeu - Niestierow - Skorienow 35:01 (w przewadze)
1:5 Zykow 43:49
Strzały: 24-30.
Minuty kar: 20-8.
Widzów: 2 000.
Stan rywalizacji: 1:1. Trzeci mecz w niedzielę w Grodnie.
Komentarze