Alkohol, papierosy i brak maseczek. Młodzi hokeiści wyrzuceni z samolotu
Kuriozalne przerwane Mistrzostwa Świata do lat 20 miały tej nocy swój epilog na lotnisku w Calgary. Reprezentacje Czech i Rosji zostały wyrzucone z samolotu, który miał zabrać je do domu. Według Czechów powodem było zachowanie nie do końca trzeźwych Rosjan.
Samolot odleciał do Frankfurtu z reprezentacją Finlandii na pokładzie, ale Czesi i Rosjanie musieli zostać na lotnisku, ponieważ załodze nie spodobało się zachowanie niektórych pasażerów, którzy mieli pić alkohol, palić papierosy w tunelu prowadzącym na pokład, a do tego odmawiać założenia maseczek w samolocie.
Czesi twierdzą, że tak zachowywali się jedynie Rosjanie, a oni zostali pomyleni z rosyjskim zespołem, ponieważ byli ubrani w takie same dresy, tyle że z napisem "Czech Republic", a nie "Russia".
- Przyjechaliśmy na lotnisko jakieś 3 godziny przed odlotem samolotu. Nasi zawodnicy poszli kupić pamiątki z Kanady, a niektórzy dzwonili do rodzin w domu. Rosjan widzieliśmy z kolei siedzących w barze - powiedział menedżer czeskiej drużyny Otakar Černý na łamach serwisu internetowego isport.blesk.cz. - Później wsiedliśmy do samolotu i od razu widzieliśmy, że niektórzy członkowie rosyjskiej ekipy oczywiście nie przestrzegają przepisów higienicznych, a alkohol pewnie odegrał w tym rolę. Jeden z członków rosyjskiego sztabu nawet palił w tunelu przed wejściem do samolotu.
Według czeskiego działacza część pasażerów miała narzekać na zachowanie Rosjan, więc początkowo cały samolot został ewakuowany, a na miejscu pojawiła się policja. Później na pokład wpuszczono reprezentację Finlandii, ale Czechów i Rosjan już nie. Członkowie personelu pokładowego mieli bowiem wskazywać na niewłaściwe zachowanie młodych mężczyzn w szarych dresach Nike.
- Niestety czeskie dresy wyglądały tak samo jak rosyjskie, z tą różnicą, że nasi zawodnicy mieli na nich napisane "Czech Republic", a Rosjanie "Russia". I praktycznie tylko z tego powodu wrzucili nas z Rosjanami do jednego worka. Powiedzieli, że cała czeska i cała rosyjska ekipa nie mogą wsiąść na pokład - powiedział Černý.
Lecąca tym samym samolotem relacjonująca przerwane mistrzostwa dziennikarka szwedzkiej telewizji SVT Marie Lehmann napisała o zdarzeniu na Twitterze bez wskazywania, że tylko Rosjanie byli winni.
- Zarówno czeska, jak i rosyjska reprezentacja juniorów zostały wyrzucone z naszego samolotu i nie polecą do Frankfurtu. Pijaństwo, palenie i odmowa założenia maseczek są jednymi z powodów. (...) Trzeba dodać, że w żadnym razie nie wszyscy czescy i rosyjscy zawodnicy źle się zachowywali - napisała.
Z powodu całego zamieszania i wypakowywania bagażu obu drużyn samolot wystartował z opóźnieniem o 3,5 godziny.
Czesi twierdzą, że linia lotnicza Air Canada przeprosiła ich za omyłkowe wyproszenie z samolotu.
- Mimo że przez jakieś pół godziny tłumaczyliśmy ich przedstawicielom, że nasi zawodnicy nie złamali żadnych zasad, to ich decyzji nie dało się odwrócić. Trochę dziwne w tej całej sytuacji jest to, że już po tym jak samolot odleciał bez nas, ludzie z Air Canada przeprosili nas i na ich koszt zorganizowali nam hotel i lot do Frankfurtu w Nowy Rok o tej samej porze. Zapewnili nas też, że nie będziemy już lecieć tym samym samolotem, co Rosjanie - powiedział Černý.
Z kolei dzień wcześniej z zupełnie innymi przygodami wracała z Kanady juniorska reprezentacja Szwecji. Jej samolot miał niespodziewane międzylądowanie na Islandii, ponieważ jeden z pasażerów doznał zatrzymania akcji serca. Lekarz szwedzkiej kadry Ryan Allenby przeprowadził na pokładzie resuscytację krążeniowo-oddechową.
- Nie wiemy, co się dalej stało z tym człowiekiem, ale mam nadzieję, że wszystko skończyło się dobrze. Ryan wykonał niesamowitą pracę. To było dosyć dramatyczne wydarzenie i kiedy się o tym myśli, to człowiek ma trochę inną perspektywę wszystkiego - skomentował jeden z reprezentantów Szwecji Isak Rosén. - Mam nadzieję, że ten człowiek czuje się dobrze.
Szwedzi z międzylądowaniem w Amsterdamie wylądowali w Sztokholmie wczoraj o 23 i nowy rok przywitali w hotelu przy lotnisku.
Mistrzostwa Świata juniorów zostały w środę odwołane po trzech dniach imprezy, gdy okazało się, że reprezentacje Czech, Rosji i USA skierowano do przymusowej kwarantanny w związku z potwierdzeniem w ich składach przypadków COVID-19. Już po odwołaniu turnieju pozytywne wyniki testów pojawiły się także w reprezentacjach Niemiec, Słowacji i Szwecji. Zakażeni zawodnicy musieli zostać w Kanadzie w izolacji.
Komentarze