Alapuranen: Wiem, że poziom ligi jest naprawdę wysoki
– Chcę po prostu odnieść sukces i powalczyć o mistrzostwo. Chciałbym wraz z drużyną dobrze zaprezentować się w ostatnich meczach sezonu zasadniczego oraz w fazie play-off – stwierdził Aapo Alapuranen, najnowszy nabytek Comarch Cracovii.
Wydawało się, że fiński atakujący będzie wartością dodaną do krakowskiej ekipy przed fazą play-off. W praktyce będzie musiał zniwelować straty po odejściu z „Pasów” Martina Látala, który postanowił skorzystać z propozycji Brûleurs de Loups de Grenoble. Ten klub występuje na co dzień we francuskiej Synerglace Ligue Magnus.
Co wiemy o Alapuranenie? Mierzy 180 cm, waży 80 kg i jest graczem ciężko pracującym na całej powierzchni lodu.
– Jestem 25-letnim napastnikiem, który dobrze czuje się jako skrzydłowy. Moją mocną stroną jest jazda na łyżwach oraz gra krążkiem. Jestem przekonany, że trener w pełni wykorzysta moje umiejętności, by drużyna stała się jeszcze mocniejsza – zaznaczył nowy zawodnik ekipy z Siedleckiego 7.
Aapo Alapuranen w swoim dorobku ma występy na zapleczach fińskiej i szwedzkiej ekstraligi. W Mestis rozegrał w sumie 92 mecze, w których zaksięgował 29 punktów za 9 bramek i 20 asyst. Z kolei w HockeyEttan, stanowiącej trzeci poziom rozgrywkowy w Szwecji, wystąpił 65-krotnie, notując 11 goli i 9 kluczowych zagrań.
– Latem zastanawiałem się nad różnymi opcjami, a kiedy pojawiła się oferta z Europy Środkowej, postanowiłem zaryzykować i zmienić środowisko. Moim celem było poznanie innej kultury hokejowej oraz rozwój jako zawodnika – wyjaśnił.
Ostatecznie dołączył do HK Gladiators Trnava, zespołu, który występuje na zapleczu słowackiej ekstraligi. W 36 spotkaniach 11-krotnie pokonywał golkiperów rywali i zaliczył 21 asyst. Na ławce kar spędził 10 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +14.
– W poniedziałek, 29 stycznia, dowiedziałem się od mojego agenta, że Cracovia szuka napastnika. Moja dotychczasowa drużyna ze Słowacji znalazła się w nie najlepszym położeniu, ponieważ nie zdołała zakwalifikować się do fazy play-off. Perspektywa gry w najwyższej krajowej lidze i walka o czołowe lokaty przekonała mnie do transferu. Jestem niezmiernie podekscytowany możliwością pomocy drużynie w odniesieniu sukcesu – zaznaczył.
I dodał: – Niewiele w tej chwili mogę powiedzieć o polskiej lidze. Wiem natomiast, że gra tu sporo Finów, a poziom jest naprawdę wysoki. Gra jest też szybka i wciągająca oraz nie brakuje walki na całej powierzchni tafli.
Komentarze