4. mecze ćwierćfinału play-off – Szóstka Hokej.Netu

Mateusz Studziński (KH Energa Toruń), Aleksandr Rodionow (KH Energa Toruń), Michał Kotlorz (GKS Tychy), Teddy Da Costa (Re-Plast Unia Oświęcim), Victor Rollin Carlsson (Re-Plast Unia Oświęcim), Christian Mroczkowski (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 4. meczów ćwierćfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.

Bramkarz:

Mateusz Studziński (KH Energa Toruń) [*2]
– „Stalowe Pierniki” pokonały na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie 2:1 i wyrównały stan ćwierćfinałowej rywalizacji. Nie byłoby tego zwycięstwa gdyby nie kapitalna postawa w bramce Mateusza Studzińskiego. 24-letni golkiper momentami bronił jak w transie, będąc mocnym punktem swojego zespołu. Skutecznie interweniował przy 46 z 47 uderzeń rywali, co przełożyło się na znakomitą skuteczność oscylującą w granicach 97,9 procent!

Obrońcy:

Aleksandr Rodionow (KH Energa Toruń) [*6]
– Doceniliśmy „Studnię”, parę miłych słów należy powiedzieć też o występie rosyjskiego defensora. Tradycyjnie już nie unikał twardej i ofiarnej gry, kilka razy wykazał się sprytem we własnej tercji i pod bandami. Co jednak najbardziej istotne – to on w 28. minucie starcia z jastrzębianami zdobył drugiego gola i jak się później okazało zwycięskiego gola dla „Stalowych Pierników”. Wykorzystał przy tym okres gry w przewadze.

Michał Kotlorz (GKS Tychy)
– Podopieczni Andrieja Sidorienki pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 3:2 i w ćwierćfinałowej rywalizacji prowadzą już 3:1. W tym meczu z naprawdę dobrej strony zaprezentował się kapitan trójkolorowych. Gdy był na lodzie, jego zespół nie stracił gola. Ponadto zaliczył też asystę przy wyrównującym trafieniu Jakuba Witeckiego, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +1.

Napastnicy:

Teddy Da Costa (Re-Plast Unia Oświęcim) [*6]
– Biało-niebiescy odczarowali w końcu sanocką Arenę i wygrali w niej po raz pierwszy w tym sezonie. Ekipa z grodu nad Sołą pokonała Ciarko STS 5:2, a my postanowiliśmy wyróżnić za ten mecz Teddy’ego Da Costę. Nie da się ukryć, że od jego dyspozycji naprawdę wiele zależy. Jego trafienie z początku trzeciej odsłony, zdobyte po dobrym uderzeniu z nadgarstka, złamało mecz. Warto dodać, że „Tadek” zaliczył też dwie asysty.

Victor Rollin Carlsson (Re-Plast Unia Oświęcim) [*2]
– Tak grającego szwedzkiego środkowego kibice Unii chcieliby oglądać zawsze. Rollin Carlsson sumiennie pracował na całym lodowisku, występował w formacjach specjalnych i wykazał się znakomitą produktywnością. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż miał on udział przy czterech z pięciu bramek, jakie zdobyli biało-niebiescy. Jego prywatne konto punktowe wzbogaciło się o dwa gole i dwa kluczowe zagrania. Więcej w tej kwestii nie trzeba dodawać.

Christian Mroczkowski (GKS Tychy) [*7]
– W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć zawodnika, który przesądził o losach tego spotkania  z Comarch Cracovią i zapewnił trójkolorowym trzecie zwycięstwo w ćwierćfinałowej serii. „Mroczek” pokazał, że jest ofensywnym liderem trójkolorowych i nie można zostawić mu nawet odrobiny wolnego miejsca. W czwartym starciu z „Pasami”, a konkretnie na początku trzeciej tercji, popisał się przepięknym uderzeniem z nadgarstka. Oprócz tego zaliczył też punkt za asystę.